Autor Wątek: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!  (Przeczytany 24575 razy)

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #60 dnia: 05.02.2017, 17:30 »
Acha, czyli chodzi o koszty utrzymania siedziby, rozumiem. Rozumiem też, że nie ma mowy forsie na zarybianie, dzierżawę wód itp. :thumbup:
Wniosek jest taki, że takie działanie może być batem na kiepski zarząd danego koła. Niestety, ta droga prowadzi tylko w jedna stronę... :(

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #61 dnia: 05.02.2017, 17:42 »
Wody dzierżawi przeważnie Okręg, choć czasami zdarzają się wyjątki. Nie wykluczam że gdyby doszło do takiej sytuacji Okręg nie poniósł by kosztów zarybienia, kwestia co to za woda oraz presja wędkarska i "przydatność "wody np. do celów sportowych. 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline greg13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 525
  • Reputacja: 45
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #62 dnia: 06.12.2018, 18:31 »
Hej Panowie,

Czytając wiele tekstów o wędkarstwie spotykam się dość często z bardzo poważnie i dumnie brzmiącymi opisami sportu w PZW. Chodzi mi o ten cały patos typu: "Kadra Narodowa" "Mistrzostwa Polski" i inne "duże" słowa towarzyszące zawodom. Ostatnio nawet w filmie dało się zauważyć poczty sztandarowe itp.
Mam zatem pytanie do osób, które bardziej są zaznajomione z tematem, czy po rezygnacji ze statutu związku sportowego powyższe określenia i zachowania są "na miejscu" i zgodne z obowiązującymi w polskim sporcie wyczynowym regulacjami? 

Tak sobie myślę, że przecież może powstać (i pewnie w niedługim czasie powstanie) alternatywna organizacja wędkarska i także "rozdawać" tytuły mistrzów...

Czy nie byłoby właściwym podkreślenie, że są to np. Mistrzostwa Polski PZW (coś na wzór federacji sportowych dodających swoją nazwę do organizowanych zawodów).

Jeśli ktoś może mi rozwiać moje wątpliwości będę wdzięczny :)
Grzesiek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #63 dnia: 06.12.2018, 21:20 »
Rozwieję Twoje wątpliwości, bo było już pisane o tym tu na forum (jakieś 2 lata temu) :P

PZW aktualnie jest "związkiem sportowym nieolimpijskim" i jest członkiem Polskiego Komitetu Sportów Nieolimpijskich tak jak np. Polski Związek Sportu Psich Zaprzęgów, Polski Związek Warcabowy, Polski Związek Sportów Wrotkarskich czy też Polska Federacja Tenisa Plażowego.

PZW jest więc takim niby związkiem sportowym, bowiem polskie związki sportowe funkcjonują w oparciu o ustawę z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie i mają nad sobą nadzór ministra sportu.

I tylko one mają prawo "powołania kadry narodowej oraz przygotowania jej do igrzysk olimpijskich, igrzysk paraolimpijskich, igrzysk głuchych, mistrzostw świata lub mistrzostw Europy." Jednocześnie tylko polskie związki sportowe mają zgodnie z polskim prawem "prawo do: organizowania i prowadzenia współzawodnictwa sportowego o tytuł Mistrza Polski oraz o Puchar Polski w danym sporcie" :P
Dodatkowo  polski związek sportowy musi należeć do międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski, a tym samym jedynie on ma prawo do reprezentowania danego sportu w międzynarodowych organizacjach sportowych.

Dlatego też masz rację, gdy piszesz o tym :

Czy nie byłoby właściwym podkreślenie, że są to np. Mistrzostwa Polski PZW (coś na wzór federacji sportowych dodających swoją nazwę do organizowanych zawodów).

Jednak obecnie nie ma przepisów, dzięki którym dałoby się wyegzekwować zmiany w nazewnictwie. Dlatego umownie się przyjęło, że takie związki sportowe, funkcjonujące poza ustawą o sporcie, organizują sobie "mistrzostwa Polski", aczkolwiek zgodnie z polskim prawem, są to wyłącznie ich wewnętrzne zawody :beer:

Z racji tego, że PZW jest członkiem CIPS ( http://www.cips-fips.com/cips/index_en.html ) to może wysyłać na zawody organizowane przez CIPS "kadrę narodową"....która kadrą narodową nie jest :P Statut CIPS na to pozwala, bowiem chroni on apolityczność narodowych związków wędkarskich (gdyby np. państwo polskie wprowadziło zmiany w prawie mające na celu ograniczenie roli PZW na rzecz innego związku wędkarskiego, to zmiany te nie miałyby wpływu na członkostwo PZW w CIPS).

