Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2016  (Przeczytany 1967606 razy)

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1170 dnia: 19.03.2016, 09:07 »
Krzysztof

Offline Niedźwiedź

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 298
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pszczyna, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1171 dnia: 19.03.2016, 09:09 »
Mateo chciałem zapytać czy łowiac metodą preferujesz przelot czy na sztywno?  Gratki za polow

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1172 dnia: 19.03.2016, 09:11 »
Skorzystaj z galerii  http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?action=gallery

Oooo, w to się jeszcze nie bawiłem, dzięki wielkie :beer:
Z poważaniem Marcin

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 638
  • Reputacja: 444
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1173 dnia: 19.03.2016, 09:15 »
Mateo łowił chyba w okręgu opolskim. Jak widać karpia jest tam sporo jeszcze,  aż dziw, że ludzie nie oblegają tego miejsca. Może się im uda (karpikom)?  :-\

Na komercję pojechał ;)
Robert

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 376
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1174 dnia: 19.03.2016, 11:32 »
Pogratulować kolegom wyników nad wodą :) Mateo fajnie połowiłeś, ryby ciut większe od gumowca, ale zabawa na pewno fajna :) :thumbup: ode mnie!

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 982
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1175 dnia: 19.03.2016, 11:53 »
Brawo Meteo, widzę że miałeś sporo roboty jak na 1 sesje; oby tak cały rok.
Faktycznie, było co robić. Nad wodę zajechałem o 13:30. Bardzo szybko się rozkładałem i pierwszą wędkę zarzuciłem o 14:00. Łowiłem do 18:00, zaś pierwszego karpika złowiłem koło 15:30. Tak więc miałem co robić. Łowiąc dwoma kijami, musiałem się gimnastykować :)

Mateo łowił chyba w okręgu opolskim. Jak widać karpia jest tam sporo jeszcze,  aż dziw, że ludzie nie oblegają tego miejsca. Może się im uda (karpikom)?  :-\
Fakt, presja na wodach tego okręgu nie jest tak wielka jak u mnie na Śląsku. Można spotkać zbiorniki, gdzie siedzi się naprawdę spokojnie.
Niestety, na wielu takich małych żwirowniach wystarczy kilku skutecznych wędkarzy, żeby większość zarybienia została odłowiona. Pisałem w zeszłym roku o pewnym panu, który był tam codziennie i zabierał te karpiki. Żwirownia mała (kilka ha) czysta, bez roślinności podwodnej, bez zaczepów. Zabierając wszystkie złowione ryby, łatwo można wodę spustoszyć.
Co roku wpuszczane są małe karpie, a dużych jest jak na lekarstwo, co też jest dowodem na to, że większość ryb zarybieniowych jest odławiana.
Członkowie okręgu opolskiego nie mają rocznych limitów. Jednak dla członków okręgu katowickiego łowiących na wodach opolskich takie limity roczne wprowadzono. Nie od dziś wiadomo, że okręgi obawiają się śląskich wędkarzy.
Kilka dni temu był u mnie w przychodni starszy pan emeryt, który namawiał mnie na wyprawy na wody opolskie. Jeżdżą tam z kolegami na kilkudniowe wyprawy. W tej szczególnej sytuacji zawodowej nie wypadało mi go nagrywać. Może gdyby to było nad wodą, pokusiłbym się o mały wywiad i jego rejestrację. Myślę jednak, że opiszę to w wątku "Portret polskiego wędkarza".


Mateo chciałem zapytać czy łowiac metodą preferujesz przelot czy na sztywno?  Gratki za polow
Ja preferuję na sztywno. Może nie do końca jest to taka 100-procentowa sztywność :) Do podajników, które używam, łączniki wchodzą tak w sam raz. Można chwycić za przypon i 45-gramowy podajnik nie spadnie. Kiedy jednak lekko się potrząśnie, to podajnik spada. Jest do dobre rozwiązanie, bo daje pewność samozacięcia i umożliwia uwolnienie się ryby w razie zerwania linki.


