Należę do starych wiec najpierw napiszę o swoich błędach
1 - brak zaufania i przekonania do nowych przynęt
2 - uporczywe trzymanie się swoich miejscówek - w myśl zasady że gdy sie tam łowiło 20 lat, temu, 10 i 5 - to teraz też się połowi
3 - trudności związane z przestawieniem się na inne metody łowienia wynikające z braku zaufania do nich
4 - mniejsza mobilność niż dawniej i gorszy refleks, gorsze zdolnosci manualne ( np wiązanie węzłów)
Wymienię też podpatrzone błędy młodych :
1 - głośne zachowanie nad wodą
2 - brak konsekwencji i cierpliwości
3 - śmiecenie
4 - zbyt obfite nęcenie kupnymi zanętami bez rozpoznania wody
Więcej nie wymienię żeby nie wyszło że dyskryminuję młodych

- jest po równo