Bycie w CIPS wiąże się z możliwością wzięcia udziału w międzynarodowych zawodach organizowanych przez CIPS, jak i np. w kongresach, konferencjach (patrz np. uchwała nr 8/I/2018 Prezydium Zarządu Głównego Polskiego Związku Wędkarskiego z dnia 19 stycznia 2018 r. w sprawie: uczestnictwa delegacji PZW w Kongresie CIPS - USA 2018 - Deleguje na Kongres CIPS, który odbędzie się w Niagara Faals, Nowy Jork w USA niżej wymienionych: Kol. Teodora Rudnika - Prezesa ZG PZW, Kol. Zbigniewa Mośko - Wiceprezesa ZG PZW ds. Sportu, - tłumacz symultaniczny.) :beer:

Oczywiście bycie polskim związkiem sportowym (na podstawie ustawy o sporcie) nie stanowi warunku koniecznego dla organizowania współzawodnictwa sportowego w danym sporcie, bowiem można być jak PZW i organizować sobie zawody. To właśnie z Konstytucji wywodzona jest zasada wolności organizowania sportu, więc nie trzeba być polskim związkiem sportowym, aby móc organizować sobie zawody.  Jednak funkcjonowanie "poza ustawą o sporcie" jest niekorzystne dla związku sportowego i ma szereg ograniczeń (brak dotacji, stypendiów z budżetu państwa, zwolnień podatkowych itd.)


Tak na marginesie to, że PZW nie jest już związkiem sportowym wiąże się z tym, że nie dostosował on swoich przepisów do ustawy o sporcie (m.in. ze względu na problem składek), ale i również to, że nad polskimi związkami sportowymi nadzór sprawuje minister sportu, jak i ze względu na takie obowiązki jak:

-Członek zarządu polskiego związku sportowego nie może być osobą, która była pracownikiem, funkcjonariuszem lub żołnierzem organów bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 5 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1575 oraz z 2018 r. poz. 5, 369 i 1000), w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r.;

-Członek organu kontroli wewnętrznej polskiego związku sportowego nie może być osobą, która była pracownikiem, funkcjonariuszem lub żołnierzem organów bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 5 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r.

- Członek zarządu polskiego związku sportowego nie może być osobą, która była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe ścigane z oskarżenia publicznego

- Członek zarządu polskiego związku sportowego nie może być osobą być osobą najbliższą, w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 2017 r. poz. 2204 oraz z 2018 r. poz. 20, 305 i 663), dla osoby prowadzącej działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu na rzecz polskiego związku sportowego usług, dostaw lub robót budowlanych, w tym usług sponsoringu finansowego lub rzeczowego;

- Członek zarządu polskiego związku sportowego nie może być być osobą najbliższą, w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny, dla osoby:
a) posiadającej w spółkach prawa handlowego akcje lub udziały,
b) będącej wspólnikiem spółki osobowej prawa handlowego,
c) będącej członkiem organu, prokurentem lub pełnomocnikiem w innym podmiocie prowadzącym działalność gospodarczą

- jeżeli działalność gospodarcza prowadzona przez te podmioty polega na świadczeniu na rzecz polskiego związku sportowego usług, dostaw lub robót budowlanych, w tym usług sponsoringu finansowego lub rzeczowego;


To wszystko nie dotyczy więc działaczy PZW :P  Nadzór nad ich poczynaniami sprawuje Prezydent Warszawy, który nie ma uprawnień do badania tego, czy ktoś był w "organach bezpieczeństwa PRL", czy też nie. Zasadniczo to on ma mocno ograniczone uprawnienia. Dopóki ktoś go nie powiadomi o naruszeniach przez PZW postanowień ustawy Prawo o stowarzyszeniach, to Prezydent Warszawy tak naprawdę nic nie może :beer:

Wydaję mi się, że w sposób dość przystępny wyjaśniłem kwestię PZW jako związku sportowego :P



Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #64 dnia: 06.12.2018, 21:39 »

Tak sobie myślę, że przecież może powstać (i pewnie w niedługim czasie powstanie) alternatywna organizacja wędkarska i także "rozdawać" tytuły mistrzów...


Zapomniałem odnieść się do tego :P

Oczywiście tutaj też masz rację. Może nie tylko powstać "poza ustawowy" (poza ustawą o sporcie) związek wędkarski, ale również może powstać konkurencyjny dla PZW polski wędkarski związek sportowy działający w oparciu o ustawę o sporcie np. Polski Związek Wędkarstwa Sportowego. Musi jedynie spełniać wymagania z ustawy o sporcie i mieć zgodę ministra sportu na jego powstanie. Problem jest jednak taki, że zgodnie z ustawą o sporcie "Polski związek sportowy jest obowiązany należeć do właściwej międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski."  Czy MKOL uznaje CIPS? A jeżeli tak, to jest kolejny problem, bowiem CIPS w swoim statucie stanowi, że członkiem CIPS z danego kraju może być wyłącznie jeden związek wędkarski. Oznaczałoby to konieczność wywalenia PZW z CIPS na mocy odpowiednich przepisów w statucie CIPS (kiedyś się nad tym zastanawiałem i jest to spokojnie do zrobienia ;D :-X ) - w sytuacji gdyby nowy związek wędkarski z Polski chciał brać udział w międzynarodowych zawodach wędkarskich. Gdyby rządzący Polską PIS chciał, to rozwaliłby PZW w pył. Taka jest prawda.

