Gratulacje dla Łowców - coraz więcej rybek i to jakie okazy...
Ja też miałem kilka dni z wędką. Na mojej lokalnej wodzie sporo leszczy od 20 do 40 cm oraz co bardzo cieszy duże ilości karasia złocistego - szacunek dla zarządcy za zarybienie "złotymi rybkami".
Udało mi się także w końcu wybrać na sesję do Grębowa - łowisko dobrze znane wielu forumowiczom. Sesja trwała 8,5 godz.
Wyniki: 29 karpi (od 2 do 10 kg) 2 leszcze. Sporo miałem spiętych ryb (większość spinek to wynik zbyt pośpiesznego holu - tak po 15 rybach wpadłem w lekką rutynę). Starałem się unikać 2 wędek w wodzie w tym samym czasie, ale i tak miałem dubla - udało się wyjąć obie rybki choć było ciężko - dziwnym trafem to były największe karpie sesji

poszły w przeciwne strony i zabawa była niesamowita

.
Na koniec dnia postanowiłem, że po 30 tym karpiu idę do domu i podczas ściągania metody przed ostatnim rzutem nastąpił atak i jak się okazało był to kulminacyjny moment dnia. Bardzo silny odjazd - wybrane ponad 50 metrów żyłki, a potem powolne odbieranie i tak od nowa kilka razy. Hol trwał ok 30 minut i ku mojemu zaskoczeniu przy brzegu pokazał się imponujący sum. Wąsacz miał około 1,5 metra. Zbaraniałem bo to pierwszy mój sum w rozmiarze powyżej wymiaru...
Wiedziałem, że mój podbierak nie zmieści nawet jednej trzeciej tej pięknej ryb, moja mata ma metr długości, na stanowisku,(a raczej na całym brzegu łowiska) byłem sam wiec pozostało mi tylko pogłaskać go i wyczepić bez wyjmowania na brzeg (nie chciałem zranić rybki wyciągając go po trawie). W tym samym czasie zadzwoniły dzieci wiec telefon rzuciłem na trawę i zapomniałem zrobić zdjęcia...
Muszę dodać mały tekst pochwalny dla mojego sprzętu, który wytrzymał ten hol: wędka Daiwa Black Widow Feeder 2,70 cw 80 g, żyłka 0,32 Dragon Maxima, kołowrotek najtańszy Mistrall z wolnym biegiem (nazwy nie pamiętam) no i przypon gotowiec do metody Drennan rozmiar 8. Na haczyku był pellet halibut 8mm (zastanawiam się czy sum uderzył w ten pellet czy błysnął mu podajnik, który był pozbawiony farby i wypolerowany od spodu)

Bardzo chciałem zapolować na jesiotra zamiast niego był sum

,sesja super i już planuję kolejną wizytę w Grębowie.
poniżej 2 zdjecia karpi
Grzesiek