Autor Wątek: Zapach kulek a rzeczywistość  (Przeczytany 15420 razy)

Offline fabikks

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 231
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #15 dnia: 10.02.2016, 22:19 »
Niektórzy karpiarze przed sesją wędkarską moczą kulki w wodzie ;) Dlaczego??? Ryba wie, że to co dłużej leży w wodzie ma mniej intensywny zapach, a co za tym idzie może to spożyć nie obawiając się o nic.(podobno)
Fabian

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 577
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #16 dnia: 10.02.2016, 22:23 »
To fakt.
Maciek

Offline Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 058
  • Reputacja: 178
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #17 dnia: 10.02.2016, 22:42 »
ja np. co do zanęt to potwierdzam, że im większa presja tym mniej zapachów się powinno używać. Zazwyczaj na komercje stosuje zanęty uniwersalne i one zazwyczaj się dobrze sprawdzają. Co do kulek to mam słabe doświadczenia bo tylko raz udało mi się złowić coś na kulkę ale to mojego pomysłu bo była nasączona pomarańczowym aromatem do placków i intensywnie pachniała :)
Rafał
Sandacz 52 cm
Jesiotr 115 cm
Karp 75 cm
Leszcz 59 cm
Lin 40 cm
Karaś 43

Offline fabikks

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 231
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #18 dnia: 10.02.2016, 22:45 »
;D :bravo: :thumbup:
Fabian

Offline Geo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 283
  • Reputacja: 102
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: pomorskie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #19 dnia: 11.02.2016, 09:19 »
Wniosek - próbować z różnymi i sprawdzać co działa na naszych wodach. Ja osobiście zamówione mam i Drennana i Lorpio a na allegro nawet znalazłem możliwość zakupu kulek na sztuki http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5935809773 może ktoś już tak kupował?
Sebastian


Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 431
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #20 dnia: 11.02.2016, 09:42 »
Według mnie zapach nie zawsze jest najważniejszy. Akurat dumbellsy od Drennana swoją skuteczność zawdzięczają nie tylko woni (bo w przypadku ananasa to jakiś smród pseudoowocowy) - ale barwie i konsystencji. Sa miękkie i można je ładni nabijać, chować pushstopa w środku. Świetnie się komponują z kukurydzą dodawana do koszyka, ryba po prostu myli ziarna kuku...


Major zgadzam się z Tobą. Na moich wodach Drennan to są słabe przynęty, tak jak i nie które z Sonu Baits, szkoda było tylko pieniędzy, no ale cóż.

Pozdrawiam

A ja myślę Sylwek, że nie wykorzystujesz ich odpowiednio. Pokazujesz róźne przynęty w swoich 'opracowaniach' - ciekawi mnie na co łowisz. Nie wiem czy nie piszesz anty Drennanowo aby się po raz kolejny ze mną nie zgodzić :D

Tu nie chodzi o firmę Drennan albo Sonubaits. Po prostu są dni lub techniki, że dana przynęta sprawdza się lub nie. Ja nie twierdzę, że Lorpio nie działa, bo wiem że działa! Pellet pikantna kiełbasa Sonu  jest killlerem,  jak i beznadziejny -zależy od łowiska, czasu, techniki. Jednak dumbellsy Drennana mają inną konsystencję, mają inny kształt, można zakładać je wzdłuż i wszerz, na gumce. W opakowaniu masz 10 i 8 mm. Są miękkie, można zostawić pushstopa w środku, wystawić, z łatwością okroić. To po prostu masa zalet. Jeżeli ktoś powie, że działa u niego kukurydza - a nie działa dumbells żółty z Drennana, to mu nie uwierzę.

Wiele rzeczy uważamy za złe zbyt szybko. Bo białe kulki sa słabe jak jest ciepło po prostu - ich najlepszy czas przychodzi jak jest zimno, na czystej wodzie zaś żółty lub czerwony kolor wymiata. Na mętnej ważniejszy jest zapach - kierując się takimi rzeczami - mamy różne sposoby postępowania. Bo jak spadnie deszcz i zbiornik jest mętny - to się łowi ciut inaczej gdy woda jest w nim czysta. Tutaj wcale przynęta nie ma wiele do powiedzenia - tylko warunki. Dumbellsy z Sonu są twarde i maja inny kształt, dlatego są gorsze od Drennana. Przegrywają wg mnie mniejszymi możliwościami ich wykorzystania :)

Jestem pewien, że i polskie firmy zaczną tutaj wymiatać, wystarczy się przyjrzeć tematowi feedera z odpowiedniej strony. Wiele przynęt jest jednak karpiowych, i my jako grunciarze adaptujemy je pod feedera. Inaczej jest jak coś jest robione idealnie pod fana miękkiej szczytówki... :)


Lucjan

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #21 dnia: 11.02.2016, 09:45 »
Troszkę bawiłem się w " karpiowanie " i z kulkami jest jak z zanętami ( lepsze, gorsze ) jeśli chodzi o same zapachy to najlepsza relacja cena jakość, moim zdanie ma firma nano baits ( a przerabiałem wiele od tanich z decathlonu po Solara, Nasha , Mainline, Nutrabaits i inne .To samo moim zdanie dotyczy się dipów czy bosterów
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #22 dnia: 11.02.2016, 09:51 »
Luk jeśli piszesz o dumbellsach koloru żółtego to masz na myśli te o smaku ananasowym?
Michał

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #23 dnia: 11.02.2016, 09:55 »
Już to kiedyś pisałem, z powodzeniem stosuje na jeziorach dumbellsy Drennana, ananas i tutti frutti.
Zbyszek

