Myslę, że tez trzeba sobie zadać pytanie do jakich ryb jest dana sztyca. Akurat ta, która mam z Drennana jest ciężka - ale też mocna. W pewnych momentach jej cięzar przeszkadza, z drugiej jednak strony przy linach, sporych leszczach i karpiach pomaga. Można w niej podnieść bezpiecznie większy ciężar. Łowiąc wyczynowo na polskich wodach - na pewno szukałbym lekkich rzeczy.
Myślę też, że sztyca dla wyczynowca łowiącego tyczką lub dla kogos z batem musi być lekke i 'szybka' aby podbierać rybe z daleka. Do matchówki i feedera, i do większych ryb ogólnie - mocniejsza będzie lepsza. Co ważne mocne sztyce z powodzeniem można zastosowac do karpiowania, łowienia na rzecze czy łowienia duzych drapieżników. Dobrze wypada z dużymi siatkami, stawiającymi większy opór w wodzie.
Tak więc podział może tez być - twarda i mocna sztyca kontra lekka i dłuższa. Nie ma sensu mówić o samych firmach, bo kto wie czy siatki lub sztyce nie wychodza z tych samych fabryk

Mam tanie siatki i świetnie sie sprawują... Sam dostrzegam minusy swojej sztycy, i kto wie czy nie pomyślę o czymś lekkim jako alternatywie na pewne łowiska.