Autor Wątek: Materiał przyponowy w Method Feeder  (Przeczytany 4678 razy)

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 757
  • Reputacja: 343
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #30 dnia: 18.07.2023, 14:12 »
Ale Koledzy zapominacie o jednym - przypon nie jest przywiązany do sztywnej plecionki, ale do rozciągliwej żyłki, która dodatkowo wspomagana jest przez amortyzację wędziskiem. Więc wytrzymałość przyponu i żyłki głównej (przy założeniu, że jest to ten sam materiał i żadne z nich nie posiada defektów) śmiem przypuszczać, że będzie taka sama.
No nie, bo przypon jest przywiązany do łącznika i ma kilka cm długości, a główna tyle ile zarzuciliśmy 15-30-50m zatem przy szarpnięciu trochę inny rozkład sił będzie na krótki i długi odcinek żyłki, ale jak już wspomniano mamy tu fizyka koko, który akademicko nam wyłoży i rozwieje wszelkie wątpliwości. Moje "snucia" są tylko z praktyki, że zawsze najpierw tracę przypon, nie zestaw z główną, nawet gdy tenże był tej samej średnicy (0,22 pod większe ryby).

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 075
  • Reputacja: 2244
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #31 dnia: 18.07.2023, 14:31 »
Cięcie pysków przez przypony z plecionek to wynik nieumiejętnych holi. Powtarzałem to wielokrotnie i nadal będę powtarzać. Na metodę używam tylko i wyłącznie takich przyponów. a splątań.

Ledi, to zrób eksperyment. Zawiąż przypon na plećce 0,06. I wtedy ze zdziwieniem stwierdzisz, że brak Ci umiejętności ;)

Naprawdę, przerabiałem to i wniosków nie wziąłem z sufitu.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #32 dnia: 18.07.2023, 14:31 »
No nie, bo przypon jest przywiązany do łącznika i ma kilka cm długości, a główna tyle ile zarzuciliśmy 15-30-50m zatem przy szarpnięciu trochę inny rozkład sił będzie na krótki i długi odcinek żyłki, ale jak już wspomniano mamy tu fizyka koko, który akademicko nam wyłoży i rozwieje wszelkie wątpliwości. Moje "snucia" są tylko z praktyki, że zawsze najpierw tracę przypon, nie zestaw z główną, nawet gdy tenże był tej samej średnicy (0,22 pod większe ryby).

Obawiam się, że nie rozumiem. Przecież łącznik nie jest przytwierdzony do jakiegoś punktu w ziemi (i tym samym osobno pracuje przypon, a osobno pracuje linka główna), tylko łączy dwa elementy zestawu i przenosi obciążenie i to obciążenie powinno rozkładać się na całej długości równomiernie.
Pękanie zaś przyponów (w mojej ocenie) spowodowane może być dwiema kwestiami. Albo uszkodzenie przyponu (najbardziej jest narażony, gdyż najbliżej dna - geometria), albo zestaw zamontowany "na sztywno" - sam tak straciłem kilka przyponów, które zostały urwane wskutek sztywnego osadzenia łącznika w budowie podajnika.
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 565
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #33 dnia: 18.07.2023, 14:36 »
Cięcie pysków przez przypony z plecionek to wynik nieumiejętnych holi. Powtarzałem to wielokrotnie i nadal będę powtarzać. Na metodę używam tylko i wyłącznie takich przyponów. a splątań.

Ledi, to zrób eksperyment. Zawiąż przypon na plećce 0,06. I wtedy ze zdziwieniem stwierdzisz, że brak Ci umiejętności ;)

Naprawdę, przerabiałem to i wniosków nie wziąłem z sufitu.

Ale ja nie muszę robić eksperymentów bo od wielu sezonów tak łowie. I nie używam plecionek 0.06, tylko 15-25 lbs. Nigdy nie uszkodziłem rybie pyska w sposób jaki tutaj próbuje być przedstawiany. Stąd mam takie a nie inne wnioski. Żyłki, plecionki i inne bajery to tylko elementy. Na głównym planie jest zawsze człowiek i to od niego zależy finalny rezultat. W tym przypadku okaleczenie ryby przez nieumiejętny hol.
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 17 kg

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 075
  • Reputacja: 2244
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #34 dnia: 18.07.2023, 14:48 »
Cięcie pysków przez przypony z plecionek to wynik nieumiejętnych holi. Powtarzałem to wielokrotnie i nadal będę powtarzać. Na metodę używam tylko i wyłącznie takich przyponów. a splątań.

