Autor Wątek: W poszukiwaniu okoni  (Przeczytany 47102 razy)

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #75 dnia: 09.01.2017, 12:44 »
Właśnie, Panowie. Do tej pory zarówno klenie jak i okonie próbowałem łowić na żyłkę 0.16 dragon millenium perch, nie jest to zła żyłka, aczkolwiek często zawiązanie węzła jest problemem. Bywa tak, że 5 węzłów pęknie, a szóstym można drzewo wyciągnąć z dna. Nie wiem od czego to zależy. Zmieniałem węzły, agrafki, oczywiście wiązałem zgodnie z zasadami sztuki, nawilżając węzeł. Zaciągałem na kilka sposobów, ciągnąc za wszystkie końce jak i w różnej kolejności. Mimo tego nie znalazłem żadnej prawidłowości kiedy węzeł bedzie ok..
W związku z tym chce zmienić żyłkę a ponadto trochę ją odchudzić. Myślę, że 0.14 wystarczy na okonia, na klenie jakie tu pływają może być trochę za mało.. Może zatem polecicie coś mocniejszego?
Pod okonia myślałem o żyłce Trabucco T-force spinning perch 0.14 i w żaden sposób nie kieruję się tu słowem "Perch", po prostu żyłka jest transparentna i wpadła mi w oko. Z trabucco mam dobre wspomnienia w temacie żyłek. Czego wy używacie? Może na pasiaki wiosną warto zejść jeszcze niżej? 0.12?
Myślałem też o plecionce np. 0.04 ale względnie dobre zaczynają się tak od 80-90 zł, trochę boli ;)
Dawid

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #76 dnia: 09.01.2017, 12:51 »


Coraz bardziej gotów :D
Dawid

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #77 dnia: 09.01.2017, 12:54 »
Znam ludzi, którzy odrzucili żyłkę Trabucco T-Force Spinning, serio. Bardziej byli zadowoleni z żyłek Dragona, mimo że są grubsze, niż deklaruje producent.

Dawidzie, sprawdzoną plecionką na okonie, wręcz kultową, jest Kamatsu Techton Black lub Techron Olive Green > http://www.pirania-sklep.pl/zylki-i-plecionki/plecionki/kamatsu/techron---olive-green---100m.html

Plecionka ta jest miękka, "lejąca", nie plącze się, jest raczej okrągła, powtarzalna - biorąc pod uwagę różne odcinki i partie, no i sprawdzona. Cena w granicach 60 złotych za 100 m.
Jacek

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #78 dnia: 09.01.2017, 12:58 »
Znam ludzi, którzy odrzucili żyłkę Trabucco T-force Spinning, serio. Bardziej byli zadowoleni z żyłek Dragona, mimo że są grubsze, niż deklaruje producent.

Dawidzie, sprawdzoną plecionką na okonie, wręcz kultową, jest Kamatsu Techton Black lub Techron Olive Green > http://www.pirania-sklep.pl/zylki-i-plecionki/plecionki/kamatsu/techron---olive-green---100m.html

Plecionka ta jest miękka, "lejąca", nie plącze się, jest raczej okrągła, powtarzalna - biorąc pod uwagę różne odcinki i partie, no i sprawdzona. Cena w granicach 60 złotych za 100 m.

O, dzięki Jacku! :thumbup:
Słyszałem o niej oczywiście, ale nie wiedziałem ze jest nawet 0.03, pomyślę o tej oliwkowej. Nie wiesz może czy szybko traci kolor? Bawiłem się kiedyś z tanimi mikado i po pierwszym wypadzie wszystko było pomarańczowe..
Dawid

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #79 dnia: 09.01.2017, 13:05 »
Utratą koloru się nie martw, bo ta plecionka jest pod tym względem ponadprzeciętna. Na pewno nie będzie efektu białego sznurka.

