Gratuluje Wam wszystkim wyników i strasznie zazdroszczę, że możecie posiedzieć nad woda

Ja niestety podczas ostatniej wyprawy na ryby w centrum Torunia wpadłem w dziurę i prawie urwalem koło

auto stoi w serwisie a zastepczaka nie chcę targac na ryby. Żona mówi, że powiniennen znaleźć inne hobby bo generuje koszty

tylko wczoraj udało mi się chwilę polowić żarłacze białe z helikoptera

