Autor Wątek: Nowa odmiana karpia na Wyspach  (Przeczytany 13056 razy)

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Nowa odmiana karpia na Wyspach
« Odpowiedź #30 dnia: 22.10.2015, 17:00 »
Sami przecież widzicie zachowania wędkarskie nad wodą. Widzicie też jakim poważaniem cieszą się pogromcy ryb dużych (często właśnie karpi), a jak beztrosko i w ciszy przemykają łowcy ryb pospolitych i małych. ;D ;D

Ja dostrzegam poważanie dla tych pogromców, którzy łowią w wodach dzikich (czyt.: niekomercyjnych). A że w ciszy przemykają łowcy ryb pospolitych i małych, to i dobrze, bo to nie jest jakaś chyba wielka sztuka. Co by to było, gdyby wszyscy piali z zachwytu nad każdą złowioną płocią i ukleją. Co prawda, ja na swój własny użytek bardziej się cieszę oczywiście z fajnej płoci, niż z jakiegokolwiek karpia. O innych, bardziej szlachetnych przedstawicielach rodzimych gatunków nawet nie wspomnę.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Nathaniel

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 090
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowa odmiana karpia na Wyspach
« Odpowiedź #31 dnia: 22.10.2015, 20:08 »
W kwietniu złapałem takiego samego na PZW, czyli i u nas ta odmiana jest.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 503
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowa odmiana karpia na Wyspach
« Odpowiedź #32 dnia: 22.10.2015, 20:21 »
Ja widzę to inaczej. Powiedzcie skąd właściciel łowiska ma czerpać wiedzę jak zrobić dobre łowisko? Czy jest jakieś wsparcie, poradniki i tym podobne? Poza tym oni chcą przede wszystkim zarobić. Dlatego walą karpia i pstrąga jednocześnie, aby sprzedać czym prędzej z zyskiem. Mało kto myśli o łowisku w perspektywie kilku, kilkunastu lat. WIelu też nie widzi innego łowiska jak z karpiami...
Mało tez który właściciel łowiska potrafi się dobrze zakręcić - i zareklamować odpowiednio. Mam nadzieję, że zawody na takich łowiskach będą robić się coraz bardziej popularne, i więcej właścicieli dojrzy inne perspektywy.

Wierzę, że wkrótce ktoś pomyśli hybrydach F1, łowiskach z karasiami, linami, jaziami i płocią... Można na pewno! :)
Lucjan

Offline júlio

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 404
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • TU NIE MA RYB
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Nowa odmiana karpia na Wyspach
« Odpowiedź #33 dnia: 23.10.2015, 09:21 »
Ja widzę to inaczej. Powiedzcie skąd właściciel łowiska ma czerpać wiedzę jak zrobić dobre łowisko? Czy jest jakieś wsparcie, poradniki i tym podobne? Poza tym oni chcą przede wszystkim zarobić. Dlatego walą karpia i pstrąga jednocześnie, aby sprzedać czym prędzej z zyskiem. Mało kto myśli o łowisku w perspektywie kilku, kilkunastu lat. WIelu też nie widzi innego łowiska jak z karpiami...
Mało tez który właściciel łowiska potrafi się dobrze zakręcić - i zareklamować odpowiednio. Mam nadzieję, że zawody na takich łowiskach będą robić się coraz bardziej popularne, i więcej właścicieli dojrzy inne perspektywy.

Wierzę, że wkrótce ktoś pomyśli hybrydach F1, łowiskach z karasiami, linami, jaziami i płocią... Można na pewno! :)

Wydaje mi się że łowiska o których myślisz narazie w Polsce nie mają prawa do "egzystencji" przynajmniej w horyzoncie następnych kilku lat. Tak jak wcześniej sam pisałeś i pisali poprzednicy większość wędkarzy w Polsce chce łapać "duże " ryby i zabierać do konsumpcji.
P.S. Jestem ciekaw ile jest w Polsce łowisk komercyjnych i jaki % z nich jest C&R. Ja sam nie znam żadnego ale nie jestem może dobrym przykładem bo na komercji łowię średnio raz w roku.

Offline Irek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 100
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo Moja Pasja
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nowa odmiana karpia na Wyspach
« Odpowiedź #34 dnia: 23.10.2015, 10:06 »

Tutaj to chyba Masz rację, prawie każda komercja jest nastawiona na sprzedasz ryby a PZW o swoje wody przynajmniej w mojej okolicy słabo się troszczy, rok temu sprzedali w prywatne ręce starorzecze sanu urokliwe łowisko z ładnymi linami i płociami oraz grubymi okoniami niestety koparki zrobiły już swoje. Dodam tylko ciekawostkę że aktualny rekord Polski okonia na pewno należał by do tego łowiska tyle że osoba która go złowiła, za późno zgłosiła do wiadomości wędkarskich o zacnym połowie.

Offline damiannn1993

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 135
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Września
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowa odmiana karpia na Wyspach
« Odpowiedź #35 dnia: 23.10.2015, 11:07 »
Dokładnie Panowie tak jak piszecie. Większość komercji stawia na sprzedaż ryb. A wiadomo karp jest do tego najlepszy.
Pzw w mojej okolicy niestety jak robi zarybienia to tylko karpiem, którego po tygodniu prawie już nie ma.

Dlaczego każde łowisko nastawia się tylko na tego karpia?

Bo jest najtaniej i na dodatek jest duży popyt na tę rybę.


Darek, ta odmiana akurat tania nie jest, właśnie raczej dużo droższa :) A sam karp w Polsce rzeczywiście jest tani jak barszcz, a jest co do gara lub na patelnię wrzucić...



Damian - widzę, że masz podobne spostrzeżenia jak my. Rzeczywiście brakuje takich łowisk gdzie jest lin, karaś, płoć czy leszcz. Ciekawe - czy właściciele komercji nie chcą takich ryb, waląc karpia, amura i pstrąga, czy też może nie wiedzą, że bez karpia tez się da?  :D
Oni na pewno tego nie wiedzą.