Ale jaki jest sens ustawiać Klicha, Zielińskiego czy Linetty'ego na pozycjach, na których nie grają? Ja rozumiem jak w lidze się robi coś takiego, bo ktoś pauzuje za kartki lub z powodu kontuzji. Ale w kadrze?
To już jest problem braku warsztatu Brzęczka, a nie selekcji. Z polskiej ligi praktycznie nie ma kogo brać. Wystarczy obejrzeć kilka spotkań. Przecież tu od lat grę robią goście nie łapiący się do 2 ligi hiszpańskiej (przez 3 czy 4 sezony topowym napastnikiem był niejaki Angulo). Gwiazdą pierwszej wielkości jest Flavio Paixao (poprzednio trochę pograł w Hamilton i w Iranie). Dobry jak na polską ligę pomocnik Starzyński odbija się od słabiutkiego Lokeren. Sorry, ale takie hasła "koniec z leniwymi gwiazdkami, weźcie chłopaków z ligi i będą zasuwać" wyglądają dobrze, jak ktoś chce się odstresować

To się udało i to też w pojedynczych meczach Beenhakkerowi (Golański, Matusiak, Bronowicki), który jednak Brzęczka odstawia o kilka długości.
Oczywiście nie powinni na kadrę przyjeżdżać ludzie nie grający w klubach. Tu nie ma dyskusji.