Autor Wątek: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM  (Przeczytany 72908 razy)

river

  • Gość
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #105 dnia: 30.04.2015, 13:49 »
gilala

Chętnie bym płacił te same pieniądze co PZW  właśnie komercji.
Problem w tym że ciężko o fajnie położoną a nie tylko dziura w polu i wigilijne karpie bo do tego mnie nie ciągnie...
Jakby lin karaś leszcz nie istniał...
Ale interes jak najtaniej to karp i dla komercji i PZW

elvis77

  • Gość
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #106 dnia: 30.04.2015, 13:52 »
Odłowy są konieczne. Jednak nie komercyjne mające na celu zysk,a ukazujące prawdziwą ilość,wielkość stan zdrowia ryb w danym zbiorniku. To są właśnie odłowy kontrolne. W oparciu o nie między innymi można planować ewentualne zarybienia.
Łupią nas trzy razy: raz jak płacimy składki,drugi jak kupujemy własny(związkowy)narybek,trzeci jak odławiają to co wychodujemy,by następnie znów nam to sprzedać.

grzesiek76

  • Gość
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #107 dnia: 30.04.2015, 14:09 »
gilala

Chętnie bym płacił te same pieniądze co PZW  właśnie komercji.
Problem w tym że ciężko o fajnie położoną a nie tylko dziura w polu i wigilijne karpie bo do tego mnie nie ciągnie...
Jakby lin karaś leszcz nie istniał...
Ale interes jak najtaniej to karp i dla komercji i PZW

Dokładnie. Karp jest relatywnie tani i przede wszystkim bardzo łatwo dostępny.
Jeszcze tańszy i równie łatwo dostępny jest japoniec. Jesienią można go kupić za 4zł, a można znaleźć rybaków którzy są skłonni w tym czasie pozbyć się go nawet za 2zł..

Elvis, masz rację. Odłowy kontrolne to dobra rzecz. Czasem również ciekawa. Przypominam sobie choćby sytuację sprzed 15-20 lat kiedy przeprowadzono odłowy kontrolne na Wiśle. Okazało się że wody tej rzeki zamieszkują nawet 5-6 kg rozpióry!!. Chyba pamiętacie jak bardzo wówczas wyśrubowano normy medalowe dla tej ryby. Zdaje się że ówczesny rekord kraju kwalifikował się zaledwie do brązowego medalu. Wielka ciekawostka.
Jednak obawiam się nadużyć na polu odłowów kontrolnych.. W końcu to polska.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 388
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #108 dnia: 30.04.2015, 14:13 »
Panowie, nie wolno zapominać, że zbiorniki wodne to nie magazyn, z którego mozna wszystko zabrać i będzie OK. Jest to zbiór organizmów, wzajemnie od siebie zależnych, i który powinien tkwić w równowadze.

Prosty przykład. Wybijając drapieżnika (czy to odłowami sieciowymi czy wędkami) - białoryb rozwija sie ponad miarę, pożera zooplankton, żywiący się fitoplanktonem. Fitoplankton rozwija sie więc w najlepsze i mamy zakwit wody, czyli mały kataklizm na danej wodzie. I tutaj juz cierpia nie tylko wędkarze - z wody nie moga korzystać tez inni.

Pza tym, wody sa wspólnym dobrem, nie są własnościa dzierżawcy. To tak jakby komus wydzierżawić las, a ten by go wyciął. Niestety nie rozlicza się w Polsce ludzi za degradacje wody - przeciez takie Mazury powinny kwitnąć, to powinna być wędkarska Mekka dla wędkarzy nie tylko z Polski ale i Europy! Teraz ten region jest po prostu biedny, żyje z turystyki - ale w polskich realiach są to raptem trzy miesiące zliczone do kupy, a mogło to być 5 lub 6... Prawda jest taka, że w Polsce stawia się na odłowy sieciowe i gloryfikuje je - uważając je za podstawę utrzymania sie pewnych rejonów. A wydajność zbiorników zmniejszyła się w ciągu ostatnich trzydziestu lat czterokrotnie! Jak długo jeszcze można to ciagnąć?

Lucjan

river

  • Gość
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #109 dnia: 30.04.2015, 14:21 »
Luk

Zawsze powtarzałem bo często piszesz o Mazurach a pomijając ryby mamy jeszcze góry,morze powinniśmy kwitnąć turystycznie od wielu lat ( nie muszę mówić czym to jest dla kraju ) problem tkwi tylko w mentalności - nic nie dać w zamian a się nachapać! Górol by chciał gości ale żeby im dojazd dobry zrobić to już nie , nad morzem !!! -  o świeżej rybie można zapomnieć i tak można wymieniać.... Myślę że tego  nie przeskoczymy przez wiele lat....

grzesiek76

  • Gość
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #110 dnia: 30.04.2015, 14:26 »
Dobrze napisane.

