No ja myślę, że takie dyskusje są dobre, nie ma kłótni, jest dialog, wymiana zdań. Na pewno widać, że są różne rejony Polski, o wodach mających różny 'poziom'. Piskorz pokazał, że u niego można zrobić pewne rzeczy, należy więc walczyć o lepsze jutro, we wszelki mozliwy sposób.
Ta rozmowa już coś wnosi, dla wielu może dac jakieś wskazówki.
Tutaj to co mogę zrobić, to polecić wam Złota Rybkę
https://www.facebook.com/Z%C5%82ota-Rybka-1659598370958741/timeline To inicjatywa forumowiczów SiG właśnie.
Póki co jet to strona na Facebooku, ale ma zrzeszać wędkarzy chcących zmian, poprawy, pomagać im w realizacji pewnych celów. Na pewno ważne sa łowiska 'no kill' w każdym okręgu, które przyniosłyby wiele obopólnych korzyści, dla wędkarzy, tych co biorą i wypuszczają, władz związku. Trzeba popracować nad programami, które trzeba przygotować jako gotowce ludziom na zebrania roczne. Jeżeli pomyślimy wspólnie nad pewnymi projektami, to można poruszyć podobny temat na zebraniach w różnych kołach. Trzeba zacząć mówić jednym głosem, wtedy nas usłyszą, wtedy będą zmiany. Pamiętajmy, że trzeba kształtować świadomość wędkarzy, zwłaszcza tych młodych. A z tymi, co biorą ryby, nie powinniśmy iść 'na wojnę' - tylko współdziałać. Bo takie łowiska 'no kill' i im, i nam dadzą pożytek, skorzysta też na tym związek. Jeżeli odcinki jakiś rzek, zwłaszcza w miastach (gdzie sa oczyszczalnie ścieków, odprowadzane są ścieki burzowe), uczynić łowiskami no kill, to też na tym skorzystamy, ryby będą się mogły wytrzeć. Można zachęcac do budowy i tworzenia krześlisk (miejsc tarłowych), starać sie otaczać opieką obecne tarliska. Wiele rzeczy można zrobić, dając chociażby 'cynk' na forum, sprawę można próbować przekazać dalej. Postarajmy się dotrzeć do jak największej ilości ludzi.
Faktycznie, bicie piany nie ma sensu, trzeba działać. Nie trzeba rewolucji - można działać powoli, stosując zasadę 'małych kroków'. Jeżeli macie jakies pomysły - wrzucajcie na forum. Wielu z Was dało tu masę dobrych
propozycji, można je jakoś rozwinąć. Właśnie poprzez grupę Złota Rybka chcemy dotrzeć do ludzi, do jak największego grona, aby móc wspólnie zacząć coś robić.
Ogólnie chciałem podziękować wszystkim za kulturalną dyskusję, oby więcej takich

Może to już dobry znak, że da się coś wspólnie wypracować? Oby!