Filmy warte obejrzenia

[Arunio]

Film jest świetny. Ale książka, o wiele ciekawsza.  

[Mosteque]

Pierwszy Rambo to nie jest film z cyklu zabili go i uciekł. On porusza ważne kwestie. Ale, jak zauważył Arunio, książka jest lepsza. Po prostu głębsza.

[Luk]

Film jest świetny. Ale książka, o wiele ciekawsza.

Książka jest konkretna. Pokazuje komandosa, który nie potrafi się odnaleźć w kraju po powrocie z Wietnamu, nie jest akceptowany. W przeciwieństwie do filmu, główny bohater, poniżany i wyśmiewany, nie wytrzymuje, i sprowokowany staje się znów maszyną do zabijania. Jest pełno trupów. No i koniec - ginie zarówno Rambo jak i komendant policji, nie ma głupich wstawek o 'dobrym pułkowniku', o komandosie, co się 'opamiętał'... Świetna, wciągająca lektura.

[grzesiek76]

Zdecydowanie zachęciliście mnie do przeczytania książki
Jestem zaskoczony zakończeniem książki, które już trochę zdradziliście.
W filmie przeżywa. Dzięki temu możliwa jest kontynuacja w części drugiej, która stanowi osobny już epizod... A również jest wartościowa i porusza istotne kwestie echa wojny w Wietnamie.
Część I i II widziałem już dobre 25 lat temu. Jeszcze na kasecie VHS... To było jeszcze przed rokiem 1990. Wtedy raczej nie było szans, na obejrzenie tego filmu w TV...

[Daavid]

Problem Wietnamu był poruszany w bardzo wielu filmach. W USA to był chyba problem całego pokolenia.

[Mosteque]

Swoją drogą, jak można dopuścić, żeby chłopaki wracający z wojny żebrali potem na ulicach. Problem, qwa, nie rozwiązania...

[Luk]

To fakt, Wietnam to trauma dla Amerykanów, wysłanie tam kilka milionów ludzi sprawiło, że coś w społeczeństwie pękło. rewolucja kulturowa roku 1968 to jakby pokłosie tej wojny właśnie. Z jednaj strony trzeba było walczyć z komunizmem, panoszącycm się coraz bardziej, z drugiej miliony ofiar budziły wątpliwość w to, że taka droga była słuszna. Amerykanie byli mocno podzieleni, na zwolenników interwencji jak też jej gorących przeciwników. Chyba po raz pierwszy głęboki amerykański patriotyzm został poddany w wątpliwość....

[Luk]

Swoją drogą, jak można dopuścić, żeby chłopaki wracający z wojny żebrali potem na ulicach. Problem, qwa, nie rozwiązania...

Norma, w większości krajów nie dba się o weteranów. Zobacz co się dzieje w Polsce. Żołnierze którzy byli w Iraku czy Afganistańskie, dla wielu to 'najemnicy'. W UK jest akcja 'Help for Heros', gromadząca potęzne środki na pomoc dla byłych żołnierzy, często bardzo poranionych. W Polsce nie używa się w ogóle słowa bohater. To bardzo przykre. Bo ci ludzie pojechali tam aby nas bronić tak naprawdę, wypełniali swój żołnierski obowiązek.

A w USA wielu weteranów nie potrafiło powrócić do życia. Uciekło w narkotyki i alkohol, koszmar Wietnamu prześladował ich w swoim rodzinnym kraju. Wielu nie chciało takim ludziom dawać pracę. Sam Rambo to taki niezbyt inteligentny koleś, którego nauczono 'zawodu komandosa', zrobiono z niego maszynę do zabijania wroga. On nie miał jak się odnaleźć, nawet jak takim jak on by pomagano, to chyba byłoby podobnie. Ci ludzie szukali swojego miejsca, chcieli zapomnieć.

 A to logo brytyjskiego Help for Heroes (Pomoc bohaterom)

[grzesiek76]

Nie będę komentował części ostatniego postu, choć w sumie bardzo mam ochotę
Dobra. Nie ma sensu się sprzeczać. I tak jest nas niewielu...
A poza tym, jest to wątek o filmach

Rambo II też dobre kino. Polecam.
http://www.cda.pl/video/7292585b

Edit: Moim zdaniem Rambo, przynajmniej ten filmowy, jest inteligentną osobą. Tylko mało werbalną.

[Mosteque]

Przypomniałem sobie miażdżący film. "Ostatni król Szkocji". Akcja toczy się w... Ugandzie.

[bartek_wola]

Przypomniałem sobie miażdżący film. "Ostatni król Szkocji". Akcja toczy się w... Ugandzie.

Czy miażdżący... po prostu bardzo dobry film z świetną obsadą. Prym wiedzie w nim Forest Whitaker, za co słusznie dostał Oscara, choć James McAvoy również nie odstaje.

W tych klimatach (tak na szybko):
Deer Hunter
Full Metal Jacket
Born on the Fourth of July

[Mosteque]

Full Metal Jacket też dobry. Jednak przemowa tego zjeba ich kapitana została (bo musiała, zgodnie z ustawą o języku w mediach publicznych...) potwornie zryta w tłumaczeniu.

[grzesiek76]

Lubicie mocne kino, bez komputerowych wodotrysków?....
To znakomite połączenie thrillera z filmem drogi.
Odludna amerykańska autostrada i psychopatyczny morderca, w rolę którego wcielił się Rudger Hauer...

Tylko dla pełnoletnich
http://www.cda.pl/video/62959809

[skowron.krystian]

A ja byłem w kinie z moją drugą połówką na tym filmie:



Miała być 'romantyczna komedia',  ale wybrałem to myśląc, że może się jej spodoba taki tam rodzinny filmik.
Po pierwszej minucie zasłaniając sobie oczy, odwraca się do mnie i ' hej to nie jest romantyczna komedia'    
(kto oglądał ten wie)
Uważam, że warto obejrzeć.

Oraz wybrałem się z moim prawie czteroletnim synem do kina (3D) na bajkę "Trole" i powiem tylko, że d... nie urywa. Mojemu synowi też nie za bardzo przypadł do gustu, ale wszystkie dziewczynki na sali były zachwycone

Oraz oglądałem w holenderskiej tv świetny film który chce tu polecić: "The Reader" z 2008.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Piker]

Tego filmu chyba jeszcze u nas nie ma...? Ciekawe.
Ja natomiast wczoraj z drugą połówką cyknąłem dwa odcinki Belfra.
http://www.filmweb.pl/serial/Belfer-2016-746188
Na razie mnie wkręcił, przyjemnie się ogląda, zapomniałem już jak to jest z kryminałami i podejrzewaniem wszystkich