Zastanów się nad grubością 0,06 mm. Różnica miedzy tą o grubości 0,03 mm a 0,06 jest trudno zauważalna ("na oko"), a odporność i wytrzymałość trochę większa. Niejeden już napalił się na te najcieńsze grubości, po czym zmieniał, "pogrubiając" zastaw.
Jacek

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #80 dnia: 09.01.2017, 13:07 »
Utratą koloru się nie martw, bo ta plecionka jest pod tym względem ponadprzeciętna. Na pewno nie będzie efektu białego sznurka.

Zastanów się nad grubością 0,06 mm. Różnica miedzy tą o grubości 0,03 mm a 0,06 jest trudno zauważalna ("na oko"), a odporność i wytrzymałość trochę większa. Niejeden już napalił się na te najcieńsze grubości, po czym zmieniał, "pogrubiając" zastaw.

Chodziło mi o zasięg rzutu i opad od 1g główki, dlatego tak delikatnie. Mam mikado 0.06, ale ona faktycznie moze być mocno przegrubiona.
Dawid

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 319
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #81 dnia: 09.01.2017, 13:09 »
Spokojnie Panowie ja się łatwo nie poddaje :) Ten rok będzie pod znakiem klenia i okonia :D
Powodzenia, u mnie o ile z okoniem nie ma problemu. Tak martwi mnie sytuacja ze szczupakami, co bym nie założył  od 10 cm lunatica po bulldwaga bo już tak jechałem  pod koniec listopada, tak w 99% trafiam na zębatego 30-55 cm.  Tylko 5 sztuk powyżej 60 i jedna 70, fakt nie zaliczyłem blanku, ale gdzie tu radość kiedy ciągle trafiam na karły. A na Sosinie sytuacja od lipca była patologiczna, praktycznie co rzut max 40, i tak do końca sezonu było.  Kiedyś może tak czesto nie brały, jak już to takie w okolicach 60 plus, może w tym roku podrosną i w końcu trafie coś większego.

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #82 dnia: 09.01.2017, 13:11 »
Spokojnie Panowie ja się łatwo nie poddaje :) Ten rok będzie pod znakiem klenia i okonia :D
Powodzenia, u mnie o ile z okoniem nie ma problemu. Tak martwi mnie sytuacja ze szczupakami, co bym nie założył  od 10 cm lunatica po bulldwaga bo już tak jechałem  pod koniec listopada, tak w 99% trafiam na zębatego 30-55 cm.  Tylko 5 sztuk powyżej 60 i jedna 70, fakt nie zaliczyłem blanku, ale gdzie tu radość kiedy ciągle trafiam na karły. A na Sosinie sytuacja od lipca była patologiczna, praktycznie co rzut max 40, i tak do końca sezonu było.  Kiedyś może tak czesto nie brały, jak już to takie w okolicach 60 plus, może w tym roku podrosną i w końcu trafie coś większego.

Ja w tym zezonie ani razu za szczupłym nie wyskoczyłem, ale miałem z 6-7 przyłowów i jak mówisz 30-50.. Fakt, na paprochy i keitechy 2 cale, albo obrotówki 1, ale nie widać większego zębatego.. Z drugiej strony lepiej jak są takie maluszki, niż miałoby nie być szczupaka wcale ;)
Dawid

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #83 dnia: 09.01.2017, 13:16 »
Jeśli nie masz zaczepów w łowisku, próbuj "cienko", w przeciwnym razie szkoda Twoich pieniędzy.
Musisz iść do sklepu, wziąć tę plecionkę do ręki, porównać z plecionką Mikado (nawet najdroższą), następne zdecydować się na odpowiednią grubość, to wszystko. Ta plecionka naprawdę jest klasowa. Możesz też zwrócić uwagę na linkę Dragon Jiggin' Braid. Jest ona trochę droższa, ale na szpulę nawinięto 135 mm (Kamatsu - 100).

https://bass-sklep.pl/plecionka-dragon-invisible-braid-135m-duplikat-1.html

Plecionki za 200 zł i droższe nie są niezbędne, aczkolwiek nie przeszkadzają w łowieniu ;)
Jacek

