Autor Wątek: Brak czegokolwiek na method feeder  (Przeczytany 2224 razy)

Offline Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 066
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #15 dnia: 20.08.2025, 23:03 »
To jakiś trolling, dwa lata bwz ryby na MF. To jest nierealne, chyba, że gość lowi w studni na swoim podwórku..

Ja przez zeszły rok na pellet wagller nie złapałem ani jednej ryby i się poddałem w tym roku odpuściłem, zresztą co jestem nad woda wieje :/
Rafał
Sandacz 52 cm
Jesiotr 115 cm
Karp 75 cm
Leszcz 59 cm
Lin 40 cm
Karaś 43

Offline NieJestemPRO

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #16 dnia: 20.08.2025, 23:04 »
To jakiś trolling, dwa lata bwz ryby na MF. To jest nierealne, chyba, że gość lowi w studni na swoim podwórku..

Chciałbym aby to był trolling... Niestety, ale pisze bardzo poważnie.

Offline piszczu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #17 dnia: 20.08.2025, 23:54 »
To jakiś trolling, dwa lata bwz ryby na MF. To jest nierealne, chyba, że gość lowi w studni na swoim podwórku..

Ja przez zeszły rok na pellet wagller nie złapałem ani jednej ryby i się poddałem w tym roku odpuściłem, zresztą co jestem nad woda wieje :/

ja dwa lata chodziłem w zimę za kleniami, w lato próbowałem na Odrze dorwać się do brzan... w końcu w tym roku odpaliło i dosłownie już rzygam kleniam i brzanami ale nie odpuszczam to tak w ramach off-top'u i pokazania, że to co na YouTube to jedno, a rzeczywistość to drugie

Głowa do góry, jak odpali to będziesz schodził z bolącymi rękoma :beg:

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 608
  • Reputacja: 2083
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #18 dnia: 21.08.2025, 08:00 »
Ode mnie kilka porad:

Nęć wstępnie, czyli na klipie zanim użyjesz podajnika wprowadź za pomocą koszyka trochę towaru, zanęty, konopi, pelletu kukurydzy etc. Standard to 4-6 koszyków.

Wybieraj miejsca pod Metodę. Jeżeli jest upał, to ryba rzadko kiedy jest przy dnie, z dna pobierać pokarm może od wieczora do rana. Dlatego warto łowić w miejscach płytszych, niedaleko brzegu, na jakichś górkach. Metoda jest niesamowicie skuteczna, ale ma swoje limitacje, jedną z nich jest łowienie z dna właśnie, gdzie ryba siedzi w toni lub przy powierzchni.

Wybierz sprawdzone podajniki. Na początek te z żebrami, nie żadne dystansowe. Polecam Prestona i jego ICS, możesz zmieniać koszyki. To dość istotne, bo mają koszyki hybrid i zwykłe do Metody, oprócz tego inne. Łatwiej będzie ci nęcić wstępnie i łowić innymi koszykami, jak do białych, zwykłymi etc.

NIe zmieniaj miejsca łowienia przez co najmniej 2-3 godziny. To co należy robić to przerzucać co pewien czas, co naprowadza ryby pluskiem. Tu czas przerzutu zalezy głównie od pory roku i sytuacji. Im zimniej, tym przerzucanie odbywać się powinno w coraz większych odstepach czasu. Tak normalnie to 10-15 minut przy nęceniu wstepnym.

Zmieniaj przynęty. Podstawą są waftersy, ale nie uciekaj od takiej kukurydzy czy pelletu 8 mm. Inną opcją są dwa lub trzy martwe białe na włosie. Jeżeli nęcisz pewną ilością kukurydzy wstępnie (na przykłąd to 40-50 ziaren), to kuku na włosie powinno działać, bo ryba nie powinna czuć podstępu.