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #111 dnia: 30.04.2015, 23:47 »
Co do Kanału Żerańskiego - niestety, ale jest to pustynia zamieszkała jedynie przez ukleje i krąpie. Jest jedno miejsce, gdzie ryb jest nieco więcej, ale i tak to nic nadzwyczajnego, a ludzi pełno. Chyba bym musiał zwariować, żeby pójść na ryby na Marszałkowską.

Wybijając drapieżnika (czy to odłowami sieciowymi czy wędkami) - białoryb rozwija sie ponad miarę, pożera zooplankton, żywiący się fitoplanktonem. Fitoplankton rozwija sie więc w najlepsze i mamy zakwit wody, czyli mały kataklizm na danej wodzie. I tutaj juz cierpia nie tylko wędkarze - z wody nie moga korzystać tez inni.

Poza tym, wody sa wspólnym dobrem, nie są własnościa dzierżawcy. To tak jakby komus wydzierżawić las, a ten by go wyciął.

   

No i to jest rzecz najważniejsza, że w ogóle nie ma zainteresowania ekosystemem wodnym jako pewnego typu organizmem. Jest toporne zarybianie, gdzie decydenci nie liczą się w ogóle z równowagą poszczególnych gatunków i ich wymaganiami środowiskowymi. Tak jest zarówno w PZW, jak i na komercjach, czy wodach różnych stowarzyszeń. Niestety karp dominuje, bo jest najtańszy i zadowoli wędkarzy - a woda, mówiąc nieładnie, zdycha. Dominik kiedyś zapodał wątek dotyczący zarybień. Co z tego, że w różnych okręgach różnie rozkładało się zarybianie karpiem (patologią okazał się pod tym względem Okręg Katowicki - z tego, co pamiętam, ale mogę się mylić) skoro w każdym okręgu było ono dominujące. Jak dla mnie, te pieniądze powinny były zostać przeznaczone na odnowę rodzimych gatunków, choćbyśmy jako wędkarze mieli na tym ucierpieć przez zmniejszoną ilość złowionych ryb w sezonie. Denerwuje mnie argument - zarybiamy karpiem, żeby ludzie sobie połowili. Równie dobrze można by zrobić tak: zostawiamy nad wodą każdemu wędkarzowi przy stanowisku alpagę, żeby chłopaki się nie nudzili. Przy okazji może wyrażę swoją osobista opinię: dlatego właśnie uwielbiam Wisłę, ponieważ nadal jest rzeką w której można łowić to, co natura dała - i nawet jeśli jest przetrzebiona, ma moc w pewnych dobrych warunkach się odbudować. Ale wody zamknięte to już inna sprawa.

Daniel, ja myślę, że łupieni jesteśmy więcej razy niż trzy razy. Ostatnio czytałem, że i Prezydent RP włączył się w obchody 65-lecia PZW.
http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/111331/60/65lecie_pzw_pod_honorowym_patronatem_prezydenta_rp
To też kosztuje. A pieniądze są brane z nas. :'(

Jakby lin karaś leszcz nie istniał...
Ale interes jak najtaniej to karp i dla komercji i PZW

Otóż to!!! Karp jest jeszcze z tego powodu ceniony, że jest szczodrym dawcą witaminy D3 :) Żartuję. Jest doskonałą propozycją na stół. Gdyby nie był, nie byłoby zarybień karpiem. Aż korci mnie puścić plotkę, że karpie są nosicielami rzadkiego i rozwijającego się latami wirusa wywołującego zapalenie mózgu. Jakby kto zapytał o jakie zapalenie mózgu chodzi, można by powiedzieć , że o zapalenie (się) do poławiania karpia.

Oczywiście: stop odłowom sieciowym, ale też stop odłowom reklamówkowym. Chyba Mateusz pisał kiedyś o praktyce przychodzenia żon i zabierania od mężów ryb, co by ich za dużo w siatce nie było. Dwa tygodnie temu pierwszy raz się spotkałem z taką praktyką. 




Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

elvis77

  • Gość

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #113 dnia: 06.05.2015, 21:42 »
A tu jest link do stanowiska Rzecznika Pzw:
http://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/112628/60/manipulacji_ciag_dalszy

Jakbym czytał Trybunie Ludu w komunie.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

elvis77

  • Gość
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #114 dnia: 06.05.2015, 21:48 »
Właściwy człowiek,na właściwym miejscu

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 388
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #115 dnia: 07.05.2015, 00:11 »
Domyślałem się, że tak będzie. I tak szczęście, że rzecznik dał czterech liter i nie zapoznał sie z tematem bliżej. Mogliby powiedzieć, że 1% ze 100% podpisanych pod petycją członków PZW to za mało aby sprawę traktowac poważnie i wszystko wrzucic do kosza. Teraz Kolendowicz może jeszcze troche pofechtować argumentami.
Martwi mnie to, że ludzie moga pomyśleć, że skoro ta petycja nic nie dała, to  nie warto juz niczego podpisywac ani w nic się angażować. Miejmy nadzieję, że duch w narodzie nie umrze! :D
Lucjan

grzesiek76

  • Gość
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #116 dnia: 07.05.2015, 08:53 »
Idea akcji był bardzo dobra. Fakt jest zaistnienia już jest pewnym sukcesem.
Zawiedli sami wędkujący. Podpisanie petycji było czynnością bardzo prostą.
Być może akcja była trochę zbyt mało nagłośniona...Choć z drugiej strony tak myślę, że gdyby WŚ w zamian za podpisanie petycji dawał dwa sześciopaki dobrego piwa, to podpisów zebrano by dziesięciokrotnie więcej, - oczywiście ironizuję.

Naprawdę trudno mi to zrozumieć. Tak często słychać narzekanie na stan naszych wód, spowodowany m.in. odłowami, tak dużo jest krytyki pod adresem PZW że handluje "naszymi rybami" , a petycje podpisał co setny wędkarz.

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #117 dnia: 07.05.2015, 09:43 »
Naprawdę trudno mi to zrozumieć. Tak często słychać narzekanie na stan naszych wód, spowodowany m.in. odłowami, tak dużo jest krytyki pod adresem PZW że handluje "naszymi rybami" , a petycje podpisał co setny wędkarz.

Bo w Polsce jest mentalność niewolnicza. Wielu z nas jest asekurantami i boi się narazić, ale też boi się zmian, "bo przecież może być gorzej dla mnie". Myślę, że wędkarze zdają sobie sprawę z tego, że aby naprawić sytuację w Polsce, trzeba ograniczyć odłowy rybackie, ale i limity wędkarskie (zapewne wyczuwaj lub wiedzą, że to jest następny krok), a tym ostatnim są niechętni. I takich wędkarzy jest znakomita większość. Musimy sobie zdać sprawę, że my tu stanowimy pewną enklawę.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 388
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #118 dnia: 07.05.2015, 11:02 »
Masz zupełną rację Darek, ludzie boją się zmieniać to co mają często. aczkolwiek petycje powinno podpisac co najmniej 30 000 wedkarzy, chociażby z Warszawy czy Mazur. Zawiedli wszyscy chyba :D

Jednak wniosek też wypływa tutaj mocny. To WŚ wystartował z ta petycją, bez przygotowania i bez uczynienia tego akcja ogólną, nie pod patronatem swoim tylko. Dlatego pewne media (WMH na przykład) nie włączyły się w coś takiego. To też solidna lekcja, że aby coś uzyskać, trzeba sie zjednoczyć, a nie działac w pojedynkę.
Lucjan

elvis77

  • Gość
Odp: Petycja - STOP ODŁOWOM SIECIOWYM
« Odpowiedź #119 dnia: 07.05.2015, 11:37 »
Podstawowy błąd polega na tym,że redakcję rywalizują ze sobą zamiast się zjednoczyć w wspólnej i jakże słusznej sprawie. Powinni się najpierw dogadać między sobą,wystosować wspólny,nie jednej redakcji,forum czy innej organizacji postulat,pomysł i uderzyć w jednym czasie na wszystkich frontach. Internet,prasa,targi i wszystkie inne media powinny być zasypane info o akcji,petycji czy jakichkolwiek innych działaniach. Rozciągnięcie tego w czasie nic nie daje. Przechodzi się koło tego obojętnie.
Tylko tak jak zauważył Darek,pozostaje pytanie.
Po co? Przecież zawsze może być gorzej.

Myślę,że takie petycje nie będą miały większego sensu i żadnego wpływu na działania ZG. Teraz trzeba przejść do działania. Może wtedy będzie więcej chętnych do zmian. Jak ludzie zobaczą realną  możliwość dokonania zmian,a nie tylko jakiś interes jednej grupy(wzrost sprzedaży czasopisma  jednej redakcji),bo i takie zarzuty padały.