C5 skończyło swoją niezawodność na lifcie pierwszego wypustu. A co do mojej pierwszej żony, to są to sprawdzone dane- nie jeden użytkował i każdy narzeka. Taki wadliwy egzemplarz.. Z charakteru FIAT, a koszty serwisu jak w FERRARI. Dużo ukrytych wad i ogólnie nie polecam. Jedyne co, to fajnie sie jeździ na początku, ale ta jazda jest zbyt kosztowna. Zresztą odradzam zakup kobiety od któregoś właściciela z rzędu... Najlepsza nówka sztuka!