Autor Wątek: Czym jeździmy na ryby?  (Przeczytany 181330 razy)

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 028
  • Reputacja: 167
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #705 dnia: Dzisiaj o 20:37 »
Nie zgodzę się z tobą Michał. Napisałem tylko czy ktoś używa i chciałem się dowiedzieć z jakim skutkiem. Napisałem też że do swojego auta do oleju dodałem dodatek ceramiczny który w/g producenta chroni elementy metalowe poprzez zmniejszenie tarcia w różnych warunkach atmosferycznych szczególnie  przy rozruchu po paro godzinnym unieruchomieniu. Do tego tworzy powłokę ceramiczną i uzupełnia mikro szczeliny. Nie widzę różnicy w swoim samochodzie dlatego, że być może jest wszystko w porządku. Kolegi przykład podałem gdyż używa tego przy każdej wymianie oleju a precyzując to zaczęło się to z tymi panewkami od chwili zauważenia luzu na rozrządzie. Nie był to remont silnika tylko wymiana eksploatacyjna gdyż był lekki luz a napinacz nie miał już zakresu. Przy tej wymianie wyszły też i panewki które były w dużym stopniu wyeksploatowane. Dowiedziałem się ,że w tym silnikach  panewki wymienia się w granicach 200 tys. Jaki jest to silnik wszyscy o tym wiedzą i jak jest narażony na przegrzania. Chodziło mi tylko o to by uzyskać wiedzą i opinie o tym produkcie a nie kto i ile kilometrów na jakim oleju przejechał. Wszystko w temacie który ostatecznie kończę