Podstawowym hakiem powinien być nr 12 lub 14, przy większych rybach w łowisku można go zwiększać, zazwyczaj w zupełności wystarczy. Jak już masz brania i ryby to możesz się dopasować. Z gotowców polecam niezawodne Guru, masz dwie wersje haków, QM1 i Wide Gape, obydwie są dobre i trudne do zdarcia, mają dobrą, mocną gumkę przy włosie. Długość przyponu jest uniwersalna do większości ryb, oprócz dużych karpi.

Podajniki ładuj odpowiednio, tak aby przynęta nie wypadłą z podajnika. Przy typowym podajniku żebrowym przynęta powinna być zakryta, znajdować się jednak bliżej góry. Jednak podajniki hybrid ładuj inaczej, przynęta powinna być na dnie podajnika lub blisko niego.

Zwracaj uwagę na głębokość łowiska. Om głębiej, tym większa szansa, że podajnik się 'rozsypie' przed dotarciem na dno, co drastycznie zmniejsza jego skuteczność. Do głębokości 2 metry nie powinno być problemu, przy większych należy dokleić zanętę/pellety lub lekko ją domoczyć. Łowienie na 4 metrach klub więcej wymaga już większej pracy nad spoistością mieszanki.

Jakimi wędkami łowisz? Jak z amortyzacją? Łowienie na Metodę to technika do wędzisk feederowych głównie, mających miękkie szczytówki. Łowienie z klipem powoduje, że to szczytówka pochłania większość energii, podajnik nie jest szarpnięty, co może powodować rozbicie mieszanki i uwolnienie przynęty. Trzeba też podajnik 'miękko' lądować, bez zarzutów z dużą energią, gdzie klip nagle hamuje całość, trzeba to dopasować. Plecionka lub wędka karpiowa mogą być dużym problemem.

Rozmawiaj z sąsiadami lub tymi, co łowią. Pokaż im swój zestaw, wędkę, zapytaj co wg nich jest problemem. Większość powinna pomóc. Zwłaszcza jeżeli oni łowią dobrze a ty nie (czyli wiadomo, ze ryba żeruje z dna).

Eliminuj rzeczy jedna po drugiej. Wpierw sprawdź czy łowienie w jednym miejscu działa, i w przeciągu np. 4 godzin go nie zmieniaj, za to zmień przynęty, hak. Szukaj przyczyny niepowodzeń, coś musi być na rzeczy.
 

Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 180
  • Reputacja: 2250
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #19 dnia: 21.08.2025, 09:50 »
Kup sobie skretting/coppens i Aller Aqua Primo ze 2-3 kg na początek. Zmieszaj, rozrób, żeby nie przemoczyć, i to jako zanęta do podajnika. Nie mam mowy, żebyś czegoś nie złowił. A żeby nie iść w koszty, możesz na bagnet czy gumkę (Wciągając igłą do środka ziarna) stosować zwykłą kuku z puszki.

Jak zaczynałem na metodę, to nikt nigdzie nie wiedział, co ja robię. Naoglądałem się przez zimę pierwszych filmów Luka. Wczesną wiosną kupiłem jakieś nie wiadomo co na zanętę, zmieszałem tego z 5 kg. Zajarany ruszyłem nad wodę. I przez pół roku prawie codziennie byłem nad wodą to nawet brania jednego nie miałem :D

Wypieprzyłem tę zanętę, kupiłem porządną... nauczyłem się odpowiednio to wszystko rozrabiać... i woda się otworzyła.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline NieJestemPRO

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #20 dnia: 21.08.2025, 10:01 »
Ode mnie kilka porad:

Nęć wstępnie, czyli na klipie zanim użyjesz podajnika wprowadź za pomocą koszyka trochę towaru, zanęty, konopi, pelletu kukurydzy etc. Standard to 4-6 koszyków.

