Autor Wątek: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)  (Przeczytany 13828 razy)

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #15 dnia: 06.03.2016, 13:10 »
Dzięki Nedia! :beer: Bardzo mi miło :) Facjata rzeczywiście moja - sprawdziłem na kilku monitorach czy ten avatar nie uszkodzi Wam matrycy zanim go wstawiłem :D


Maciek ,rzeczywiście uśmiech masz zaraźliwy,od razu mi się mordka ucieszyła :D   
Pozdrawiam
Jacek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #16 dnia: 06.03.2016, 13:16 »
Jurek z Warszawy, bardzo podzielam twoje zdanie :thumbup:
Zbyszek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #17 dnia: 06.03.2016, 13:23 »
W dzisiejszych czas tak mało jest pokory w ludziach i szacunku do drugiego człowieka, liczy się pieniądz, auto, prestiż itd. Znajomi robią głupie miny, uśmieszki, jak słyszą, że razem z żoną (dziećmi) jeździmy wędkować, biedni nie wiedzą, co to PASJA, obcowanie z naturą, trudno niech dalej biegają po galeriach, każdy robi to, co lubi, tylko po co to wyśmiewanko.

 :bravo: :bravo: :bravo: :thumbup:
W tych galeriach to brakuje jedynie wioseł i kajdan. Bo tak tam się czuję :)
Jacek

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 013
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #18 dnia: 07.03.2016, 21:32 »
A ja to mam głęboko gdzieś. Nikomu nic nie zazdroszczę. Jestem chyba przeciętnym facetem który bierze sobie do serca rady innych starszych lub bardziej doświadczonych.  Jak mam wiedzę na jakiś temat z kim rozmawiam to chetnie się podzielę. W 2015r w kole PZW w mieście gdzie czasowo przebywam były organizowane zawody wędkarskie gdzie nie uczestniczyłem ale poszedłem z ciekawości zobaczyć. W śród biorących udział był młody wędkarz w wieku ok. 14-16lat. Podpowiedzialem mu by zwiększył grunt. Za parę dni dowiaduje się że on  zają pierwsze miejsce i wygrał wedkę lub kołowrotek już nie pamiętam. Z jego sukcesu byłem tez zadowolony jak on sam.  Tak poprostu jest że ja ciesze się z np. osiągnięcie innego człowieka w czym moglem mu w niewielkim stopniu pomóc i nie zazdroszczę tego co udalo su się zdobyć nie chodzi tu akurat o podany przykład. Nauczmy się tego to nie jest trudne.

Jurku muszę przyznać, że mam bardzo podobne nastawienie i postawę życiową. Cieszę się, że jest tutaj sporo ludzi pozytywnie nastawionych do innych :)

Maciek, to naprawdę nie wymaga dużo wysiłku. Tego mnie akurat nauczył dużo młodszy kolega, a było to w latach 90-tych i za to mu dziękuję. Od tego czasu inaczej spoglądam na otaczającą mnie rzeczywistość i podpiszę się prawą i lewą ręką pod tym. Raz jeszcze się powtórzę: nauczmy się tego, to nie jest trudne, a będzie nam w życiu dużo lżej.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 013
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #19 dnia: 07.03.2016, 21:54 »
W dzisiejszych czas tak mało jest pokory w ludziach i szacunku do drugiego człowieka, liczy się pieniądz, auto, prestiż itd. Znajomi robią głupie miny, uśmieszki, jak słyszą, że razem z żoną (dziećmi) jeździmy wędkować, biedni nie wiedzą, co to PASJA, obcowanie z naturą, trudno niech dalej biegają po galeriach, każdy robi to, co lubi, tylko po co to wyśmiewanko.


Jaco, a żebyś wiedział, że tak jest jak napisałeś - tu, gdzie czasowo mieszkam, to własnie w dużej mierze liczy się własnie auto. Ludzie się bardzo lansują tym zwykłym środkiem do przemieszczania się, bo on czy ona musi własnie na parking przy miejscu pracy podjechać pokazać się, by inni mogli to zobaczyć. nie ważne, że za tydzień lub dwa odda to do naprawy, ważne że gość to ma i że się pokazał. Ja to nazywam tak " lanserka za 5 zł ".

