Autor Wątek: Dobre, bo polskie...  (Przeczytany 14504 razy)

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #30 dnia: 07.05.2015, 20:48 »
nie zapominajmy o Salmo, które jest chyba bardziej znane na swiecie niż w Polsce :) świetne twarde przynety spiningowe...
co do podejścia naszych producentów, ehm importerów raczej -to nasi wędkarze to spowodowali:

zobaczmy - najwieksze pieniądze w Polsce wśród wędkarzy wydają karpiarze w zespół ze spiningistami i tutaj rozsądni producenci celują 
reszta - grzeje pod ciemną masę - kolorowym badziewiem i mnogością serii. Łowiących spławikiem nie-wyczynowym i zaawansowanie koszykiem jest w Polsce na tyle mało, że producenci się nami nie interesują. To popyt rodzi podaż nie odwrotnie.


Nasza wędkarska innowacyjność opiera się na przemalowaywaniu starych produktów nowym kolorem i hasłem oraz mnogością serii i rodzajów. Pokażcie mi jakiego czołowego producenta na świece, który ma w swym katalogu choc połowe serii feederów co taki mikado np?

żeby nie było, że na ślepo kopię w jajka swoich - nie mam żadnego kija z wysp; często łowię na 2 feederki mikado (tańsze od pokrowca w którym je wożą) i które uważam za najbardziej uniwersalne badyle jakie trzymałem w rękach.
Pozdrawiam
Olo


Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 481
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #31 dnia: 07.05.2015, 20:59 »
Hm, wędkarzy łowiących koszykami i spławikami jest najwięcej - to pod nich powinno się robić większośc rzeczy... Drennan ma swoja ofertę robioną bardziej pod zwykłego wędkarza niz wyczynowca. Ostatnio Alan Scotthorne wniósł wiele nowego 'wyczynowego' do ich oferty. Podstawowym jednak odbiorcą jest wędkarz łowiący na rzekach, jeziorach, kanałach i komercjach - wcale nie wyczynowiec lub karpiarz (Drennan to ESP - ci robia sprzęt dla karpiarzy).
Lucjan

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #32 dnia: 07.05.2015, 21:32 »
Luk owszem najwięcej - ale wcale nie wydają najwięcej pieniędzy i wcale nie oczekują wiele. Na 10 sprzedanych niskobudżetowych feeerów przypada 1 z średniej półki (bo górną w naszych sklepach zastać jest trudno) ile teleskopów spławikowych z przelotkami przypada na 1 sprzedaną nasadową odległościówke - wole nie wiedzieć.

Ja nie bronię naszych importerów ale handluje się tym co się sprzedaje, nie dla idei.  Taki rynek mamy ot co. Garstką zapaleńców nikt się nie zainteresuje bo to za mała grupa docelowa.

Zastanów się dlaczego od kilku lat już się nie sprowadza tyle programu szkockiej daiwy co kiedyś ? Mało kto to kupował a jakości towaru trudno zaprzeczyć,  do dziś nie zeszły w całości pakiety, które wzięły niektóre sklepy x lat temu. Na allegro jeszcze niedawno kisiły się 5letnie spectrony m2 11/13ft medium (wg mnie genialne leszczowe feedery) za cene 1/3 niższą niż w uk.

Co do lorpio - to jak najbardziej się zgadzam strzałw 10 - nawet mimo, że zapewne z lorpio w ich kulkach i pelletach jest tylko podpis i charakterystyka na zamówieniu.
Pozdrawiam
Olo


Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 982
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #33 dnia: 07.05.2015, 21:35 »
Luk owszem najwięcej - ale wcale nie wydają najwięcej pieniędzy i wcale nie oczekują wiele. Na 10 sprzedanych niskobudżetowych feeerów przypada 1 z średniej półki (bo górną w naszych sklepach zastać jest trudno) ile teleskopów spławikowych z przelotkami przypada na 1 sprzedaną nasadową odległościówke - wole nie wiedzieć.
Tu chyba właśnie leży wytłumaczenie obecnego stanu rzeczy.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline gilala

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 944
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #34 dnia: 07.05.2015, 21:44 »
Wiem panowie, że żyjemy w kapitalizmie, ale właśnie ja szukam tych, którzy robią coś w przysłowiowym garażu, nie dla pieniędzy, ale bardziej dla samozadowolenia i satysfakcji. Szukam ludzi z pasją. Jeśli kogoś takiego znacie, to piszcie o nich. Wiem, że to przypomina poszukiwania dinozaura, ale kto nie szuka ten nie znajduje.
Jest na YT taki kanał Marfish - zapewne znacie, prowadzi go starszy gość, który zęby zjadł na wędkarstwie. Ostatnio zapowiedział wypuszczenie własnych kulek na karpie - ciekawe, czy sprzeda tylko markę, czy też będzie to właśnie taka produkcja garażowa?
Robert

