Shimano Baitrunner DL

[MrProper]

Tu pozwolę sobie założyć wątek, co do kołowrotka jak w temacie! Sporo na ten temat napisano! Jak dla mnie? Większość opini jest oparta na teorii!
 Na dziś/ Nie odnoszę się do trwałości! A jedynie do funkcjonalności i odbioru namacalnego!
 Nawijak był ze mną na wodzie dziś po raz pierwszy! Sugerując się przełożeniem,(za to zapłaciłem)Kołowrotek powinien bezoporowo zwijać średni zestaw(60g)! Tak ,jak dla mnie nie jest! Opór ,moze nie jest duży, ale wyraźnie wyczuwalny.  Ma się wrażenie że nie do końca zanęta wyszła z koszyka ! Spasowanie elementów ? Jest zadowalające! Podwójna korbka,niezmiernie pomocna! Ale jak dla mnie? Przepłaciłem za ten nawijak co najmniej stówkę! Po ownie? Nie dał bym więcej jak 250 pln! Na dziś dla mnie jest tyle wart! i to jak się ktoś uprze!
PS
Maciek! Miałeś sporo racji!

Jeśli chodzi o mnie, to wyraziłem opinie na temat tego kołowrotka, ale napewno nie na podstawie teorii, tylko kołowrotek został wielokrotnie sprawdzony w boju. Arek ty jesteś niezadowolony wydając na ten młynek max. 330zł, co ja mam powiedzieć dając ponad 600zł za X-areo i ten to dopiero stawia opór przy zwijaniu, DL jest lepszy od niego prawie pod każdym względem, nawet żyłkę nawija lepiej bez dodatkowych podkładek regulacyjnych, może czasami za dużo oczekujemy od Shimano?. Ja przepłaciłem co najmniej 300zł.!

Sławku, niezadowolony to za dużo powiedziane. Ciut rozczarowany, to będzie dobre określenie

Arku ja myślę że, człowiek co by nie kupił będzie ciut rozczarowany, jesli wyda trochę więcej kasy, gdy mógł wydać mniej.
Fakt jest taki że za markę też się płaci, a marka jednak coś gwarantuje
Pewnie że nie jest to mercedes w kołowrotkach- ale i mercedesy stoją na poboczach a tu już niestety kasy trzeba wywalić,
Myślę że kołowrotek jak na mój gust jest super, choć i ja byłem rozczarowany jak mi kabłąk nie zamykał za każdym razem.

Ale i to rozpracowałem bez przeróbek- po prostu kabłąk nie zamyka tylko w jednej pozycji przy otwarciu.
W innych pozycjach zamyka bez problemowo

Jeśli kabłąk jest otwarty w stronę korbki wtedy jest problem przy zamknięciu- brak mu rozpędu żeby zaskoczył

Posiadam też 4000 DL 2 sztuki i nie narzekam

[Arunio]

Arku, zapewniam Cię, uczucie przyjdzie. Dajcie sobie szansę, tylko tyle i aż tyle. Proszę Cię, nie odrzucaj tej miłości. Przekonasz się, że każda chwila, którą przyjdzie Wam spędzać bez siebie, będzie cierpieniem. Pamiętaj, miłość często rodzi się w cierpieniu

Wersja skrócona: kręć korbą i nie pitol!

Czasem to wręcz nie mam pojęcia co tobie odpisać!
Posłucham twojej rady!

[Arunio]

Tu pozwolę sobie założyć wątek, co do kołowrotka jak w temacie! Sporo na ten temat napisano! Jak dla mnie? Większość opini jest oparta na teorii!
 Na dziś/ Nie odnoszę się do trwałości! A jedynie do funkcjonalności i odbioru namacalnego!
 Nawijak był ze mną na wodzie dziś po raz pierwszy! Sugerując się przełożeniem,(za to zapłaciłem)Kołowrotek powinien bezoporowo zwijać średni zestaw(60g)! Tak ,jak dla mnie nie jest! Opór ,moze nie jest duży, ale wyraźnie wyczuwalny.  Ma się wrażenie że nie do końca zanęta wyszła z koszyka ! Spasowanie elementów ? Jest zadowalające! Podwójna korbka,niezmiernie pomocna! Ale jak dla mnie? Przepłaciłem za ten nawijak co najmniej stówkę! Po ownie? Nie dał bym więcej jak 250 pln! Na dziś dla mnie jest tyle wart! i to jak się ktoś uprze!
PS
Maciek! Miałeś sporo racji!

Jeśli chodzi o mnie, to wyraziłem opinie na temat tego kołowrotka, ale napewno nie na podstawie teorii, tylko kołowrotek został wielokrotnie sprawdzony w boju. Arek ty jesteś niezadowolony wydając na ten młynek max. 330zł, co ja mam powiedzieć dając ponad 600zł za X-areo i ten to dopiero stawia opór przy zwijaniu, DL jest lepszy od niego prawie pod każdym względem, nawet żyłkę nawija lepiej bez dodatkowych podkładek regulacyjnych, może czasami za dużo oczekujemy od Shimano?. Ja przepłaciłem co najmniej 300zł.!

Sławku, niezadowolony to za dużo powiedziane. Ciut rozczarowany, to będzie dobre określenie

Arku ja myślę że, człowiek co by nie kupił będzie ciut rozczarowany, jesli wyda trochę więcej kasy, gdy mógł wydać mniej.
Fakt jest taki że za markę też się płaci, a marka jednak coś gwarantuje
Pewnie że nie jest to mercedes w kołowrotkach- ale i mercedesy stoją na poboczach a tu już niestety kasy trzeba wywalić,
Myślę że kołowrotek jak na mój gust jest super, choć i ja byłem rozczarowany jak mi kabłąk nie zamykał za każdym razem.

