Panowie, mając na myśli Dragona i pisząc o nim jako o najlepszej z polskich firm, nie miałem na myśli porównywanie go do Daiwy czy Shimano, bo daaaaaleko im do tego. Chodziło mi o polski rynek i inny sposób działania, celowanie w innego klienta. Trudno chyba mówić o super jakości w stosunku do każdego produktu. Jakbym miał oceniać Daiwę przez przymat kręcioła Sweepfire a Shimano poprzez Alivio lub Catanę, kiepsko by było 
Jakby nie było trzymajmy się wątku - czyli buble do kwadratu na plan 
nieiwem Lucek co chcesz od alivio albo katane alivio posiadam dwa kijki chodza bardzo smialo niepowiem nie sa, to kije na lata po dwoch sezonach bardzo mocnego ekspleatowania zastanawiam sie nad nowym zestawem kiji za rada Arka mysle nad trabuco selektorami ale to normalne uzytkowanie jakas tone wyjely i maja prawo sie zurzyc innym ekspleatacja zajmnie 5 lat mi owiele krocej
co do catan mam trzy spiningi w roznych przedzialach mocy kije bomba niebede pisal ze spinig to mocna ekspleatacja i wyznacznik jakosci podczas pracy bo kazdy spiningita to wie spisuja sie znakomicie osobiscie troche ryb na nie wyjolem zlego slowa nie powiem
co do dragona mam 7 kolowrotow z gornej polki dragona chodza bez zarzutu
osobiscie wole kupic kolowrot dragona z gornej polki niz jakis firmowy za taniej serii
przeciez to normalne ze moga powstawac w jednej chinskiej fabryce tylko ze w firmowym placisz za napis
dywagacja o kolowrocie za tysiac zlotych osobiscie uwazam za chora dyskusje ale kto komu zabroni wolny kraj wolna dyskusja
ale to polska i polskie zarobki i wydawanie kasy za nazwe jak dlamnie niema sensu........