Ledi, to zrób eksperyment. Zawiąż przypon na plećce 0,06. I wtedy ze zdziwieniem stwierdzisz, że brak Ci umiejętności ;)

Naprawdę, przerabiałem to i wniosków nie wziąłem z sufitu.

Ale ja nie muszę robić eksperymentów bo od wielu sezonów tak łowie. I nie używam plecionek 0.06, tylko 15-25 lbs. Nigdy nie uszkodziłem rybie pyska w sposób jaki tutaj próbuje być przedstawiany. Stąd mam takie a nie inne wnioski. Żyłki, plecionki i inne bajery to tylko elementy. Na głównym planie jest zawsze człowiek i to od niego zależy finalny rezultat. W tym przypadku okaleczenie ryby przez nieumiejętny hol.

No ale przecież wnioski masz błędne :D Stosujesz grube plecionki i stwierdzasz, że cienkie plecionki tną pyski przez nieumiejętne hole. To Ci piszę, że cienkimi ciąłem, przerzuciłem się na grubsze i takiego problemu nie ma. Nie zyskałem z sesji na sesję nagle +150 punktów doświadczenia do umiejętności.

Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 992
  • Reputacja: 552
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #35 dnia: 18.07.2023, 14:52 »
Plećki na przypon tylko powyżej 0,14 reszta dla mnie to zbrodnia :P

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 565
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #36 dnia: 18.07.2023, 14:56 »
Cięcie pysków przez przypony z plecionek to wynik nieumiejętnych holi. Powtarzałem to wielokrotnie i nadal będę powtarzać. Na metodę używam tylko i wyłącznie takich przyponów. a splątań.

Ledi, to zrób eksperyment. Zawiąż przypon na plećce 0,06. I wtedy ze zdziwieniem stwierdzisz, że brak Ci umiejętności ;)

Naprawdę, przerabiałem to i wniosków nie wziąłem z sufitu.

Ale ja nie muszę robić eksperymentów bo od wielu sezonów tak łowie. I nie używam plecionek 0.06, tylko 15-25 lbs. Nigdy nie uszkodziłem rybie pyska w sposób jaki tutaj próbuje być przedstawiany. Stąd mam takie a nie inne wnioski. Żyłki, plecionki i inne bajery to tylko elementy. Na głównym planie jest zawsze człowiek i to od niego zależy finalny rezultat. W tym przypadku okaleczenie ryby przez nieumiejętny hol.

No ale przecież wnioski masz błędne :D Stosujesz grube plecionki i stwierdzasz, że cienkie plecionki tną pyski przez nieumiejętne hole. To Ci piszę, że cienkimi ciąłem, przerzuciłem się na grubsze i takiego problemu nie ma. Nie zyskałem z sesji na sesję nagle +150 punktów doświadczenia do umiejętności.

No dobra, ale to nie zmienia faktu, że plecionka jako ogół jest zła, jest błędnym stwierdzeniem. Bo właśnie w taki sposób zaczynają się takie tematy a następnie daleko idące stereotypy. To trochę jak by stwierdzić, że każdy pies jest agresywny bo konkretna rasa jest. Co do pletki 0.06 to osobiście nie widzę większego sensu zakładania jej na przypon, bo to strzeli na pierwszym lepszym kamieniu.
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 17 kg

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 075
  • Reputacja: 2244
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #37 dnia: 18.07.2023, 15:07 »
A to oczywiście. Często widzę stwierdzenie, że "plecionka tnie pyski". Wtedy od razu śpieszę z wyjaśnieniem, że to gówno prawda, jeśli się używa odpowiedniej.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 415
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #38 dnia: 18.07.2023, 15:18 »
Jeśli ktoś używa plecionki typowej do spinningu do tego cienkiej to będzie cieła pyski jak żyletka. Odpowie plecionki przyponowe mają inny splot i są grubsze.

