Ode mnie kilka porad:
Nęć wstępnie, czyli na klipie zanim użyjesz podajnika wprowadź za pomocą koszyka trochę towaru, zanęty, konopi, pelletu kukurydzy etc. Standard to 4-6 koszyków.
Wybieraj miejsca pod Metodę. Jeżeli jest upał, to ryba rzadko kiedy jest przy dnie, z dna pobierać pokarm może od wieczora do rana. Dlatego warto łowić w miejscach płytszych, niedaleko brzegu, na jakichś górkach. Metoda jest niesamowicie skuteczna, ale ma swoje limitacje, jedną z nich jest łowienie z dna właśnie, gdzie ryba siedzi w toni lub przy powierzchni.
Wybierz sprawdzone podajniki. Na początek te z żebrami, nie żadne dystansowe. Polecam Prestona i jego ICS, możesz zmieniać koszyki. To dość istotne, bo mają koszyki hybrid i zwykłe do Metody, oprócz tego inne. Łatwiej będzie ci nęcić wstępnie i łowić innymi koszykami, jak do białych, zwykłymi etc.
NIe zmieniaj miejsca łowienia przez co najmniej 2-3 godziny. To co należy robić to przerzucać co pewien czas, co naprowadza ryby pluskiem. Tu czas przerzutu zalezy głównie od pory roku i sytuacji. Im zimniej, tym przerzucanie odbywać się powinno w coraz większych odstepach czasu. Tak normalnie to 10-15 minut przy nęceniu wstepnym.
Zmieniaj przynęty. Podstawą są waftersy, ale nie uciekaj od takiej kukurydzy czy pelletu 8 mm. Inną opcją są dwa lub trzy martwe białe na włosie. Jeżeli nęcisz pewną ilością kukurydzy wstępnie (na przykłąd to 40-50 ziaren), to kuku na włosie powinno działać, bo ryba nie powinna czuć podstępu.
Podstawowym hakiem powinien być nr 12 lub 14, przy większych rybach w łowisku można go zwiększać, zazwyczaj w zupełności wystarczy. Jak już masz brania i ryby to możesz się dopasować. Z gotowców polecam niezawodne Guru, masz dwie wersje haków, QM1 i Wide Gape, obydwie są dobre i trudne do zdarcia, mają dobrą, mocną gumkę przy włosie. Długość przyponu jest uniwersalna do większości ryb, oprócz dużych karpi.
Podajniki ładuj odpowiednio, tak aby przynęta nie wypadłą z podajnika. Przy typowym podajniku żebrowym przynęta powinna być zakryta, znajdować się jednak bliżej góry. Jednak podajniki hybrid ładuj inaczej, przynęta powinna być na dnie podajnika lub blisko niego.
Zwracaj uwagę na głębokość łowiska. Om głębiej, tym większa szansa, że podajnik się 'rozsypie' przed dotarciem na dno, co drastycznie zmniejsza jego skuteczność. Do głębokości 2 metry nie powinno być problemu, przy większych należy dokleić zanętę/pellety lub lekko ją domoczyć. Łowienie na 4 metrach klub więcej wymaga już większej pracy nad spoistością mieszanki.
Jakimi wędkami łowisz? Jak z amortyzacją? Łowienie na Metodę to technika do wędzisk feederowych głównie, mających miękkie szczytówki. Łowienie z klipem powoduje, że to szczytówka pochłania większość energii, podajnik nie jest szarpnięty, co może powodować rozbicie mieszanki i uwolnienie przynęty. Trzeba też podajnik 'miękko' lądować, bez zarzutów z dużą energią, gdzie klip nagle hamuje całość, trzeba to dopasować. Plecionka lub wędka karpiowa mogą być dużym problemem.
Rozmawiaj z sąsiadami lub tymi, co łowią. Pokaż im swój zestaw, wędkę, zapytaj co wg nich jest problemem. Większość powinna pomóc. Zwłaszcza jeżeli oni łowią dobrze a ty nie (czyli wiadomo, ze ryba żeruje z dna).
Eliminuj rzeczy jedna po drugiej. Wpierw sprawdź czy łowienie w jednym miejscu działa, i w przeciągu np. 4 godzin go nie zmieniaj, za to zmień przynęty, hak. Szukaj przyczyny niepowodzeń, coś musi być na rzeczy.