Wybieraj miejsca pod Metodę. Jeżeli jest upał, to ryba rzadko kiedy jest przy dnie, z dna pobierać pokarm może od wieczora do rana. Dlatego warto łowić w miejscach płytszych, niedaleko brzegu, na jakichś górkach. Metoda jest niesamowicie skuteczna, ale ma swoje limitacje, jedną z nich jest łowienie z dna właśnie, gdzie ryba siedzi w toni lub przy powierzchni.

Wybierz sprawdzone podajniki. Na początek te z żebrami, nie żadne dystansowe. Polecam Prestona i jego ICS, możesz zmieniać koszyki. To dość istotne, bo mają koszyki hybrid i zwykłe do Metody, oprócz tego inne. Łatwiej będzie ci nęcić wstępnie i łowić innymi koszykami, jak do białych, zwykłymi etc.

NIe zmieniaj miejsca łowienia przez co najmniej 2-3 godziny. To co należy robić to przerzucać co pewien czas, co naprowadza ryby pluskiem. Tu czas przerzutu zalezy głównie od pory roku i sytuacji. Im zimniej, tym przerzucanie odbywać się powinno w coraz większych odstepach czasu. Tak normalnie to 10-15 minut przy nęceniu wstepnym.

Zmieniaj przynęty. Podstawą są waftersy, ale nie uciekaj od takiej kukurydzy czy pelletu 8 mm. Inną opcją są dwa lub trzy martwe białe na włosie. Jeżeli nęcisz pewną ilością kukurydzy wstępnie (na przykłąd to 40-50 ziaren), to kuku na włosie powinno działać, bo ryba nie powinna czuć podstępu.

Podstawowym hakiem powinien być nr 12 lub 14, przy większych rybach w łowisku można go zwiększać, zazwyczaj w zupełności wystarczy. Jak już masz brania i ryby to możesz się dopasować. Z gotowców polecam niezawodne Guru, masz dwie wersje haków, QM1 i Wide Gape, obydwie są dobre i trudne do zdarcia, mają dobrą, mocną gumkę przy włosie. Długość przyponu jest uniwersalna do większości ryb, oprócz dużych karpi.

Podajniki ładuj odpowiednio, tak aby przynęta nie wypadłą z podajnika. Przy typowym podajniku żebrowym przynęta powinna być zakryta, znajdować się jednak bliżej góry. Jednak podajniki hybrid ładuj inaczej, przynęta powinna być na dnie podajnika lub blisko niego.

Zwracaj uwagę na głębokość łowiska. Om głębiej, tym większa szansa, że podajnik się 'rozsypie' przed dotarciem na dno, co drastycznie zmniejsza jego skuteczność. Do głębokości 2 metry nie powinno być problemu, przy większych należy dokleić zanętę/pellety lub lekko ją domoczyć. Łowienie na 4 metrach klub więcej wymaga już większej pracy nad spoistością mieszanki.

Jakimi wędkami łowisz? Jak z amortyzacją? Łowienie na Metodę to technika do wędzisk feederowych głównie, mających miękkie szczytówki. Łowienie z klipem powoduje, że to szczytówka pochłania większość energii, podajnik nie jest szarpnięty, co może powodować rozbicie mieszanki i uwolnienie przynęty. Trzeba też podajnik 'miękko' lądować, bez zarzutów z dużą energią, gdzie klip nagle hamuje całość, trzeba to dopasować. Plecionka lub wędka karpiowa mogą być dużym problemem.

Rozmawiaj z sąsiadami lub tymi, co łowią. Pokaż im swój zestaw, wędkę, zapytaj co wg nich jest problemem. Większość powinna pomóc. Zwłaszcza jeżeli oni łowią dobrze a ty nie (czyli wiadomo, ze ryba żeruje z dna).

Eliminuj rzeczy jedna po drugiej. Wpierw sprawdź czy łowienie w jednym miejscu działa, i w przeciągu np. 4 godzin go nie zmieniaj, za to zmień przynęty, hak. Szukaj przyczyny niepowodzeń, coś musi być na rzeczy.

Wędka Cormoran GF Feeder PRO. CW 60-180g , 3,6m , szczytówka założona to soft (najmiększa, podobno 1.5oz). Założona żyłka główna 0.3. Teraz znowu wracamy do amortyzacji rzutu i tego aby nie przestawiać zestawu. Nie będę w stanie powiedzieć czy dobrze amortyzuje zestaw bo to musiałby ktoś nade mną stanąć i zobaczyć. Z pewnością mam nieodparte wrażenie, że ten podajnik leci mi zbyt wysoko, jest wyhamowywany w powietrzu, opada i teraz tu może być jakieś ale.
Głębokość łowisk na które jeżdżę czy to PZW czy komercja wynosi od 2m do 5m maksymalnie.
Nigdy nie nęciłem pod metode, pomimo tego, że mam bombke. Spróbuję następnym razem coś posłać.
Mam masę podajników które opisałem (nakupowałem na zapas :D )
Z pewnością zastosuje się do waszych rad, zmieniałem tak często miejsce ponieważ takie były rady w filmach które oglądałem - 3-4 rzuty nic się nie dzieje to zmiana miejsca bo "metoda to technika gdzie w pierwszym rzucie już powinno być branie". Dostosuje się do waszych rad, bo pojawiły się nowe tropy do sprawdzenia i zdam relację. Może nawet dzisiaj wyskoczę, ze starymi pelletami.
Z pewnością zamówię na testy to co wypisaliście, a zacznę do pelletu i zanęt.

Offline piszczu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #21 dnia: 21.08.2025, 10:09 »
Cytuj
zmieniałem tak często miejsce ponieważ takie były rady w filmach które oglądałem - 3-4 rzuty nic się nie dzieje to zmiana miejsca bo "metoda to technika gdzie w pierwszym rzucie już powinno być branie"

tego typu rady to chyba są kierowane do osób, które łowią w wannie z karpiami, musisz dostosowywać treści filmów jakie oglądasz do Twoich warunków gdzie i jak łowisz, bo jak ktoś łowi w takiej wannie to i na kozę z nosa połowi, a potem Ty jedziesz na zupełnie inny typ zbiornika i jest rozczarowanie, bo na filmiku łowił jeden za drugim, a Ty schodzisz o kiju, to moim zdaniem jest równie ważne aby dobrze dobierać treści, z których czerpie się wiedzę. Często takie filmy diametralnie różnią się informacjami w zależności gdzie ktoś łowi czy to PZW, sekcyjny, no-kill, jakaś trudniejsza komercja czy zwykła prostokątna wanna

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 180
  • Reputacja: 2250
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #22 dnia: 21.08.2025, 10:11 »
Sprzęt stanowczo za mocny jak na metodę.
Niemniej na pewno nie w nim leży przyczyna braku brań.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Wiśnia

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 446
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź/Toruń
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #23 dnia: 21.08.2025, 10:58 »
To ja się zgłaszam na ochotnika, w Toruniu jestem średnio przez połowę miesiąca, mam skompletowany zestaw podróżny, ale pod spławik. Nie będzie problemu ze skompletowaniem czegoś pod methodę. Kiedyś byłem na łowisku komercyjnym w okolicach Nieszawki i coś z marszu udało się złowić. Ogólnie jeżeli chodzi o wody stojące, to nie było czasu na "zwiedzanie", przy okazji wędkowania dowiem się gdzie można wyskoczyć na spławik, czy grunt :-) Spakuję "must have", podajniki, przypony, MMM, pelet 2mm i trochę różnych waftersów. Pisz na priv.

Offline NieJestemPRO

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #24 dnia: 21.08.2025, 19:55 »
Powiem tak. Pojechałem na PZW bo mam +-5km.
Rozrobiłem towar, rozłożyłem krzesełko, podpórki, wędkę i cyk, gruntujemy jak zawsze. Zielska naściągałem co niemiara, aż w końcu trafiłem miejsce bez zielska, fajne, twarde, mówię wybieram.