Offline Major

  • SklepTrabucco.pl
  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 329
  • Reputacja: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Żadna technika nie jest mi obca
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #24 dnia: 11.02.2016, 16:27 »
Nie ma znaczenia czy Drennan , Sonu,Dynamit zdjąć z nich etykietki i wszystkie do jednego worka można wrzucić większe znaczenie podczas naszych połowów ma kolor niż ich zapach czy firma . Kiedyś u kolegi w sklepie zrobiliśmy test wrzuciliśmy polskie kulki jakiś pit bul czy coś takiego do pudełka meinline i na odwrót na jednych cena 11,99 zł na drugich 34,99zł i przyjechał znajomy który łowi sporo ryb na kulki i nie dał się namówić na te za 11,99zł bo mówił że to g..o  a te za 34,99 zł twierdził że będą kilery ,,,, czasami dla nas tanie produkty znaczą złe a drogie dobre i same łowiące :) :-X

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 375
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #25 dnia: 11.02.2016, 16:55 »

A ja myślę Sylwek, że nie wykorzystujesz ich odpowiednio. Pokazujesz róźne przynęty w swoich 'opracowaniach' - ciekawi mnie na co łowisz. Nie wiem czy nie piszesz anty Drennanowo aby się po raz kolejny ze mną nie zgodzić :D


Nie chodzi o to by się z Tobą kłócić czy też nie zgodzić. Woda wodzie nie jest równa.. Poświęciłem tym przynętom w tamtym sezonie dziesiątki godzin... I u mnie jest słabo z tymi przynętami. Jak miałem jakieś brania ryb, to w większości na kulki Barkley, Dynamite Baits, pelety Bait Tech no i kulki oraz pelety frmy Zoom. Zaś z Drennan, słabo :( niektóre smaki sprawdziły się z SonuBaits - tak jak pikantna kiełbasa jest faktycznie, można powiedzieć przynętą roku. Tak jak i czosnek oraz ser z tej firmy też podchodziło moim rybom :) I przy tym zostaje, tak jak samo jak Ty twierdzisz, że do metody się nie nadaje ciemny pelet, a w większości każdy używa właśnie ciemnego wraz ze mną - to chyba o czymś świadczy, o wodzie, gdzie łowimy.
Ps. Może faktycznie, masz rację, że źle wykorzystuję te przynęty?

Pozdrawiam :)
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline gilala

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 944
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #26 dnia: 11.02.2016, 17:10 »
Nie ma znaczenia czy Drennan , Sonu,Dynamit zdjąć z nich etykietki i wszystkie do jednego worka można wrzucić większe znaczenie podczas naszych połowów ma kolor niż ich zapach czy firma . Kiedyś u kolegi w sklepie zrobiliśmy test wrzuciliśmy polskie kulki jakiś pit bul czy coś takiego do pudełka meinline i na odwrót na jednych cena 11,99 zł na drugich 34,99zł i przyjechał znajomy który łowi sporo ryb na kulki i nie dał się namówić na te za 11,99zł bo mówił że to g..o  a te za 34,99 zł twierdził że będą kilery ,,,, czasami dla nas tanie produkty znaczą złe a drogie dobre i same łowiące :) :-X

Może nie jestem expertem z dużym doświadczeniem, ale mogę potwierdzić to co napisał Major. Miałem okazję łowić z kolegą, dokładnie w tym samym miejscu, ramię w ramię.
Ja wędka Trabucco, żyłka Trabucco, koszyk Trabucco, przypon Trabucco, na haczyku pellet Drennana
Kolega wędka Jaxon, żyłka Jaxon, koszyk Jaxon, przypon handmade, na haczyku pellet made in Auchan
On złowił 10 ryb a ja 1 :(
Prawda jest taka, że ryba nie ma pojęcia czym ją łowimy i ile to kosztuje. Oczywiście należałoby przypuszczać, że za 30 PLN dostaniemy lepszy jakościowo towar, ale może po prostu koszty produkcji ten producent ma wyższe???
Robert

Offline dominik9166

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 329
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko C&R!
  • Lokalizacja: Podkarpacie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #27 dnia: 11.02.2016, 17:17 »
Niestety trzeba mieć worek kasy i kupować i testowac na swoich wodach.
Najgorzsze są zakupy przynęt i zanęt z tym pytaniem:
Sprawdzi sie ? A moze nie ?
Teraz jak za miesiac mam zamawiac przynęty pellety zanęty do metody tak właśnie sie boje. Bo niby tylko 15.60 zl czy ile za opakowanie kulek a dla mnie co mam 15 lat i nie pracuje jedynie co rodzice mi dają kieszonkowe i dokładają sie do moich zakupów to dużo :)
Jak wiadomo jedno opakowanie nie wystarczy.

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

~Dominik

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #28 dnia: 11.02.2016, 17:18 »
Ja myślę, że z tym ciemnym pelletem halibutowym chodzi o to, że bardzo szybko ryba jest nasycona przez co krócej żeruje a to wszystko przez wysoką zawartość tłuszczu.
Sprawa drugorzędną jest już konsystencja.

A wiadomo jak ryba dłużej żeruje to przez większy okres czasu mamy szansę na brania.

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 375
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Zapach kulek a rzeczywistość
« Odpowiedź #29 dnia: 11.02.2016, 17:39 »
Ja myślę, że z tym ciemnym pelletem halibutowym chodzi o to, że bardzo szybko ryba jest nasycona przez co krócej żeruje a to wszystko przez wysoką zawartość tłuszczu.
Sprawa drugorzędną jest już konsystencja.

A wiadomo jak ryba dłużej żeruje to przez większy okres czasu mamy szansę na brania.

Kamil a ile tego użyjesz podczas jednej sesji? 700 g + dodatki mam na 12 godzin łowienia - tak jak ja łowię. To taka porcja to ryby pochłoną i jeszcze żreć im się chce.
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek