Autor Wątek: Lampa gazowa na wyprawy nocne  (Przeczytany 11474 razy)

Offline piotr82

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 307
  • Reputacja: 25
  • Lokalizacja: Powiat Krasnystaw
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #30 dnia: 07.03.2016, 19:25 »

Offline kismet75

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 404
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: B.P / Filadelfia
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #31 dnia: 07.03.2016, 19:33 »
Właśnie chcę gazówkę gdyż mam tu pewność że jak będę miał pojemnik z gazem wystarczy mi spokojnie na całą nockę .Światło z gazówki nie jest sztuczne .Ta lampa poniżej jest fajna :

Kupię sobie jeszcze fajna dobrą czołówkę widzę ze polecacie MacTronika
Pozdrawiam
Mariusz

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #32 dnia: 07.03.2016, 19:59 »
@Koczownik - jeżeli odwrócę czapke daszkiem do tyłu, to albo mi czołówka zjeżdża na nos (pasek z tyłu pod daszkiem), albo na łysinę (pasek z tyłu nad daszkiem). Poza tym często używam moskitiery i wtedy lepiej mieć daszek z przodu :)

@JKarp - z tym wabieniem ryb to sobie zajajczyłem, przepraszam :) Co do reszty - mamy odmienne zdania po prostu. Jeden lubi chleb, drugi bułki :P

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #33 dnia: 07.03.2016, 20:16 »
Jako podrostek sporo jeździłem z ojcem na nocki. Nie były to aż tak zamierzchłe czasy,ale wybór i dostępność sprzętu była mniejsza i korzystaliśmy z lampy gazowej.
Stwierdzam jednak ,że ma sporo wad. Przy mocnych podmuchach może gasnąć,źle reguluje się natężenie światła i w trakcie tego też lubi gasnąć,no chyba że ktoś siedzi cały czas przy lampie świecącej na full ... Oprócz tego deszcz. Trochę mocniejszy opad wprost na klosz i buch! Po lampie.
Nie wiem,może aktualne konstrukcje są dopracowane w tych względach.

Dla mnie najlepsze są lampy typu led,z regulowanym natężeniem,można je łatwo i szybko włączyć/wyłączyć ,dodatkowo nie na full power. Do tego czołówka (ale taka dość słaba) do oświetlania rąk i jakaś halogenowa latarka (ja mam z roweru) do poświecenia w jakieś miejsce,pod nogi na ścieżkę itp.
Czesiek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #34 dnia: 07.03.2016, 20:42 »
Drogi Lucjanie bez urazy ale to typowy argument oodnoszony przez zielonych.

Maciek, dla mnie nie jest to argument Zielonych tylko. Nowe żarówki są o wiele trwalsze. Sam wymieniam co chwila zwykłe żarówki w halogenach, padają jak muchy. Te nowe mają o wiele dłuższe życie, dodatkowo nie wydzielają ciepła w takiej ilości. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to bardzo ważne, gdyż wiele pożarów to światła z mocnymi żarówkami właśnie, montowane zbyt blisko belek, jakiś przeszkód.
Energooszczędne żarówki LED są o wiele lepsze, trwalsze, faktycznie są drogie. Ale nie dośc, że mają kilka razy dłuższe 'życie' - to dodatkowo zużywają 1/3 energii którą zużywa zwykły halogen. Czyli cenowo są podobne (działają dłużej i zużywaja mniej energii). Jak dla mnie nie ma mowy o tym aby ktoś mi udowodnił, że taki halogen jest gorszy.

Montuję tez światła zewnętrzne - i teraz na przykład światło z czujką zewnętrzne - ma światło LED. Normalne miało żarówkę dużej mocy, czasem i 300-400 W. Teraz - znowu oszczędność.

