Trudno powiedziec który jest najlepszy, zwłaszcza jak wprowadzono kolejne smaki. Jest ich teraz tyle, że można dostać oczo lub nosopląsu...

Ogólnie postawiłbym na pewno na coś owocowego (tutti frutti, strawberry) i coś śmierdzącego (czosnek lub pikantna ośmiornica). Wybrałbym raczej wersję smoke (bait smoke jest do samej przynęty), aby była chmura po wpadnięciu podajnika do wody.
To co bym doradził, to używanie Goo jako dodatku, gdy ryby odmawiają współpracy. Podstawą jest dobrze zrobiony miks i technika, Goo wchodzi do gry jak trzeba sobie pomóc, to nie ma być 'podstawa' łowienia. Wtedy starcza na dłuuuugo