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #84 dnia: 09.01.2017, 13:18 »
Jeśli nie masz zaczepów w łowisku, próbuj "cienko", w przeciwnym razie szkoda Twoich pieniędzy.
Musisz iść do sklepu, wziąć tę plecionkę do ręki, porównać z plecionką Mikado (nawet najdroższą), następne zdecydować się na odpowiednią grubość, to wszystko. Ta plecionka naprawdę jest klasowa. Możesz też zwrócić uwagę na linkę Dragon Jiggin' Braid. Jest ona trochę droższa, ale na szpulę nawinięto 135 mm (Kamatsu - 100).

https://bass-sklep.pl/plecionka-dragon-invisible-braid-135m-duplikat-1.html

Plecionki za 200 zł i droższe nie są niezbędne, aczkolwiek nie przeszkadzają w łowieniu ;)


Techron jak widzę też jest w szpulach 135m za ok 85zł. Ja myślałem o plecionce Dragon Invisible, słyszałeś może coś o niej, Jacku?
Dawid

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 319
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #85 dnia: 09.01.2017, 13:25 »
Spokojnie Panowie ja się łatwo nie poddaje :) Ten rok będzie pod znakiem klenia i okonia :D
Powodzenia, u mnie o ile z okoniem nie ma problemu. Tak martwi mnie sytuacja ze szczupakami, co bym nie założył  od 10 cm lunatica po bulldwaga bo już tak jechałem  pod koniec listopada, tak w 99% trafiam na zębatego 30-55 cm.  Tylko 5 sztuk powyżej 60 i jedna 70, fakt nie zaliczyłem blanku, ale gdzie tu radość kiedy ciągle trafiam na karły. A na Sosinie sytuacja od lipca była patologiczna, praktycznie co rzut max 40, i tak do końca sezonu było.  Kiedyś może tak czesto nie brały, jak już to takie w okolicach 60 plus, może w tym roku podrosną i w końcu trafie coś większego.

Ja w tym zezonie ani razu za szczupłym nie wyskoczyłem, ale miałem z 6-7 przyłowów i jak mówisz 30-50.. Fakt, na paprochy i keitechy 2 cale, albo obrotówki 1, ale nie widać większego zębatego.. Z drugiej strony lepiej jak są takie maluszki, niż miałoby nie być szczupaka wcale ;)
Fakt lepsze to niż pustynia.

Znam ludzi, którzy odrzucili żyłkę Trabucco T-Force Spinning, serio. Bardziej byli zadowoleni z żyłek Dragona, mimo że są grubsze, niż deklaruje producent.

Dawidzie, sprawdzoną plecionką na okonie, wręcz kultową, jest Kamatsu Techton Black lub Techron Olive Green > http://www.pirania-sklep.pl/zylki-i-plecionki/plecionki/kamatsu/techron---olive-green---100m.html

Plecionka ta jest miękka, "lejąca", nie plącze się, jest raczej okrągła, powtarzalna - biorąc pod uwagę różne odcinki i partie, no i sprawdzona. Cena w granicach 60 złotych za 100 m.
Techron super jakość ale jeśli chodzi o plecionki pod okonia, to mistrzostwem jest Oshikage fakt droższa(około 120 za 125m) ale warto już 0.10 to włos przy innych. Choć mniejsza deklarowana wytrzymałość od innych to warto dołożyć, nawet inne japońce duel i varivas wymiękają jeśli chodzi o light game:P

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #86 dnia: 09.01.2017, 13:26 »
Spokojnie Panowie ja się łatwo nie poddaje :) Ten rok będzie pod znakiem klenia i okonia :D
Powodzenia, u mnie o ile z okoniem nie ma problemu. Tak martwi mnie sytuacja ze szczupakami, co bym nie założył  od 10 cm lunatica po bulldwaga bo już tak jechałem  pod koniec listopada, tak w 99% trafiam na zębatego 30-55 cm.  Tylko 5 sztuk powyżej 60 i jedna 70, fakt nie zaliczyłem blanku, ale gdzie tu radość kiedy ciągle trafiam na karły. A na Sosinie sytuacja od lipca była patologiczna, praktycznie co rzut max 40, i tak do końca sezonu było.  Kiedyś może tak czesto nie brały, jak już to takie w okolicach 60 plus, może w tym roku podrosną i w końcu trafie coś większego.

