Być może zmieni, a być może nie.
Niektórzy na forum piszą ze łowią sprzętem kilkudziesięcioletnim.
Dlaczego?
Bo kupili raz, a dobrze.
Twardość zębów w przekładni kołowrotka jest ważna, a nawet bardzo.
Myśle, że każdy wie dlaczego.
Radek, kręciłeś takimi kołowrotkami? Łowiłeś nimi?
Bo dla mnie to katorga. To jakby powrót do przeszłości i cieszenie się z tego, że rumianek pomaga na wzdęcia
Co powie nam ktoś łowiący całe życie (2 lata) Okuma Baitfeeder?
Wiele! Bardzo wiele. Bo jeśli ktoś zapyta o taki kołowrotek, to ten kto przełowił nim całe życie będzie mógł zdać rzetelną relację. A przecież tego chcesz, nieprawda? Oczekujesz darmowych i ultra profesjonalnych testów jakościowych, to je dostaniesz. Będzie on dotyczył właśnie tego kołowrotka.
Pewnie że możesz się wypowiedzieć.
Ale opowiesz rzetelnie tylko o Octavii bo po tym jak wsiądziesz i pojeździsz RS-em wrócisz do domu, zmienisz Pampersa i będziesz chciał jeszcze testować.
Ale dużo nam nie opiszesz bo nadmiar wrażeń zamgli Twoja pamięć i może napiszesz jakiego koloru były zegary lub lakier oraz to, że jedzie „jak po szynach i klei się do drogi”
Natomiast w Octavii wysiedziałeś z dwadzieścia miotów kurczaków i o tym aucie rzeczywiście powiesz wszystko, łącznie z tym czy fotele są wygodne do „bara bara”
Uważam, że tester powinien być dobrany do testu sprzętu na który do tej pory łowił.
Chyba zbyt emocjonalnie podchodzisz do tematu. Widzisz, ja nie jaram się samochodami więc Pampers nie jest mi potrzebny. Auto to dla mnie narzędzie i gdybym nie musiał go mieć, to bym go nie miał. Dużo bardziej cieszyło by mnie spotkanie z Tobą i wypicie szklanki trunku niż przejażdżka najlepszym samochodem świata. Nie znam się na tym. Mam komiczny wniosek po kilku kursach RS6 (łącznie jakieś 600 km) - w krakowskich korkach stoi tak samo
To jest absolutny żart, z którego nawet mój kolega (właściciel) się śmiał
Gość mieszka w Szwajcarii i kupił to auto, bo co weekend śmiga na jakimś torze i "spala" komplet opon za 4k Euro. Auto idealne!
Ja wpakuję masę sprzętu do mojej Octavii, jadę tam gdzie chcę i jest ok. Czy to jest auto idealne dla mnie? NIE! Mam go dość! Podobnie jak każdego innego! Auto idealne dla mnie, to auto z kierowcą, które umożliwi mi np. pracę w trakcie jazdy. Albo drzemkę, bo spać lubię. A i piwka mógłbym się napić po drodze
Widzisz, że pojmowanie "idealności" może być różne?
A jeżeli chodzi o jazdę samochodem, to do tej pory większe emocje wzbudził we mnie kurs Scanią R o mocy 720 km. Fabryczny tor testowy i taki ciągnik dają sporo emocji. Na ulicach tego nie doświadczysz
Polecam!
Wracając to tematu. Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Mówisz nam, że jedyne słuszne prezentacje mogą być wykonane, przez kogoś kto łowi kijami za kwoty przewyższające średnią krajową. Mówisz nam, że osobo która profesjonalnie serwisuje kołowrotki będzie jedynym wyznacznikiem ich jakości. Chyba serio nie rozumiesz idei grupy testowej. To ja Ci odpowiem Twoim tokiem rozumowania... Twoje auto to szrot! Kup sobie Audi RS6. Ja nim jeździłem i wiem co mówię
Peace! Mam nadzieję, że będzie nam dane pogadać "face to face"... Bo ostanie czasy chyba źle wpływają na relacje międzyludzkie