Ja nigdy nie szufladkuję zapachów , w ubiegłym roku na wiosnę killerem były banany i tuti frutti . Idąc schematem , najbardziej łowne powinny być zapachy mięsne i rybne . Taki przykładów mam więcej . Świadczy to tylko o tym , iż nie wolno składać broni i wykluczać pewnych przynęt/atraktorów ze względu na porę roku . Tylko i wyłącznie rybki pokażą co w danej chwili im smakuje .