Ja nie mówię o zwykłych żarówkach energooszczędnych. Mówię o LEDach. To przyszłość, czy tego chcemy czy nie. Zużycie energii jest przy nich kilka razy mniejsze. Ja też wolę stare żarówki. Ale niestety - węgiel sam się nie wykopie, nie zrobi - kończy się niestety. Nie chodzi mi o emisję CO2 - bo to jest inna sprawa...
Lucjan

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #35 dnia: 07.03.2016, 20:46 »
LEDy są gorszy bo ich widmo niszczy wzrok. Najzdrowsze widmo dla ludzkich oczu mają właśnie te normalne żarówki.
Czyli w użytkowaniu to faktycznie LED jest lepszy, ale jeśli chodzi o zdrowie to już nie za bardzo :D
Pozdrawiam
Marcin

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #36 dnia: 07.03.2016, 20:55 »
Jest dość dużo prawdy w tym co napisałeś, że klosz lamp gazowych jest wrażliwy na deszcz i mechanicznie. Jednak nie róbmy z siebie jakiś lebieg ??? Deszcz nie zaczyna padać na 3..4. Lampę można ustawić w zaciszu. Mi nigdy lampa sama nie zgasła.
JK

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #37 dnia: 07.03.2016, 21:10 »
Jest dość dużo prawdy w tym co napisałeś, że klosz lamp gazowych jest wrażliwy na deszcz i mechanicznie. Jednak nie róbmy z siebie jakiś lebieg ??? Deszcz nie zaczyna padać na 3..4. Lampę można ustawić w zaciszu. Mi nigdy lampa sama nie zgasła.
JK

No ale pamiętam, że był to kłopot, gdy ryba brała, siedzisz na "plaży", a deszcz pada. Pozostawały tylko "ręczne" źródła światła.
Czesiek

Offline alexart

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 615
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #38 dnia: 07.03.2016, 22:17 »
Więc wychodzi na to, że lampki LED są jednak lepsze (moja opinia). Ja mam właśnie taką regulowaną i mi jeszcze na nocce nie "zgasła" - akumulator ma na tyle mocny, że i na trzy nocki mi wystarczał. Oświetlać drogę też daje radę, bo daje w promieniu 10 m przy ustawieniu na full. Lampkę zawsze stawiam za osłoną, aby na wodę nie świecić i nie patrzeć na nią bezpośrednio, bo oślepia - to fakt. Do oświetlenia obozu się nadaje, a do wymiany przyponu czy założenia przynęty wystarczy mi taka na daszek. To, że nie skupia światła, to chyba nawet zaleta. Zastanawiam się tylko, jak wyeliminować przyciąganie owadów.
Artur

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 509
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #39 dnia: 12.03.2016, 13:34 »
Troszkę na temat, ale nie do końca: czy ktoś ma taką lampę i coś może o niej napisać
http://allegro.pl/lampa-latarka-kempingowa-diodowa-aku-35-led-690-i4999998446.html

Offline Koczownik

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 303
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zamość i Roztocze
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #40 dnia: 12.03.2016, 13:50 »
daszek. To, że nie skupia światła, to chyba nawet zaleta. Zastanawiam się tylko, jak wyeliminować przyciąganie owadów.

Kupić dobrą lampkę z szybką ze szkła. Szkło podobno blokuje ultrafiolet. Ja mam Fenixa już ładnych parę lat i żadnych problemów. Nawet kilka razy na beton spadła mi ta czołówka i nic.


Jeśli się to sprawdzi to możemy zapomnieć o oszczędzaniu energii ;-)
http://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/849820,Urzadzenie-do-zimnej-fuzji-sprawdzone-Czy-to-przelom
http://www.spidersweb.pl/2016/02/polscy-naukowcy-fuzja-termojadrowa.html

Generalnie polecam dbać o swój wzrok, a nie patrzeć na oszczędność.
Tomek

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 509
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #41 dnia: 21.03.2016, 17:19 »
Ostatnio nabyłem do domu i na nocki taką: http://allegro.pl/latarka-ladowana-aku-40-led-kempingowa-lampa-690-2-i5322744624.html
Super światełko za nieduże pieniądze. Regulacja jasności działa bardzo dobrze :thumbup:


PS
Kismet75, kupiłeś jakąś lampę?????

Offline alexart

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 615
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #42 dnia: 22.03.2016, 07:12 »
Mario, mam dokładnie taką samą :D Myślę, że będziesz zadowolony.
Artur

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 509
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #43 dnia: 22.03.2016, 08:12 »
Na razie jestem zadowolony. A najbardziej moja córka ;D

Offline alexart

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 615
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Lampa gazowa na wyprawy nocne
« Odpowiedź #44 dnia: 22.03.2016, 13:46 »
Mój syn też uwielbia tą lampkę. Namioty z koców i takie tam ;) Już się nie mogę doczekać, aż go na nocki będę zabierał ;D
Artur