Jeszcze niedawno jeździłem WSK-ą,

Szkoda sprzętu zabytkowego tłuc po nadbużańskich błotach, więc sobie kupiłem w styczniu ROMETA ADV, świetnie się sprawuje w terenie, nie ma miejsc nad Bugiem gdzie bym się nim nie wcisnął, a samochodem nie ma szans.

A w cywilizowane wędkarskie rejony w okolicach Warszawy dojeżdżam Audi A4 w kombi.