Ja w tym zezonie ani razu za szczupłym nie wyskoczyłem, ale miałem z 6-7 przyłowów i jak mówisz 30-50.. Fakt, na paprochy i keitechy 2 cale, albo obrotówki 1, ale nie widać większego zębatego.. Z drugiej strony lepiej jak są takie maluszki, niż miałoby nie być szczupaka wcale ;)
Fakt lepsze to niż pustynia.

Znam ludzi, którzy odrzucili żyłkę Trabucco T-Force Spinning, serio. Bardziej byli zadowoleni z żyłek Dragona, mimo że są grubsze, niż deklaruje producent.

Dawidzie, sprawdzoną plecionką na okonie, wręcz kultową, jest Kamatsu Techton Black lub Techron Olive Green > http://www.pirania-sklep.pl/zylki-i-plecionki/plecionki/kamatsu/techron---olive-green---100m.html

Plecionka ta jest miękka, "lejąca", nie plącze się, jest raczej okrągła, powtarzalna - biorąc pod uwagę różne odcinki i partie, no i sprawdzona. Cena w granicach 60 złotych za 100 m.
Techron super jakość ale jeśli chodzi o plecionki pod okonia, to mistrzostwem jest Oshikage fakt droższa(około 120 za 125m) ale warto już 0.10 to włos przy innych. Choć mniejsza deklarowana wytrzymałość od innych to warto dołożyć, nawet inne japońce duel i varivas wymiękają jeśli chodzi o light game:P

Na razie nie chcę mieć plecionki droższej od wędki :D
Dawid

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #87 dnia: 09.01.2017, 13:37 »
Tę konkretną plecionkę Dragona poleciłem nie tylko ze względu na jej długość, ale raczej ze względu na jakość. Obejrzysz sobie, zdecydujesz.

Miałem trzy szpule plecionki Dragon Invisible. Jest ona specyficzna, można ja kochać lub nienawidzić. Linka ta ma to do siebie, że potrafi pęknąć w nieprzewidywanym miejscu. W tej materii nie obowiązują żadne zasady. Potrafi strzelić pod szczytówką, pozostawiając człowieka z głupia miną. Ja zrezygnowałem z tych plecionek na rzecz innych wyrobów Dragona. Plecionki Dragona i Power Pro - to moje najczęstsze wybory. W tym roku łowiłem na linkę Dragona o nazwie Guide, która ma już... 8 lat. Serio. Utrata wytrzymałości jest zadziwiająco mała. Najgorsze są uszkodzenia mechaniczne, tego się nie uniknie.
Jacek

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #88 dnia: 09.01.2017, 13:38 »
Tę konkretną plecionkę Dragona poleciłem nie tylko ze względu na jej długość, ale raczej ze względu na jakość. Obejrzysz sobie, zdecydujesz.

Miałem trzy szpule plecionki Dragon Invisible. Jest ona specyficzna, można ja kochać lub nienawidzić. Linka ta ma to do siebie, że potrafi pęknąć w nieprzewidywanym miejscu. W tej materii nie obowiązują żadne zasady. Potrafi strzelić pod szczytówką, pozostawiając człowieka z głupia miną. Ja zrezygnowałem z tych plecionek na rzecz innych wyrobów Dragona. Plecionki Dragona i Power Pro - to moje najczęstsze wybory. W tym roku łowiłem na linkę Dragona o nazwie Guide, która ma już... 8 lat. Serio. Utrata wytrzymałości jest zadziwiająco mała. Najgorsze są uszkodzenia mechaniczne, tego się nie uniknie.


Dzięki, jak mówisz, trzeba pomacać ;)
Dawid

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: W poszukiwaniu okoni
« Odpowiedź #89 dnia: 09.01.2017, 13:45 »
Tak, to najlepsze rozwiązanie. Później już będzie łatwiej, bo będziesz miał jakiś punkt odniesienia. Na początku nie szalej z ceną plecionki, zrobisz to później. Nie może być tak, że będziesz się bał rzucać ;)
Jacek