Mam nadzieję, że dyskusja tu będzie twórcza, bez pojedynków jak na wyczynowym forum spławikowym. Gramy w tej samej drużynie i strzelamy do tej samej bramki.
Michał, mam nadzieję, że nie czujesz we mnie lub w kimś 'przeciwnika'. Sztuką jest rozmawianie o rzeczach w których mamy inne poglądy, bez nerwów i rzucania się sobie do gardeł. Dzisiaj ZG PZW postanowił dalej iść drogą zamykania ust wędkarzom, może być tak, ze niewiele będziemy mieli do powiedzenia tak w ogóle. Będziemy musieli tańczyć tak jak nam zagrają.
Trochę już przeżyłem i coś tam wiem, i sądzę, że lepiej budować na dobrych fundamentach. Nie wiem czy takowym jest wyczyn spławikowy w obecnej postaci. Lepiej podchodzić przyszłościowo do tematu.