Co dziś zmieniłem:
 - Posłałem 2 koszyki zanęty, a potem posłałem podajnik z zanętą
 - Zmieniłem sposób rzutu, trochę lżej, ale też rzut był wykonywany zza podpórki, nie od jej boku, być może też tutaj coś pomogło.

Pierwsza godzina to był rzut i zmiana waftersa, po +-1.5h zaczęły się obcierki, po lekko ponad 2h jedno ugięcie, zluzowanie, drugie ugięcie, zluzowanie - cyk leszcz :D no normalnie moja się mnie pyta, a ty płaczesz? A ja, że chyba ze szczęścia. Poczułem się jakbym złowił swoją pierwszą w życiu rybę. Potem po jakiś 20minutach wkradł się fajny okoń, co on widział w tym waftersie to nie wiem. Potem po kilku rzutach przewiązałem zestaw na przelotowy, bo miałem na półsztywno (stoperek z 20-30cm za podajnikiem) i kolejne godziny spędziłem już tylko zerkając jak co jakiś czas szczytówka delikatnie drgnęła, czasami było mocne szarpnięcie i odpuszczenie, że człowiek nie zdążył zareagować, po takim szarpnięciu nastawała cisza aż do kolejnego przerzutu. Obstawiam, że były to tylko obcierki, nic więcej.
Jak widać problem leży gdzieś typowo po mojej stronie, lecz co pomogło - nie wiem. Teraz jeszcze myślę czy nie wrócić do zestawu na półsztywno. Chociaż jedna jaskółka wiosny nie czyni :D
Wiem na pewno, że muszę poszukać delikatniejszej szczytówki bo tą przy metodzie ciężko ugiąć, delikatnie się nadda, ale nic więcej.

To ja się zgłaszam na ochotnika, w Toruniu jestem średnio przez połowę miesiąca, mam skompletowany zestaw podróżny, ale pod spławik. Nie będzie problemu ze skompletowaniem czegoś pod methodę. Kiedyś byłem na łowisku komercyjnym w okolicach Nieszawki i coś z marszu udało się złowić. Ogólnie jeżeli chodzi o wody stojące, to nie było czasu na "zwiedzanie", przy okazji wędkowania dowiem się gdzie można wyskoczyć na spławik, czy grunt :-) Spakuję "must have", podajniki, przypony, MMM, pelet 2mm i trochę różnych waftersów. Pisz na priv.
Ja jestem z okolic Grudziądza, więc jeśli chodzi o okolice Torunia to ciężko będzie coś doradzić :D.

Offline Rafallub900

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 902
  • Reputacja: 146
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #25 dnia: 21.08.2025, 21:37 »
Pierwsza rzecz ten zestaw jak dla mnie jest zbyt toporny kij do 60 gr ,żyłka 0,22 przypon na pzw 0,16 do 0,20 haczyki 14 lub 16 . Na przynętę nie musi byc wafters jak dla mnie bardziej kuku lub robaki ja uzywam najmniejszych gumek i 2 zrolowane biale robaki w to wchodzą.
Jak masz dużo obcierek a brak brań powinieneś się przybliżyć.
No i kup dobry towar sprawdzony przez kolegów z forum .