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 201
  • Reputacja: 725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #39 dnia: 18.07.2023, 16:57 »
Ledi według mnie ma rację. Pysk najczęściej tnie nieumiejętny hol. Do tego ilość splotów w plecionce też robi różnicę. Ja polecam czterosploty.
 To była moja zmora zrywania lechów w zielu. Hol boczny,nad ledwie lustrem wody  i do tego bardzo płynny,i rozcinanie/gubienie ryb mocno zminimalizowałem.

Co do pytania pletka czy plecionka,to nie jest to czarno biały wybór. Kwestia łowiska,regulaminu,tego jak chcemy zaprezentować zestaw.
Sam stawiam na plecionke .

Offline katystopej

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 145
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rafał
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #40 dnia: 18.07.2023, 17:07 »
Co do pytania pletka czy plecionka,to nie jest to czarno biały wybór. Kwestia łowiska,regulaminu,tego jak chcemy zaprezentować zestaw.

Zgadzam się. Na Dzierżno będę dzisiaj szykował przypony z plecionki, póki co 0.10 4x, testowałem ją w zeszłym roku i nie widziałem obrażeń u ryb, gdzie np. żyłką 0.18 w listopadzie na komercji pociąłem karpiowi 7kg wargę :facepalm: Jeśli z tą pletką na DD będę widział obrażenia u ryb to kupię przyponową 15lb, aczkolwiek jak ledi napisał, umiejętny hol, nie szarpanie na siłę kijem i nie powinno być problemów. Żyłka na takich zbiornikach i przy takich rybach nie ma sesnu, za dużo strat, a 0.30 na przyponie mija się z celem. Również na moim przydomowym no killu łowiąc pod starym tarliskiem przy zaczepach ryby wymuszają na mnie plecionkę, ale wszędzie tam, gdzie można sobie pozwolić na odejście ryby nawet kilkadziesiąt metrów można śmiało łowić na żyłkę. Główny atut plecionki to wytrzymałość zarówno na zerwanie jak i uszkodzenia mechaniczne, choćby od podajnika co przy prestonach jest u mnie normalką, a przy arc uszkodzeń nie mam - plastik vs metal.
Dzierżno uzależnia

Offline Tomek M.

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 324
  • Reputacja: 57
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #41 dnia: 19.07.2023, 11:43 »
Od siebie dodam, że łowię od początku na plecionki na przyponach i nie miałem przypadku pocięcia rybie pyska. Moim pierwszym i na razie ostatnim są przyponówki z Drennana o wytrzymałościach 8, 10 i chyba 12 lub 15 lb. Żadna nie spowodowała uszkodzenia pyska karpia.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 757
  • Reputacja: 343
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #42 dnia: 19.07.2023, 11:57 »
No nie, bo przypon jest przywiązany do łącznika i ma kilka cm długości, a główna tyle ile zarzuciliśmy 15-30-50m zatem przy szarpnięciu trochę inny rozkład sił będzie na krótki i długi odcinek żyłki, ale jak już wspomniano mamy tu fizyka koko, który akademicko nam wyłoży i rozwieje wszelkie wątpliwości. Moje "snucia" są tylko z praktyki, że zawsze najpierw tracę przypon, nie zestaw z główną, nawet gdy tenże był tej samej średnicy (0,22 pod większe ryby).

Obawiam się, że nie rozumiem. Przecież łącznik nie jest przytwierdzony do jakiegoś punktu w ziemi (i tym samym osobno pracuje przypon, a osobno pracuje linka główna), tylko łączy dwa elementy zestawu i przenosi obciążenie i to obciążenie powinno rozkładać się na całej długości równomiernie.
Pękanie zaś przyponów (w mojej ocenie) spowodowane może być dwiema kwestiami. Albo uszkodzenie przyponu (najbardziej jest narażony, gdyż najbliżej dna - geometria), albo zestaw zamontowany "na sztywno" - sam tak straciłem kilka przyponów, które zostały urwane wskutek sztywnego osadzenia łącznika w budowie podajnika.
Zrób próbę, 10 przyponów i 15m żyłki z tego samego materiału, zaczep hak o przeszkodę i ciągnij, podziel się wynikami.

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 161
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #43 dnia: 19.07.2023, 12:50 »
Również uważam, że krótki przypon pęknie szybciej niżeli główna żyłka obie o tej samej średnicy. Stosowałem przez wiele lat cieńszy przypon, ale tyle co ja ryb na tym straciłem to zacząłem stosować przypony zrobione z żyłki głównej i mi nigdy główna nie pękła, a tylko przypon. O ile rozumiem stosowania cieńszego przyponu do bata od głównej, żeby nie uszkodzic kija tak do gruntu uważam, że to nie ma sensu.

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 669
  • Reputacja: 723
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Materiał przyponowy w Method Feeder
« Odpowiedź #44 dnia: 20.07.2023, 12:46 »
Z wpisów w tym wątku uwidoczniły się wątpliwości dotyczące wzajemnych relacje w wytrzymałościach krótkich i długich odcinków żyłki.
Załóżmy, że mamy dwa odcinki identycznej żyłki. Jeden (przypon) niech mierzy 10 cm, a drugi (żyłka główna) 50 m czyli 5 000 cm. Żyłka jest nowa bez uszkodzeń i ma rozciągliwość 20 % w momencie jej zerwania. Załóżmy także, że zastosowane węzły mają większą wytrzymałość niż żyłka.
Wykonujemy poniższe doświadczenia.

Odcinki żyłki obciążamy oddzielnie
Żyłka podczas obciążania wydłuża się, Załóżmy, że wykonując próbę wytrzymałości na żyłce 10 cm jej zerwanie nastąpi  przy jakimś obciążeniu F1, a długość w tym momencie wyniesie 12 cm.
Długa żyłka zerwie się przy takim samym obciążeniu F1, a w momencie zerwania jej długość wyniesie 60 m.
Wytrzymałości na zerwanie obu odcinków są identyczna, bo obie pękną przy tej samej sile. :) Natomiast długą żyłkę dużo trudniej będzie nam zerwać. Dla długiej musimy wykonać znacznie większą pracę rozciągając ją na drodze 10 m pod coraz większym obciążeniem.
Praca potrzebna do zerwania długiej jest 500 razy większa niż dla krótkiej. :o
Podstawowa zasada: wytrzymałość linki na zerwanie nie zależy od jej długości.


Przypon, podajnik, żyłka główna
Łączymy te trzy elementy i zakładamy, że podajnik jest na sztywno. Czyli podczas obciążenia łącznik nie rozłączy się.
Ryba obciąża statycznie cały nasz zestaw siłą F2 i niech taka siła wywołuje w naszej zastosowanej żyłce 15-sto procentowe rozciągnięcie. Na każdy element zestawu działa taka sama siła rozciągająca wymuszona przez rybę. Przypon wydłuży się o 1,5 cm, a żyłka główna o 7,5 m. Podajnik przenosi tylko siłę.
Zachodzi pytanie która żyłka pęknie wcześniej, jeśli statyczna siła obciążająca zbliży się do siły F1 zrywającej obie  żyłki. :-\
 
Prawdopodobieństwo, że najsłabszy element obu żyłek znajduje się w odcinku długim jest 5000/10= 500 razy większe niż w przyponie. Pęknie więc najpewniej przy takim statycznym obciążeniu żyłka główna.

Sytuacja jednak zmieni się, jeśli ryba podczas naciągu siłą statyczną F3 wykona przyspieszenie ( szarpnięcie) o wartości a w kierunku od wędkarza.
Wtedy w chwili tego przyspieszenia na przyponie powstanie dodatkowa siła równa praktycznie m*a, gdzie m jest masą podajnika. W początkowej chwili szarpnięcia siła na przyponie wyniesie więc  m*a+F3, a na żyłce głównej F3.

Jeśli przed szarpnięciem naciąg statyczny F3 od ryby był o m*a mniejszy od siły zrywającej F1, to szarpnięcie spowoduje zerwanie przyponu, a nie żyłki głównej.
Dla szarpnięcia o przyspieszeniu ziemskim dodatkowa siła działająca na przypon liczbowo równa jest masie m podajnika i proporcjonalnie będzie większa wraz z przyspieszeniem.

 :)
Marian