Panowie w jaki sposób można wstawić zdjęcia do wyników , tak jak to zrobił Mateo ??
Tutaj stworzyłem opis tej Galerii.
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1208.0


Pogratulować kolegom wyników nad wodą :) Mateo fajnie połowiłeś, ryby ciut większe od gumowca, ale zabawa na pewno fajna :) :thumbup: ode mnie!
Dzięki! Dokładnie, wszystkie karpiki nieco ponad 30 cm. Może ze dwa miały koło 40. Czasem, w końcowej fazie holu wypatrywałem, mając nadzieję, że zobaczę żółto-zieloną barwę lina. Niestety.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1176 dnia: 19.03.2016, 12:12 »
Brawo Meteo, widzę że miałeś sporo roboty jak na 1 sesje; oby tak cały rok.
Faktycznie, było co robić. Nad wodę zajechałem o 13:30. Bardzo szybko się rozkładałem i pierwszą wędkę zarzuciłem o 14:00. Łowiłem do 18:00, zaś pierwszego karpika złowiłem koło 15:30. Tak więc miałem co robić. Łowiąc dwoma kijami, musiałem się gimnastykować :)

Mateo łowił chyba w okręgu opolskim. Jak widać karpia jest tam sporo jeszcze,  aż dziw, że ludzie nie oblegają tego miejsca. Może się im uda (karpikom)?  :-\
Fakt, presja na wodach tego okręgu nie jest tak wielka jak u mnie na Śląsku. Można spotkać zbiorniki, gdzie siedzi się naprawdę spokojnie.
Niestety, na wielu takich małych żwirowniach wystarczy kilku skutecznych wędkarzy, żeby większość zarybienia została odłowiona. Pisałem w zeszłym roku o pewnym panu, który był tam codziennie i zabierał te karpiki. Żwirownia mała (kilka ha) czysta, bez roślinności podwodnej, bez zaczepów. Zabierając wszystkie złowione ryby, łatwo można wodę spustoszyć.
Co roku wpuszczane są małe karpie, a dużych jest jak na lekarstwo, co też jest dowodem na to, że większość ryb zarybieniowych jest odławiana.
Członkowie okręgu opolskiego nie mają rocznych limitów. Jednak dla członków okręgu katowickiego łowiących na wodach opolskich takie limity roczne wprowadzono. Nie od dziś wiadomo, że okręgi obawiają się śląskich wędkarzy.
Kilka dni temu był u mnie w przychodni starszy pan emeryt, który namawiał mnie na wyprawy na wody opolskie. Jeżdżą tam z kolegami na kilkudniowe wyprawy. W tej szczególnej sytuacji zawodowej nie wypadało mi go nagrywać. Może gdyby to było nad wodą, pokusiłbym się o mały wywiad i jego rejestrację. Myślę jednak, że opiszę to w wątku "Portret polskiego wędkarza".


Mateo chciałem zapytać czy łowiac metodą preferujesz przelot czy na sztywno?  Gratki za polow
Ja preferuję na sztywno. Może nie do końca jest to taka 100-procentowa sztywność :) Do podajników, które używam, łączniki wchodzą tak w sam raz. Można chwycić za przypon i 45-gramowy podajnik nie spadnie. Kiedy jednak lekko się potrząśnie, to podajnik spada. Jest do dobre rozwiązanie, bo daje pewność samozacięcia i umożliwia uwolnienie się ryby w razie zerwania linki.


Panowie w jaki sposób można wstawić zdjęcia do wyników , tak jak to zrobił Mateo ??
Tutaj stworzyłem opis tej Galerii.
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1208.0


Pogratulować kolegom wyników nad wodą :) Mateo fajnie połowiłeś, ryby ciut większe od gumowca, ale zabawa na pewno fajna :) :thumbup: ode mnie!
Dzięki! Dokładnie, wszystkie karpiki nieco ponad 30 cm. Może ze dwa miały koło 40. Czasem, w końcowej fazie holu wypatrywałem, mając nadzieję, że zobaczę żółto-zieloną barwę lina. Niestety.
Namawiałem cię na wyjazdy na rzekę ale tam to byś takich sztuk nie połowił ja jutro jadę ostatni raz na rzekę i od kwietnia na jezioro, chociaż muszę przyznać że dzięki wyjazdom nad rzekę łowie cały rok i połowiłem ładne płocie.
Krzysztof