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #35 dnia: 07.05.2015, 21:48 »
Dużo też winy leży w braku popularyzacji zaawansownego łowienia ryb...promowaniu spławika i blokowaniu przez PZW feedera w zawodach, przełowioncyh wodach nie sprzyjających odległościówce (współzawodnictwo), stosunkowo chłodne (delikatnie mówiąc) traktownie feedera w towarzystwach karpiowych i braku ogólnokrajowych zawodów różnych metod połowu w wodach komercyjnych.

przypomniała mi się pewna sytuacja z przed kilku lat...
Znajomy pracował w jednym z najwiekszych sklepów w Poznaniu na jednej półce obok siebie leżały produkty topowe włoskie i angielskie i... jaxony , zaciekawiony takim stanem rzeczy zapytalem po cholerę wam to? Właściciel wprowadzajacy w tym czasie towar w kompa odpowiedzial za kolegę - "to proste....bo się sprzedaje"
Pozdrawiam
Olo


Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 481
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #36 dnia: 08.05.2015, 01:01 »
Kiedy zacząłem sie udzielać na forach z trzy lata temu, rzadko widziałem, aby w poradach 'jaki kij do spławika' ktoś polecal matchówkę 3,90 metra. Większość optowała za teleskopami, pamiętam wiele swoich postów tłumaczących jakie są minusy takiego kija. O dziwo teraz juz nie ma takich pytań. Według mnie w tym czasie sporo sie zmieniło. Dlatego nowe rzeczy będa się sprzedawać coraz częściej - mam na myśli pickery, matchówki, feedery o mniejszym cw (poniżej 100 gram).  Pojawiło się takie zatrzęsienie filmów, artykułów i innych publikacji, że 'stara szkoła' powoli traci swą moc.  Właśnie takiego uwolnienia brakowało.

Po części wynika to własnie jak piszecie z faktu blokowania w Polsce pewnych dziedzin - jak na przykład gruntu. Spławik to był bat, tyczka i odległościówka - mało kto pisał o wagglerze. Teraz sie to zmienia... Co do tanich firm - to myslę, że zawsze wiele będą sprzedawać. Bo taki zakup 'nie boli' bardzo. W UK tez o wiele więcej sprzedaje się towaru z niższej półki.

Wcale nie mam za złe Jaxonowi czy Mikado tego co robią. Uważam nawet, że są to firmy bardzo dobre - bo przecież lepiej mieć dobry wybór niz skromna ofertę. A w Polsce jest co wybierać teraz. Inną jednak sprawą jest promowanie czegoś, kreowanie jakiegoś trendu. W UK w dwóch gazetach jest puchar (w jednej Drennana, w drugiej Korum), co chwila sa informacje odnośnie firm, nowości, ludzie wiedzą bardzo dobrze jacy wędkarze są z obozu danego producenta. Ludzie lubia produkty tych firm, w UK każdy sklep ma na przykład Drennana, bo to jest ich rodzima marka, dobra i znana.

W Polsce tego jeszcze troche brakuje. Co do samych wędek, to kto wie czy Jaxon lub taki Konger nie zrobiłby furory w UK z dobrym marketingiem :D Taki Dragon Carp sprzedaje szmelc po niskich cenach, pod nazwą Avanti. Przy nim Jaxon to górna półka - i są chętni na ich produkty, kupuje je masa ludzi, widziałem co sie działo na targach!

Lucjan

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #37 dnia: 08.05.2015, 07:46 »
hehe Luk przypomniałeś mi jak nawracałem na drogę składowych wędek - kolegów w kole (zatwardziałych teleskopowców) i dopiero pokaz o tym jak można przewozić składowy kij z założonym zestawem i go szybko zmontować nad wodą (wygrałem wtedy skrzynkę piwa - rozkładając 2 feedery gotowe do łowienia w czasie który zabrało im ułożenie w osi przelotek w 1 teleskopie) odniósł skutek. Śmieszniejsze jest to, że te najistotniejsze argumenty - o lepszej akcji, większej mocy, smukłości blanku - nie docierały w ogóle.

Co do jakości naszych importerów -  to muszę pochwalić dragona i kongera - tu kontrola jakości jest największa i produkty (spining) po które sięgałem - stały na wysokim poziomie, serwis podobnie.

Serwis z resztą nawet  jaxona uważam za bardzo dobry - (może dla tego, że mam blisko i mogę osobiście) - bez słowa , bez papierów, bez zbędnego rozpatrywania - wymieniali (miałem kiedyś tyczkę do zadań ciężkich - i ostro ją na warcie sprawdzałem spławikami 70g+) gdzie kij dostaje przy dynamicznych zacięciach na grubej mocno napiętej gumie solidnie po zadku.

O jakości rodzimej promocji świadczy fakt,  że dragon potrafi sprzedawać chińskie kije z topowych swych serii - drożej niż pracownie wędkarskie wykonają dla nas kije z rasowych blanków (nawet amerykańskich!) na niezłym osprzęcie ;] to się nazywa promocja
Pozdrawiam
Olo


Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 481
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #38 dnia: 08.05.2015, 07:58 »
No ale widziałem kije Dregona z ręcznymi podpisami... To chwyta, wygląda jak kij z pracowni. U mnie w PAA masa klubowiczów kupuje Dragona, nie spotkałem się aby ktoś w ogóle narzekał. Górna półka bez dwóch zdań!

Lucjan

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #39 dnia: 08.05.2015, 09:31 »
Ja mam sporo sprzętu Kongera i sobie chwalę. Jednak z tą jakością wykonania bywa różnie. Bywają zacieki lakieru, krzywe przelotki i tym podobne. Sprzęt dobry, ale z pewnością nie mają takiej kontroli jakości, jak np. Drennan, o czym pisał LUK.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 018
  • Reputacja: 419
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #40 dnia: 08.05.2015, 09:41 »
Lorpio: stosuję pellety 2 mm i 1,5 mm i mielone konopie - te produkty bardzo sobie chwalę. No i mam, chyba 4-letnią, wędkę Kongera - spisuje się przyzwoicie wyciągnąłem na nią dużo ryb w tym kilkadziesiąt karpi 4 - 14 kg i jest ok. A kosztowala kiedys około 100 zl. Koledzy łowiący na dużych zbiornikach bardzo chwalą pellety i szczególnie kulki polskiej firmy Massivebaits z Czechowic.
;)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #41 dnia: 08.05.2015, 15:01 »
Bardzo długo łowiłem na kije Mikado! Tak z przekory przeszedłem na Trabucco! Nie żałuję! Ale polecam Mikado dla kolegów co szukają sprzętu w rooozsądnej cenie i dobrej jakości! Z zasady kije o dogranej akcji i nie wygórowanej wadze! Wykonanie jak dla mnie powyżej ceny! Konger to już zależy od serii! Mam ich baty z seri Arcus i Impact! Dla mnie amatorsko podchodzącego do spławika Super!! Z feederami przy moim odczuciu bywa u nich różnie! Raczej postawił bym na Mikado!( To tylko moje odczucie). Z kołowrotków rodzimych dystrybutorów( Bo o Wytwórcach nie ma tu mowy) Zdecydowanie Dragon!( Subiektywna opinia) Jeśli o spławiki chodzi które naoprawdę  rzadko kupuję  stawiam na Kogatę!( Expert)! Koszyki? Wirek ! Rozsądna cena i dobra jakość! Ja na rzece nie preferuję plastiku typu Korum!( Bez urazy,  subiektywne odejście!) Jeśli chodzi o bolonki to mam jedną Mistralla! Nie wiem czy to Poland!( dystrybutor) Ale jestem jej szczęśliwym posiadaczem! Co do toreb? Mam Tandem Baits Tak jak i pudełka! Stosunek cena jakość? 100/100. Jak dla mnie! Tyle akurat mi przyszło do głowy. Aaaa no i Elektrostatyk!!!!!!!!!!! :) :) :)
Arek

Offline piotr82

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 307
  • Reputacja: 25
  • Lokalizacja: Powiat Krasnystaw
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #42 dnia: 08.05.2015, 15:16 »
Polecam spławiki Dariusza Ciechańskiego www.vimba.pl

Offline Asdic

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 105
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wlkp
  • Ulubione metody: bat
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #43 dnia: 08.05.2015, 18:52 »
A ja pozwolę sobie polecić gliny i ziemie Mateusza Przebiędy Gliny Natura - http://glinywedkarskie.pl/onas.ad
Pozdrawiam
Romek

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dobre, bo polskie...
« Odpowiedź #44 dnia: 08.05.2015, 20:29 »
@piotr82 słusznie - vimba robi swietne spałwiki - mular także - ich wyroby mozna spotkac u jaxona, trapera, mikado

fajne dyski do pływania z lekkim przytrzymanie robi sergiusz, Jacek m - fajne i dyski i kanałówki

do experta nie mam przekonania - spławiki kiepsko opisane, mało powtarzalne
Pozdrawiam
Olo