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 585
  • Reputacja: 685
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #26 dnia: 21.08.2025, 22:45 »
Nie wiem jak to działa na PZW ale odniosę się do komercji:
Zestaw dość mocny ale, że nie można by nim łowić. Żyłkę główną zmieniłbym na 0,25 ale 0,30 też powinno działać. Przypon z haczykiem 0,14 - 0,10 na żyłce 0,22 albo na plecionce.
Rzuty powtarzalne w to samo miejsce. Kołowrotek na klipie i azymut na jakiś punkt.
Na początek rzuty podajnikiem co 4 min, jak nie zaskoczą brania to rzadsze. Nie zalecam wstępnego nęcenia.
Przy tak mocnym kiju może rzucasz za daleko i nie trafiasz za każdym razem w punkt. Spróbuj rzutów na 20 - 30 m.
Przynęta - wafters, dumbels, pellet. Byle nie przynęta pływająca.
To, co w podajniku to najważniejsze. Dobry towar. Pellety Skretting, Coppens, Lorpio, Aller Aqua, Osmo, Solbait.
Jeśli zanęta to tylko rybna np. od Sonu ale też są inne.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 608
  • Reputacja: 2083
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #27 dnia: 22.08.2025, 08:16 »
Powiem tak. Pojechałem na PZW bo mam +-5km.
Rozrobiłem towar, rozłożyłem krzesełko, podpórki, wędkę i cyk, gruntujemy jak zawsze. Zielska naściągałem co niemiara, aż w końcu trafiłem miejsce bez zielska, fajne, twarde, mówię wybieram.

Jeżeli łowisz na PZW, to o wyniki trudniej. Polecam komercję, nawet jak takiej nie lubisz, aby nabrać wprawy, pewności siebie. Druga rzecz to zielsko. Jak na feederze znajdujesz czyste miejsce? Jesteś pewien, że podajnik nie tonie w jakimś zielonym syfie? Metoda jest dobrym zestawem do łowienia w zielsku, lepszym niż typowe zestawy feederowe, jednak i tak często zawiedzie. Może to jest tu problemem? Jesteś pewien, że trafiasz na twarde dno?
Lucjan

Offline NieJestemPRO

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #28 dnia: 22.08.2025, 19:19 »
Tak, jestem pewien. Jeśli chodzi o feeder, zarzucam podajnik/koszyk bez przyponu i przeciągam, to czuć jak ten podajnik się zachowuje, jak idzie i przede wszystkim co się wyciąga.
Jeśli chodzi o komercję to jeżdżę, lecz nie są to też komercje gdzie jak ktoś wspomniał na gila z nosa się połowi. Komercje takie bardziej "dzikie", gdzie zaszyje się gdzieś między trzcinami i można w spokoju posiedzieć, przede wszystkim są zadbane. PZW to inna bajka, bo stwierdziliśmy, a czort weźmiemy w tym roku PZW i zobaczymy jak jest. Można połowić, ale trzeba się przyłożyć, najciężej jest o większą rybę, tylko znowu jeżdżę po wodach gdzie presja wędkarska jest przeogromna bo są to dość zadbane wody z porobionymi stanowiskami, ale w tym okresie zielska po samą tafle wody.

Cytuj
Jak masz dużo obcierek a brak brań powinieneś się przybliżyć.
Przy następnym wypadzie sprawdzę.

Cytuj
Rzuty powtarzalne w to samo miejsce. Kołowrotek na klipie i azymut na jakiś punkt.
Tak też robię.

Ogólnie sprawdzę raz jeszcze wszystko. Wydaje mi się, że to nęcenie wstępne dużo dało, bo praktycznie nic nie zmieniłem po za zanęceniem, na tej wodzie PZW byłem wcześniej 4x na metodę i wiem, że mi nie działała, nawet siedziałem w dokładnie tym samym miejscu. Nie sprawdzała się przez 2 lata niezależnie od typu łowiska. Znajomy wczoraj się odezwał bo był na operacji i on mówi, że nigdy nie zaczyna łowienia na metodę bez nęcenia wstępnego, więc być może to tutaj cały czas leżał problem. Muszę to wszystko jakoś teraz sprawdzić.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 180
  • Reputacja: 2250
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Brak czegokolwiek na method feeder
« Odpowiedź #29 dnia: 22.08.2025, 19:25 »
Ja myślę, że to nie były obcierki, tylko drobnica szarpała za przynętę.
Obcierki to takie spokojne ugięcia szczytówki, zakończone szybkim wyprostowaniem. Szarpanie szarańczy to energiczne, krótkie ugięcia.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!