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 520
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #20 dnia: 07.03.2016, 21:55 »
A ja to mam głęboko gdzieś. Nikomu nic nie zazdroszczę. Jestem chyba przeciętnym facetem który bierze sobie do serca rady innych starszych lub bardziej doświadczonych.  Jak mam wiedzę na jakiś temat z kim rozmawiam to chetnie się podzielę. W 2015r w kole PZW w mieście gdzie czasowo przebywam były organizowane zawody wędkarskie gdzie nie uczestniczyłem ale poszedłem z ciekawości zobaczyć. W śród biorących udział był młody wędkarz w wieku ok. 14-16lat. Podpowiedzialem mu by zwiększył grunt. Za parę dni dowiaduje się że on  zają pierwsze miejsce i wygrał wedkę lub kołowrotek już nie pamiętam. Z jego sukcesu byłem tez zadowolony jak on sam.  Tak poprostu jest że ja ciesze się z np. osiągnięcie innego człowieka w czym moglem mu w niewielkim stopniu pomóc i nie zazdroszczę tego co udalo su się zdobyć nie chodzi tu akurat o podany przykład. Nauczmy się tego to nie jest trudne.

Jurku muszę przyznać, że mam bardzo podobne nastawienie i postawę życiową. Cieszę się, że jest tutaj sporo ludzi pozytywnie nastawionych do innych :)

Maciek, to naprawdę nie wymaga dużo wysiłku. Tego mnie akurat nauczył dużo młodszy kolega, a było to w latach 90-tych i za to mu dziękuję. Od tego czasu inaczej spoglądam na otaczającą mnie rzeczywistość i podpiszę się prawą i lewą ręką pod tym. Raz jeszcze się powtórzę: nauczmy się tego, to nie jest trudne, a będzie nam w życiu dużo lżej.

Jurku, obawiam się, że jednak jest to dość trudne :( Sporo przykładów dookoła nas. Co jednak cieszy, to fakt, iż rośnie liczba osób pozytywnie patrzących na świat :) Dlatego też powtórzę za Tobą: nauczmy się tego, to nie jest trudne, a będzie nam w życiu dużo lżej.
Pozdrawiam,
Maciek

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 013
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #21 dnia: 07.03.2016, 22:03 »
Fajnie, a powiedz mi, Maciek, jakie masz zdanie na tą moją tzw. lanserkę za 5zł.

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 520
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #22 dnia: 07.03.2016, 22:24 »
Fajnie a powiedz mi Maciek jakie masz zdanie na tą moją lanserkę za 5zł

Jurku ja osobiście nigdy nie byłem wielkim fanem motoryzacji użytkowej, a samochód jest dla mnie tylko narzędziem. Lepszym lub gorszym, ale wciąż narzędziem. Oczywiście fajnie jest kiedy użytkowanie danego narzędzia jest miłe i przyjemne. Sporo spędzam czasu w aucie (robię jakieś 50 tys rocznie) i dla mnie zamiast młodzieżowego lakieru ważniejszy jest chociażby podłokietnik, czy zestaw głośnomówiący :) Sam znałem wielu "szpanerów za 5 zeta" dla których modny samochód to podstawa funkcjonowania. Do tego modny telefon, czy zegarek, a później się okazywało, że gościu nie miał kasy na paliwo :) Wracając do samochodów, które dla wielu są wyznacznikiem poziomu życia (notabene są to bardzo drogie jak na polskie realia samochody i oczywiście szanuję osoby, które je kupują) za naszą zachodnią granicą są czymś zwyczajnym. Jeśli miałbym zwrócić uwagę na samochód to pewnie byłby to jakiś Chevrolet Bel Air z 1957 roku ;)

Samochody to tylko przykład. Analogię do "lanserki za 5 zł" można znaleźć w wielu aspektach życia :( Ja jestem zwolennikiem teorii, że na pewnych rzeczach nie należy oszczędzać, ale ważne jest to, by te rzeczy nie zawróciły nam w głowie i byśmy się nimi zbytnio nie chełpili... bo to wciąż tylko rzeczy. Ale mi się kaznodzieja włączył :)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #23 dnia: 07.03.2016, 22:33 »
Jurku, jeżeli się nie pogniewasz, to wtrącę coś od siebie.

Z 10 lat temu miałem szefa z Krakowa. W dni robocze mieszkał w naszym mieście, a na weekend wyjeżdżał do domu. Jeździł skorodowaną Skodą Favorit. To było najbrzydsze auto na firmowym parkingu.

Po tych 10 latach wszyscy go wspominają jako świetnego, kompetentnego szefa i do tego po prostu dobrego człowieka, który pomagał, jeżeli mógł. Ta Skoda też przebrzmiewa, ale w takim serdecznym wydźwięku.

