Witam! Ciekawe jak tam koniec roku wypadł na spinningu bo teraz to już pewnie wszędzie zamarznięte i po ptakach! Widziałem że pisaliście o swoich ulubionych przynętach! U mnie od dwóch lat prym wiodą tzw. chińczyki są to gumki podobne kształtem do keitechów tylko materiał mocniejszy! W 2016 tak od połowy pażdziernika łowiłem na nie wszystkie ryby drapieżne super przynęta okonie,klenie,trafiały się sandaczyki a bolenie biły w to aż do lodu! No i ta cena trafia się i po 10gr sztuka ciekawe czy też ich używacie!
Kilka postów wcześniej wrzuciłem zdjęcia polskich "kietechów". Te kupilem w cenie 3,50/5szt i są świetnej jakości a jak piszesz wytrzymalsze. Jeszcze na nie nie łowiłem.
Końcówka roku była bardzo słaba dla mnie spinningowo bo okonie się gdzieś pochowały nie szło ich na kanale namierzyć. Ani płytko, ani głęboko, ani na małe ani duze przynęty. Po prostu zniknęły, pewnie znalazły jakiś dołek którego nie znam.. Za to w drugi dzień świąt udało i się na keitecha black cherry trafić dwa ładne leszcze

większy 48cm.
Ten sezon planuję zacząć bardziej świadomie. Zbroję się już na wiosnę. Do wspomnianych przynęt zakupiłem czeburaszki 1-4g, też w świetnej cenie 5zł/10szt marki Zhibo. I planuje może jakoś gumki aromatyzować.
Dostałem też ostatnio bardzo fajne raczki relax'a w krokodylu, ale to dopiero przełom maja i czerwca się przydadzą