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 982
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1177 dnia: 19.03.2016, 12:26 »
Namawiałem cię na wyjazdy na rzekę ale tam to byś takich sztuk nie połowił ja jutro jadę ostatni raz na rzekę i od kwietnia na jezioro, chociaż muszę przyznać że dzięki wyjazdom nad rzekę łowie cały rok i połowiłem ładne płocie.
Kurde, chciałbym właśnie na rzece ładne płocie połowić, ale nigdy nie łowiłem i nawet nie wiem gdzie miałbym jechać. Najlepiej jakbym znał kogoś, kto by mnie wprowadził w temat. Ale pracuję nad tym i staram się nawiązywać jakieś nowe kontakty ;)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline saszus1000000

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 59
  • Reputacja: 3
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1178 dnia: 19.03.2016, 13:03 »
Mateo czy to żwirownia w okolicach Kkozla? Jestem z opolskiego i się aż dziwie, że gdzieś tyle karpików zarybieniowych sie uchowało :)

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1179 dnia: 19.03.2016, 13:14 »
Namawiałem cię na wyjazdy na rzekę ale tam to byś takich sztuk nie połowił ja jutro jadę ostatni raz na rzekę i od kwietnia na jezioro, chociaż muszę przyznać że dzięki wyjazdom nad rzekę łowie cały rok i połowiłem ładne płocie.
Kurde, chciałbym właśnie na rzece ładne płocie połowić, ale nigdy nie łowiłem i nawet nie wiem gdzie miałbym jechać. Najlepiej jakbym znał kogoś, kto by mnie wprowadził w temat. Ale pracuję nad tym i staram się nawiązywać jakieś nowe kontakty ;)
Meteo to musisz się pospieszyć bo niebawem z tych małych rzeczek wrócą do dużych
Krzysztof

Offline Niedźwiedź

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 298
  • Reputacja: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pszczyna, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1180 dnia: 19.03.2016, 16:38 »
Siema. Przyjechałem koło 11 na pobliską wodę i bez namysłu rozłożyłem się na głębokiej wodzie. 2,5 h bez brania i postanowiłem przenieść się z feederkiem na płytką wodę co zaowocowało 2 karpikami. Jeden na pellet a drugi na pojedynczego robaka sztucznego na włosie. Miał to być trening przed jutrzejszym Rzeszowem ...no i  był :)  W sumie 3 h łowienia. Teraz trzeba się pozbierać w całość i o 3 rano lecę ze swoją drugą połówką do Rzeszowa na meeting :) Pozdro i najlepszego z okazji dnia wędkarza :)

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1181 dnia: 19.03.2016, 16:39 »
Wróciłem z rybek i totalna porażka. Na moich wodach nie ma jeszcze ryby blisko brzegu. Słoneczko musi jeszcze popracować Łowiłem na koszyk i helikopter. Przynęty to pinki, białe, czerwone i kukurydza w czosnku i gorzałce. Złowiłem 1 płotkę (26-27 cm). Pijaczka wzięła na kukurydzę z gorzałką. Morda czerwona od wiatru ale jestem bardzo zadowolony. Dzisiaj miałem pierwszy raz karuzelę Drennana, jaka wygoda.
Zbyszek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1182 dnia: 19.03.2016, 16:48 »
Dziś wybrałem się po raz pierwszy w tym roku z długimi kijami.
W zeszłym roku rozpocząłem 15 marca. W tym roku 18.
Wydaje mi się jednak, że jest chłodniej niż w zeszłym roku. Woda lodowata.
Byłem sam na zbiorniku. Opłacało się jechać godzinę, żeby posiedzieć w ciszy.
Odwiedziła mnie tylko Państwowa Straż Rybacka. Sprawdzenie dokumentów i "do widzenia". W zeszłym roku w ogóle nie byłem kontrolowany. Zawsze jednak zastanawia mnie dlaczego nigdy, przez tyle lat wędkowania, nie zdarzyło mi się, żeby kontrolujący zapytał mnie czy nie zauważyłem przypadkiem czegoś podejrzanego, niepokojącego. Odnoszę wrażenie, że sprawdzenie papierów jest rzeczą najistotniejszą. Obecnie nie chodzę już na patrole, ale kiedy chodziłem, zawsze pytałem wędkarzy i często dowiadywałem się ciekawych rzeczy. Bardzo często to właśnie informacje od wędkarzy pomagały nam namierzyć kłusowników.

