Kurde, pany. Tyle jest fatalnych opinii o tej żyłce, że chyba na razie miałem szczęście, ale kusić losu nie zamierzam.
Czesiu, a na co się przerzuciłeś? Ostatnio sporo kabanów ciągasz na jednej zasiadce, fakt. Co więc dobrze znosi takie przeciążenia?
Dwa typy. Kolejność przypadkowa.
1.
https://www.korum.co.uk/products/line-and-braid/korum-feeder-lineLepiej wypadają większe średnice, czyli 0,28 i 0,30. Żyłka ta jest stosunkowo sztywna i chyba ma także niedużą rozciągliwość. Jest mało podatna na skręcenia. Daje rady na większych dystansach, dobrze sygnalizuje, co też jest jakimś plusem. Znosi naprawdę wiele. Można wyjąć 10 kabanów z większej odległości na jednej sesji i nie odciąć nawet metra

Na następnej wyprawie znów to samo

Mam chyba na 5 szpulach (kilka średnic, różne kołowrotki). Najintensywniej eksploatuje 0,26 i 0,30.
Rzekomo jest spowinowacona z Reflo od Prestona.
Szpule po 250m są przyjemne i pozwalają obniżyć koszt, bo jak się pokombinuje z podkładem, to są dwa odcinki po 125m co jest wystarczające
2.
http://www.browning-fishing.com/Reviews/Entries/2020/8/28_CENEX_METHOD_MONO.htmlŻyłka ta jest już ładnych parę lat na rynku (było inne opakowanie), wcześniej była niedoszacowana jeśli chodzi o średnicę, obecnie trzyma wymiar.
Ma kamuflażowe barwy (kilka kolorków na zmianę), nie wiem czy to zaleta, ale umówmy się, że nie przeszkadza. Jest bardziej miękka niż Korum, całkiem nieźle tonie, nawet gdy pokryta jest grubą warstwą różnego dziadostwa, które nigdy nie zostało usunięte

Również niezbyt podatna na skręcenia, nawet po ostrych odjazdach.
Naprawdę mocna i można się pokusić w jej wypadku, by zejść nieco z używaną średnicą. Nie wiem czy są to parametry wytrzymałości jakimi chwali się producent (zapewne nie), ale wg mnie i tak znacznie powyżej średniej.
0,24 przekręciłem ponad 2 sezony na metodzie, i nadal była bardzo wytrzymała. Wymieniłem jednak, bo wyglądała jak psu z gardła wyjęta, i dawało to pewne poczucie niepewności.
Mam 3 średnice na 4 szpulach z różnych młynków. Najbardziej eksploatuje 0,24 i 0,22.
Oczywiście mam świadomość, że ktoś może kupić i będzie lipa.
Ja jednak na przestrzeni ostatnich kilku lat kupowałem te dwie żyłki w różnych sklepach, w odstępach czasowych i w różnych średnicach. Za każdym razem były ok i miały te same cechy.