Ale i to rozpracowałem bez przeróbek- po prostu kabłąk nie zamyka tylko w jednej pozycji przy otwarciu.
W innych pozycjach zamyka bez problemowo

Jeśli kabłąk jest otwarty w stronę korbki wtedy jest problem przy zamknięciu- brak mu rozpędu żeby zaskoczył

Posiadam też 4000 DL 2 sztuki i nie narzekam

Z tym kabłąkiem Mariusz,to 100% racji. Ale na to uwagi nie zwracam,miałem już do czynienia z podobnym problemem. Trzeba się przyzwyczaić zamykać ręką,czego ja niestety nie mogę ogarnąć jak na razie.  

[MrProper]

Tu pozwolę sobie założyć wątek, co do kołowrotka jak w temacie! Sporo na ten temat napisano! Jak dla mnie? Większość opini jest oparta na teorii!
 Na dziś/ Nie odnoszę się do trwałości! A jedynie do funkcjonalności i odbioru namacalnego!
 Nawijak był ze mną na wodzie dziś po raz pierwszy! Sugerując się przełożeniem,(za to zapłaciłem)Kołowrotek powinien bezoporowo zwijać średni zestaw(60g)! Tak ,jak dla mnie nie jest! Opór ,moze nie jest duży, ale wyraźnie wyczuwalny.  Ma się wrażenie że nie do końca zanęta wyszła z koszyka ! Spasowanie elementów ? Jest zadowalające! Podwójna korbka,niezmiernie pomocna! Ale jak dla mnie? Przepłaciłem za ten nawijak co najmniej stówkę! Po ownie? Nie dał bym więcej jak 250 pln! Na dziś dla mnie jest tyle wart! i to jak się ktoś uprze!
PS
Maciek! Miałeś sporo racji!

Jeśli chodzi o mnie, to wyraziłem opinie na temat tego kołowrotka, ale napewno nie na podstawie teorii, tylko kołowrotek został wielokrotnie sprawdzony w boju. Arek ty jesteś niezadowolony wydając na ten młynek max. 330zł, co ja mam powiedzieć dając ponad 600zł za X-areo i ten to dopiero stawia opór przy zwijaniu, DL jest lepszy od niego prawie pod każdym względem, nawet żyłkę nawija lepiej bez dodatkowych podkładek regulacyjnych, może czasami za dużo oczekujemy od Shimano?. Ja przepłaciłem co najmniej 300zł.!

Sławku, niezadowolony to za dużo powiedziane. Ciut rozczarowany, to będzie dobre określenie

Arku ja myślę że, człowiek co by nie kupił będzie ciut rozczarowany, jesli wyda trochę więcej kasy, gdy mógł wydać mniej.
Fakt jest taki że za markę też się płaci, a marka jednak coś gwarantuje
Pewnie że nie jest to mercedes w kołowrotkach- ale i mercedesy stoją na poboczach a tu już niestety kasy trzeba wywalić,
Myślę że kołowrotek jak na mój gust jest super, choć i ja byłem rozczarowany jak mi kabłąk nie zamykał za każdym razem.

Ale i to rozpracowałem bez przeróbek- po prostu kabłąk nie zamyka tylko w jednej pozycji przy otwarciu.
W innych pozycjach zamyka bez problemowo

Jeśli kabłąk jest otwarty w stronę korbki wtedy jest problem przy zamknięciu- brak mu rozpędu żeby zaskoczył

Posiadam też 4000 DL 2 sztuki i nie narzekam

Z tym kabłąkiem Mariusz,to 100% racji. Ale na to uwagi nie zwracam,miałem już do czynienia z podobnym problemem. Trzeba się przyzwyczaić zamykać ręką,czego ja niestety nie mogę ogarnąć jak na razie.

Nie zamykaj ręką tylko się przyzwyczaj otwierać kabłąk na prawo od korbki
odsie nie nasie

[Arunio]

[yarousseau]

Ja mam dwie sztuki drugi sezon i póki co wszystko ok - kabłąk też zawsze się zamyka bez pomocy. Jest tu ktoś z wawy kto by mi w nich przesmarował bebechy? Sam nie chcę się w to bawić...

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[Luk]

Co do zamykania kabłąka - sprawdziłem w innych moich  baitrunnerach (Sonik, Wychwood) - też się nie zamykają same jeżeli kabłąk jest ustawiony tak, że nie można wziąć zamachu. Dopóki nie przeczytałem, że to jest 'wadą' - takową dla mnie nie było. Myślę, że to jednak norma dla takich kręciołów.

[kop3k]

A mówiłem, a prosiłem, daj szansę Heldze

[Arunio]

Skoro raz popisałem,więc ciut pociągnę temat dalej. Ponarzekałem ostatnio,nadal podtrzymuję swe zdanie. Ale po kilku wyprawach coś na +.
Maszynka ładnie nawija żyłkę. Komfortowa i płynna regulacja WB. Ładnie pracuje hamulec szpuli. Nie ma zwiech i przycięć. Praca może nie jest maślana,ale wysoce akceptowalna. Nie zanotowałem po bodaj że 3 wyprawach na rzekę,połowie w nurcie i kilku holach,jakiegokolwiek skręcania żyłki. To tyle jak na dziś. Z czasem coś pewnie dopiszę.

[stas1]

Co do zamykania kabłąka - sprawdziłem w innych moich  baitrunnerach (Sonik, Wychwood) - też się nie zamykają same jeżeli kabłąk jest ustawiony tak, że nie można wziąć zamachu. Dopóki nie przeczytałem, że to jest 'wadą' - takową dla mnie nie było. Myślę, że to jednak norma dla takich kręciołów.

Podobno nie powinno się zbijać kabłąka korbka ,ja robię to zawsze ręką