To samo starorzecze co szczupak i sandacz

Oczywiście wszystkie ryby złowione w różnym czasie

Ciekawa historia wiąże się z tym Bolkiem

59cm szczęścia

Od rana coś się działo. Rybka chodziła i ganiała drobnicę. Myślałem że to szczupak, więc cierpliwie czekam. No ale wezwały mnie siły natury, tak więc poszedłem. I co? I oczywiście zaczął brać jak oddawałem się potrzebie XD
Sygnalizatory dźwiękowe piszczą, kołowrotek od wyciągającej żyłki trzeszczy, a ja kucam 🤣
Tak więc był dylemat czy być brudnym i szczęśliwym, czy czystym ale smutnym.
Wybrałem szczęście. Szybko powycierałem się tu i ówdzie i biegiem do wędki. Wędkarze z miejscówek obok musieli się zdziwić, gdy podbierałem rybę w samych gaciach 🤣
Oczywiście po wszystkim ze spokojem dokończyłem co miałem do zrobienia 🤣