Zdecydowanie masz rację.
Jak już nawet Zbyszek skrócił dystans,a facet wydał majątek (poważnie majątek) ,na swój sprzęt i umiejętności dystansowe ma topowe,to o czymś to świadczy ,nawet na wielkich zbiornikach zaporowych.
Dodam troszke pozytywu dla tej smutnej konkluzji,żadna inna wędka tak się nie sprawdza podczas holowania ryby przez podwodne łąki i skarpy ,jak długość min.3.9m. Długość dźwigni ,wysoko podniesionej ,długiej wędki,pozwala na hol ponad zielskiem,a to jest często jedynym rozwiązaniem ,nawet na dystansie 40m. W takich sytuacjach długie kije są niezastąpione.