No to jak nazwać takich " dziennikarzy " ?
Jest taki jeden , Stefan Szczepłek , nestor , który sto lat temu winien być na emeryturze.
Nie jest i smaruje dalej swoje wypociny . Ostatnio wysmarował apokaliptyczny tekst w obronie tego zwolnionego niedorzecznika . Wypieprzyli go bo nie pasował Probierzowi . Umówmy się , szef ma pełne prawo dobierać sobie współpracowników w/g własnej woli . To szef odpowiada za wyniki i z tego go będziemy już za chwilę rozliczać , nie z tego jakiego zatrudnił rzecznika , nocnika czy szatniarza .
" Afera " z dupy , nakręcona przez kolegów zwolnionego .
Niech sobie Kulesza chleje , chodzi na ... itd
Jeśli Probierz awansuje na euro a tam nie skompromituje się w grupie z Francją, Holandia i Austria to jest to dobrze wykonana praca i szacun także dla Kuleszy , że nie bał się postawić na jak by nie było kandydata który nie był faworytem dziennikarzy.