Lucjan na Twoich niedawnych filmach widzieliśmy jak łowisz leszcze jeden za drugim na robaka na pellety na mielonke z serem i co tam jeszcze. II chyba nawet skomentowales ze słaby dzień. Podejrzewam że gdybyś tam też zarzucił samego dumbels a też leszcz by siadł. Ale wybrałeś takie łowisko żeby nam pokazać jakiegoś nowego producenta przynęt, do tego lokowanie produktu z wycinakami guru ze niby fajnie się serek wycina i jest to skuteczne. Masz rację bardzo łatwo się łowi na tak przerybionych komercjach . Zabierz te nowe przynęty i wycinanki i jedź na swojskie wody u Pyzy zobaczymy jakie będą efekty.
Z całym szacunkiem do Ciebie luk
Jakub dobrze to napisał, Luk przecież był w tym roku na rybach z Mateo i sam pisał, że brały karpiki zarybieniowe i wszędobylski leszczyk. Oczywiście woda otwarta. Dopiero pojechał na ryby do Maćka na komercję, dopiero tam połowił, wspólnie z Maćkiem. to widzicie sami, że złowić dużą rybę, tak z marszu na wodach PZW to jest sztuką. I nie wymagajcie tej sztuki ode mnie.
Kamil ja pamiętam o karpiu, jestem pamiętliwy, będzie ze specjalną dedykacją dla Ciebie
Nie dzielmy się chłopaki na grupy, łówmy tam gdzie chcemy. Życie jest zbyt krótkie żeby się spinać o takie błahostki.