Na stanowisku, na którym siedziałem, było ognisko. Najpewniej rozpalone poprzedniej nocy. Było też sporo śladów łusek.

Łowiłem na 2 feedery. Jeden był z metodą, a drugi z koszyczkiem przelotowo i przyponem 30 cm z fluorocarbonu.





Najpierw na metodę zameldował się skalar. Potem już tylko karpiki. W sumie 16 wyciągniętych i 3 spięte. Pewnie jesienne zarybienie. Wszystkie od 30-40 cm.
Pierwszych kilka brań było na metodę (zanęta MMM), przynęty różne: dumbellsy, ser żółty, parówka, mielonka.





Postanowiłem więc trochę potestować. Zamieniłem wędki, bo zarzucone miałem w dwóch różnych miejscach. Po zamianie brania na trochę ustały. Potem pojawiły się w obu lokalizacjach, jednak na zestaw z koszyczkiem były znacznie rzadsze. Zanęta do koszyka: Sensas Gros Gardons + trochę Dragon XXL + mini-kulki, pellet 6 mm, kawałki parówki. Późnej przybliżyłem do siebie zestawy i brania były ona obu wędkach. Łowienie na dwa tak różne zestawy jest nieco kłopotliwe. Zupełnie inne są bowiem brania na metodę, a inne na koszyk przelotowo z długim przyponem. Trzeba rejestrować różne rodzaje brań i reagować nieco inaczej w obu przypadkach. Na metodę brania - z uwagi na budowę zestawu i samozacięcie - brania były zdecydowanie bardziej pozytywne i szybsze po zarzuceniu. Przy koszyku więcej było wskazań zanim nastąpiło właściwe branie. Podciąganie zestawu znacząco przyspieszało branie.
Dało się odczuć, że przy połowie karpików metoda jest naprawdę skuteczna.







Na paróweczkę :)








Tutaj chyba żółty dumbells Drennana.










Dobra mielonka :)




Zanęta do koszyczka.










Teraz tak sobie myślę, że trochę nie do końca dobra była moja dzisiejsza strategia. Postanowiłem, że w tym sezonie będę częściej łowił dwoma feederami. Nieco rzadziej niż zwykle na spławik. Nie wziąłem jednak pod uwagę, że o tej porze (woda jeszcze bardzo zimna) nie ma co liczyć na ryby inne niż zarybieniowe karpiki. Przynajmniej na znanych mi wodach stojących. Jest to natomiast dobry okres na złowienie ładnej płoci. Tak więc kolejny wypad będzie już zapewne ze spławikiem, bo takie łowienie karpików jest trochę nudne.
Szczegółowo i z niezmiernie wyraźnymi zdjęciami oraz opisem. Szacun Mat! :thumbup:
Arek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1183 dnia: 19.03.2016, 16:50 »
Wróciłem z rybek i totalna porażka. Na moich wodach nie ma jeszcze ryby blisko brzegu. Słoneczko musi jeszcze popracować Łowiłem na koszyk i helikopter. Przynęty to pinki, białe, czerwone i kukurydza w czosnku i gorzałce. Złowiłem 1 płotkę (26-27 cm). Pijaczka wzięła na kukurydzę z gorzałką. Morda czerwona od wiatru ale jestem bardzo zadowolony. Dzisiaj miałem pierwszy raz karuzelę Drennana, jaka wygoda.
Zratowałeś honor Zbychu! ;) :bravo:
Arek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #1184 dnia: 19.03.2016, 16:54 »
Chyba tak :)
Zbyszek