Pytanie: czy chciałbyś w przyszłości być postrzegany przez pryzmat swojej osobowości, wiedzy, umiejętności i życzliwości dla innych, czy przez pryzmat rzeczy, które posiadałeś? Rzeczy, które już dawno skorodowały i nie są warte nawet tych 5 zł  :)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #24 dnia: 07.03.2016, 22:35 »
Fajnie a powiedz mi Maciek jakie masz zdanie na tą moją lanserkę za 5zł

Ale mi się kaznodzieja włączył :)

"Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska..." ;)
Jacek

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #25 dnia: 07.03.2016, 23:00 »
Fajny i niejako prawdziwy tekst, ale czemu tak jest (jak zwykle moje nieśmiertelne - dlaczego...):

Wyobraźmy sobie boisko sportowe, na którym rozgrywa się mecz piłki nożnej. Tłumy krzyczą na trybunach. Widzów są tysiące, ale zawodników tylko dwudziestu dwóch.
Spróbujmy teraz wspólnie odpowiedzieć na kilka pytań:
— Kto bierze udział w grze?
— Oczywiście zawodnicy.
— Kto krzyczy najgłośniej?
— Kibice.
— Czy oni mają wpływ na to, co dzieje się na boisku?
— Nie.
— Kto płaci za to, że tu jest?
— Kibice.
— Kto tu zarabia pieniądze?
— Zawodnicy.
— Czyich rad słuchają zawodnicy: kibiców czy trenera?
— Oczywiście trenera.
— Kto słucha kibiców?
— Słuchają siebie nawzajem.

Po co zadałem te pytania? Przecież to wszystko takie oczywiste (a tak nawiasem mówiąc: mądrość to umiejętność dostrzegania rzeczy oczywistych).
W życiu jest tak jak na boisku. Są zawodnicy — ci, którzy biorą udział w akcji. Są kibice — ci, którzy się przyglądają i najgłośniej krzyczą, oraz są trenerzy.
Nie ma znaczenia co mówią i jak reagują ludzie. Wolę zastanowić się, kim ja jestem.

Wnioski?

Jeśli będziesz słuchał kibiców, to przez resztę życia będziesz jednym z nich. Oni nie zarabiają pieniędzy, wręcz przeciwnie, sami płacą. Za co? Za to, że wolno im przez chwilę pokrzyczeć i dać upust swoim niekontrolowanym emocjom. I właśnie brak kontroli nad emocjami powoduje, że człowiek będzie w życiu tylko kibicem.
Co mogę zrobić, żeby zostać zawodnikiem? Zmienić źródło informacji. Przestać słuchać kibiców, a zacząć słuchać trenera. Problem większości polega na tym, że uważają za słuszne to, co uważa większość.

Większość ludzi żyje na poziomie szarej przeciętności. Jeżeli chcesz być tam, gdzie oni, to kieruj się ich opinią. Środki masowego przekazu — jak sama nazwa wskazuje, są dla mas, a masy to KIBICE.

„To co mam zrobić?” — pytam siebie.
Znaleźć trenera i zacząć słuchać jego rad.
Kto to ma być?
To już zależy od tego, co w życiu chcę osiągnąć. Jeśli chcę zostać sportowcem — poszukam mistrza w tej dziedzinie i go słucham. Jeżeli chcę zostać artystą — podobnie. Jeżeli chcę być niezależny finansowo — słucham rad płynących od ludzi finansowo niezależnych, chcę być dobrym wędkarzem, czytam SiG (dobra, trochę cukruję).
80% ludzi niewiele w życiu osiąga — nie dlatego, że osiągnąć coś jest trudno. Wręcz przeciwnie, w życiu więcej trzeba się napracować na swoją biedę niż na sukces.

Uwielbiam to nazwijmy motto: Większość z nas przez 40 lat wstaje o godzinie, której nie lubi, idzie do pracy, której nie lubi, słucha poleceń szefa, którego nie lubi, żeby zarobić tyle, że ledwie może związać koniec z końcem.

Ale co nas to obchodzi? No właśnie...
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #26 dnia: 07.03.2016, 23:03 »
Może tak nie na temat, ale... Panie Mirku, każdy Pański wpis czytam z otwartymi ustami. Sposób w jaki Pan pisze i co jest zawarte w takim wpisie... Szacuneczek :thumbup:
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #27 dnia: 07.03.2016, 23:04 »
Mirosławie, Ciebie nie można nie lubić. Co za dziwny gość, ludzie...
Jacek

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #28 dnia: 07.03.2016, 23:33 »
Dziękuję uprzejmie...
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 782
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Narzekacze ☺ baardzo dziwny przekaz :)
« Odpowiedź #29 dnia: 07.03.2016, 23:36 »
W pełni zasłużone wyrazy uznania :thumbup: