Autor Wątek: Krętlik - za i przeciw  (Przeczytany 29942 razy)

Offline VXTeZ

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: slider
Krętlik - za i przeciw
« dnia: 07.06.2015, 14:09 »
Cześć. To już mój trzeci z rzędu temat. Możecie to nazwać spamem. Ja wolę jednak określenie ciekawość, bądź chęć poszerzania wiedzy. Choć łowię ryby już od jakiegoś czasu (półtora roku), wciąż jestem "nowicjuszem wędkarstwa". Łowię ryby sporadycznie, pobyt nad wodą to dla mnie świetna forma wypoczynku. Dotychczasowo przykładałem niewielką wagę do szczegółów, które w praktyce są bardzo istotne. Po przeczytaniu wielu artykułów uświadomiłem sobie, że wędkarstwo jest swego rodzaju kunsztem, wymagającym obszernej wiedzy. Dlatego w tym wątku, chciałbym poruszyć mało popularny temat, a mianowicie - czy krętlik w zestawie zawsze jest konieczny? Kiedy warto go użyć, a kiedy po prostu nie warto? Dlaczego powinien zostać użyty, a dlaczego nie? Dziękuję z góry za wszelką aktywność związaną z tym tematem. Jestem niezmiernie ciekaw waszych odpowiedzi.

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #1 dnia: 07.06.2015, 14:16 »
Jasne, ze warto i nawet konieczne.
Probowalem juz wielu sposobow zarowno pod splawik jaki pod grunt i kretlik okazal sie niezastapiony.

Robaki na haku w momencie zwijania zestawu dzialaja jak smiglo i niemilosiernie potrafia skrecac przypon. Stosujac kretlik unikniesz tego.
Ja uzywam kretlikow rolkowych [bo sa mocniejsze] w rozm. 20 i 18.

Przy zestawach z batem jedynie ich nie stosuje.
Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #2 dnia: 07.06.2015, 14:16 »
Ja krętlika, przeważnie z agrafką, używam praktycznie zawsze, niezależnie od metody połowu. Daję go między przyponem a żyłką główną. Jeśli masz na haczyku przynętę niesymetryczną, to przy zwijaniu zestawu ona się obraca i kręci żyłkę. Krętlik pomaga, przynajmniej trochę.
Nie wiem, co na to inni koledzy, ale ja tak robię i mnie to się sprawdza.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 983
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #3 dnia: 07.06.2015, 14:32 »
Ja też zawsze przy wagglerze. Nie mogę wprawdzie przytoczyć żadnych wyników testów skręcania się przyponu i żyłki głównej, bo takowych  nigdy nie wykonywałem.
Kiedyś łowiłem ze znajomym, który pół sesji łowił bez krętlika i pół z krętlikiem. Stosował różne przynęty: kukurydzę, białe, bułeczkę. Różnica była wyraźna i podsumował, że od tej pory będzie łowił tylko z krętlikiem.
Ja zawsze, odkąd pamiętam, stosowałem mini-krętliki i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek łowił bez, tak więc nie wypowiem się na temat porównań.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline VXTeZ

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: slider
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #4 dnia: 07.06.2015, 15:15 »
Dziękuję za wszelką aktywność związaną z tym tematem. Mam jeszcze trzy pytania odnośnie krętlików:

1) Jakie są według Was najlepsze krętliki, jakie osobiście stosujecie (chodzi mi tu o firmę)?

2) Czy podczas dobierania obciążenia należy uwzględnić masę krętlika? A może nie robi
ona szczególnej różnicy podczas wyważania zestawu?

3) P^k napisał że nie używa krętlików podczas budowy zestawów batowych.
Cytuj
Przy zestawach z batem jedynie ich nie stosuje.
Jakie jest w tej sprawie Wasze zdanie?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #5 dnia: 07.06.2015, 15:33 »
Od kąt wszedłem w posiadanie łączników Quick change beads to przy zestawach gruntowych właściwie całkowicie zrezygnowałem z krętlika. A to z powodu że jeszcze nie miałem takiego który by naprawdę skutecznie ograniczał efekt helikoptera na większych odległościach. łożyskowanie musiał by mieć kosmiczne  ;). Może kupowałem kiepskiej jakości. Przy spławiku stosuję raczej węzeł zderzakowy lub pętelkę, Łowię na spławik dość rzadko i na niewielkich dystansach. Może przu dalszych odległościach mikro krętlik się sprawdza, nie potrafię odpowiedzieć. Przy bacie stosuję lekkie spławiczki i wole je odważać śrucinami niż uwzględniać ciężar krętlika!
Arek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 983
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #6 dnia: 07.06.2015, 15:37 »
Nie masz powodów, by czuć się nieswojo! Zakładaj tyle tematów, ile będziesz miał ochotę :)
Ten kunszt, o którym wspominasz, jest też bardzo ważnym elementem. Szczególnie jak ryby nie biorą :) Wtedy kombinujemy, wiążemy, wymyślamy nowe techniki i tworzymy nowe teorie :) To też część tego hobby i również źródło przyjemności :)

Kiedyś założyłem podobny temat związany z rodzajem połączeń przyponu z żyłą główną.
Myślę, że warto do niego zerknąć! http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=888.0

A teraz odnośnie pytań.

Ad 1.
Przy spławiku nie jest aż tak ważna wytrzymałość krętlików. Nie łowimy tu 20-kilowych karpi czy sumów. Żyłka jest dość cienka, więc musiałby to być wyjątkowo lichy krętlik, żeby podczas holu uległ rozpadowi.
Tak więc ja bardziej zwracam uwagę na samą pracę krętlika i jego budowę. Niektóre mają dość mocno wypuszczone oczka i lubią się one zaginać, co sprawia, że potem krętlik gorzej pracuje. Lubię też krętliki ciemne, choć niewykluczone, że pewnie nie ma to większego znaczenia dla ryby. Takie moje upodobanie.
Tutaj odnośnie rozmiarów, których używa kolega Modus oraz używanych przeze mnie -> http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=927.msg20356#msg20356

Ad 2.
Trzeba uwzględnić. Jak najbardziej. Wszystko się sumuje. Masa stoperów, masa krętlika, haczyka, a nawet masa żyłki, która znajdzie się pod wodą. Dlatego właśnie bardzo często wyważanie w domu za pomocą rury z wodą nie daje dokładnego wyważenia.

Ad 3.
Przy bacie krętlik nie zaszkodzi, ale pewnie Paweł nie używa, ponieważ przy tej technice łowienia krętlik nie jest aż tak pomocny. Nie ściągamy tu bowiem zestawu kołowrotkiem z większej odległości, tylko podnosimy do góry, więc mniejsze jest ryzyko skręcania się przyponu podczas ściągania. Może też względy wygody, bo łatwiej jest przygotować zestaw do bata z pętelką na drabince i potem odpowiednio tę pętlę łączyć do wędki.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #7 dnia: 07.06.2015, 15:37 »
1) Jakie są według Was najlepsze krętliki, jakie osobiście stosujecie (chodzi mi tu o firmę)?
http://www.gobio.rybnik.pl/?104,kretlik-sato-strong-rozmiar-16-18-20
Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline K0NR@D

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 178
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • No Kill Carp Team Poland - Fan page on Facebook!
  • Lokalizacja: Jaworzno, Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #8 dnia: 07.06.2015, 15:50 »
Ja łowię bez krętlika z opadu i mi sie bardzo dobrze łowi, może nawet lepiej mi wychodzi bez niż z.
Pozdrawiam, No Kill Carp Team Poland
Zapraszam do polubienia profilu na FB! No Kill Carp Tam Poland!!!

Offline VXTeZ

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: slider
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #9 dnia: 07.06.2015, 16:02 »
Dziękuję za odpowiedzi. Zapoznałem się także z tematem, który wskazał mi Mateo.

Cytuj
Kiedyś założyłem podobny temat związany z rodzajem połączeń przyponu z żyłą główną.
Myślę, że warto do niego zerknąć! http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=888.0

Po zapoznaniu się z argumentami za i przeciw, podjąłem decyzję. W zestawach spławikowych i gruntowych będę używał krętlików. Szybkość zmiany przyponów średnio mnie interesuję, bardziej zależy mi na dokładności. Chciałbym jeszcze przytoczyć argument z tematu, który tak jak napisałem na początku, wskazał mi Mateo. Luk napisał wtedy coś takiego:


Cytuj
Łowiąc liny i leszcze na wagglera problemem jest śluz. Wolę skręcanie żylki lekkie niż zabawę z jego usunieciem z okolic krętlika z węzłami. Trzeba dłubać dłużej. Najgorsza jest właśnie koncentacja śluzu na pierwszej śrucinie sygnalizacyjnej i ewentualnym krętliku.

Odświeżam ten argument, ponieważ nikt nie wypowiedział się wtedy w tej sprawie. Co o tym sądzicie (skierowane głównie do tych, którzy są ZA używaniem krętlików)?

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #10 dnia: 07.06.2015, 16:09 »
Nie wiem ale jak dla mnie to za trudna materia czasem zastanawiam sie czy poszczegolne pytania sa skierowane do rozwazan typu szklanka jest w polowie pusta czy pelna.
Ja stosuje kretliki nr 22 ,20 do waglera i nigdy nie zastanawialem sie tak gleboko co do zestawu, gruntuj z kretlikiem dowazaj z kretlikiem
co do bran czasem zastanawiam sie czy lowicie ryby poprostu jak wezmie to ryba nie czuje
chyba mowimy o zestawach na bata lub ponizej 1 gr tam trzeba zwrocic uwage na takie detale.
Maciek

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #11 dnia: 07.06.2015, 16:16 »
Sluz pozostawiaja ryby nie tylko przy polowie na wagglera ;)
Mysle,ze do wlasciwego wniosku dojdziesz bardzo szybko :thumbup:

Co do gruntowania splawika to wez pod uwage,ze to co pisze na splawiku to jest to taka orientacyjna informacja. Po drugie zwaz sobie sruciny i oliwki a przekonasz sie, ze tez sa odchyly. Kacper [Gorek] kiedys w jednym ze swoich filmow pokazywal roznice.

Oczywiscie, ze nalezy ciezar kretlika uwzglednic ale czy jest to jakis problem? :P

Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 775
  • Reputacja: 1274
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #12 dnia: 07.06.2015, 16:17 »
Krętliki nie są potrzebne/wskazane przy wolnoopadowym łowieniu wagglerem na pojedyńczego białego robaka/kastera. Nie stosuję ich również przy krótkodystansowym łowieniu karasi/linów na kukurydzę, łącząc przypon z żyłką główną bardzo mocnym węzłem "twisted figure of eight".

Używam mikrokrętlików Cralusso, Preston Innovations, Tubertini (od pojedyńczych po potrójne). Skręcanie się przyponu można dodatkowo ograniczyć, zwijając żyłkę w umiarkowanym tempie wysoko uniesionym wędziskiem.

Pojedyńczy mikrokrętlik w najmniejszym rozmiarze ("24" vel "14") wagowo odpowiada śrucinie/stotzowi "10" lub "9" (około 0.04 gr)

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 983
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #13 dnia: 07.06.2015, 16:30 »
Luk napisał wtedy coś takiego:
[/i]

Cytuj
Łowiąc liny i leszcze na wagglera problemem jest śluz. Wolę skręcanie żylki lekkie niż zabawę z jego usunieciem z okolic krętlika z węzłami. Trzeba dłubać dłużej. Najgorsza jest właśnie koncentacja śluzu na pierwszej śrucinie sygnalizacyjnej i ewentualnym krętliku.

Odświeżam ten argument, ponieważ nikt nie wypowiedział się wtedy w tej sprawie. Co o tym sądzicie (skierowane głównie do tych, którzy są ZA używaniem krętlików)?

To jest ciekawa kwestia, bowiem z pewnością zależy ona od ilości i jakości łowionych ryb.
Luk podczas jednej sesji potrafi złowić tyle linów, co ja podczas całego sezonu.
Być może zatem, gdybym łowił takie ilości linów czy leszczy, to również bym podzielał jego zdanie.
Jeśli jednak łowię jednego małego linka od czasu do czasu, to problem ze śluzem nie istnieje.

Możesz spróbować łowić z krętlikiem, a jeśli ww. utrudnienia będą się pojawiać, to zawsze możesz przejść na system pętelkowy :)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Krętlik - za i przeciw
« Odpowiedź #14 dnia: 07.06.2015, 16:35 »
Z mojego doswiadczenia wiem ze sluz przynajmniej leszczy na przyponie leszczom w braniu nie przeszkadza poprostu lowienia jednego za drugim podejrzewam ze na dnie podczas zerowania jest tam niezly mlyn
a w przjrzystej wodzie podczas pojedynczych bran tez uwazam ze to nie, problem
Maciek