Gospodarcze sieciowanie wędkarskich wód jest niezgodne ze statutem CIPS, więc dziadki z PZW nie chwalą się na arenie międzynarodowej z czego utrzymują związek wędkarski :P


Ja tylko przypomnę historię walki ministerstwa sportu z PZW i dość istotną kwestię:

https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/677914,mucha-chce-zmian-w-polskim-zwiazku-wedkarskim-wedlug-wedkarzy-chodzi-o-ich-pieniadze-niemale.html

"By uświadomić sobie, o co toczy się gra, trzeba poznać nieco kulisy działania PZW, które wielu jego członkom kojarzy się z najgorszym – betonem PZPN. Na czele wędkarzy od ponad 20 lat stoi Eugeniusz Grabowski, generał milicji w stanie spoczynku. Jak pisaliśmy w DGP, w latach 80. był zastępcą szefa służby polityczno-wychowawczej MSW (dbała o kręgosłup moralny milicjantów) oraz redaktorem naczelnym „W służbie narodu”, tuby propagandowej MO i SB. Z kolei rzecznikiem prasowym jest Antoni Kustusz, który w stanie wojennym został kierownikiem wydziału propagandy i agitacji Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Słupsku."


Ówcześni działacze PZW sami uwalili dostosowanie przepisów PZW do wymogów ustawy o sporcie. >:O Nie chodziło wcale o składki. Konieczność poddania się nadzorowi ministerstwa sportu, a tym samym funkcjonowania jako polski związek sportowy oznaczała konieczność złożenia oświadczeń lustracyjnych. Każdy członek zarządu polskiego związku sportowego, jak i jego organu kontrolnego musi złożyć takie oświadczenie lustracyjne, o ile spełnia ustawowe wymagania m.in. z ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów.

Złożenie takich oświadczeń przez ówczesnych działaczy PZW oznaczałaby konieczność ich rezygnacji ze zajmowanych stanowisk jako "pracowników, funkcjonariuszy lub żołnierzy organów bezpieczeństwa państwa" w PRL, więc.... to uwalili i przeciągali w czasie dostosowanie przepisów, mówić jednocześnie "jeleniom" (członkom PZW), że nie można nic zrobić, że to wina Ministerstwa.

Pragnę przypomnieć co mówił wówczas Prezes PZW - generał milicji niejaki Grabowski

"Z kolei dyr. biura ZG kol. Władysław Waligóra zrelacjonował stan postępowania administracyjnego, wszczętego 21 stycznia przez Minister Sportu i Turystyki ,,w sprawie ustalenia prawidłowości działalności władz PZW w zakresie zgodności ich działania z przepisami prawa, w związku z upływem z dniem 16 października 2012 r. okresu przejściowego wynikającego z art. 82 ust. 2 ustawy o sporcie oraz nie podjęciem działań dostosowujących działalność PZW w szczególności statutu oraz regulaminów do wymagań ustawy o sporcie’’. W trakcie tego postępowania  pismem z dnia 4 marca prezes ZG PZW kol. E. Grabowski, po raz kolejny przypominając swoją specyficzną sytuację prawno-organizacyjną stwierdził, że PZW wprawdzie nie dostosował swego statutu, regulaminów i struktur do wymogów ustawy o sporcie, ale nie było to rezultatem lekceważenia prawa, lecz niedoskonałości tegoż prawa, nie uwzględniającego specyfiki stowarzyszeń działających także w sporcie, a nie wyłącznie w sporcie. Ponadto stwierdził, że niekonstytucyjne jest zmuszanie zapisami ustawy dobrowolnego stowarzyszenia osób fizycznych do bezalternatywnej zmiany jego formuły prawnej na związek osób prawnych i wnioskował o uzupełnienie akt sprawy kserokopiami licznych dokumentów dotyczących korespondencji ZG PZW z MSiT w tej sprawie, bowiem w aktach MSiT ich nie uwzględniono. Jak się okazało, stanowisko prezesa ZG nie wpłynęło na podjęcie decyzji Ministra Sportu i Turystki, która 22 marca decyzją nr 21/BK/2013 udzieliła upomnienia PZW. 

"po dyskusji postanowiono poprzeć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy przez MSiT." :facepalm:


http://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/tematy/75418/17/budzet_pzw_list_do_delegatow_ozd_sport_i_pzw_sprawy_majatkowe_i_


Reszta działaczy PZW odetchnęła z ulgą, gdy Minister Sportu w 2016 r. wykreślił PZW z listy polskich związków sportowych. Teraz mogą spać spokojnie. Kariera w PZW jest niczym nie zagrożona. No może oprócz walki z kolejnymi chętnymi do koryta.
 

Offline greg13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 525
  • Reputacja: 45
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #65 dnia: 07.12.2018, 08:11 »
Dzięki Wielkie za rozpracowanie tematu :thumbup: :bravo:
Po raz kolejny przekonałem się, że "król jest nagi" :(. Okazało się, że kwestia sportu ma drugie, a może i trzecie dno....

Jeszcze raz dzięki za bardzo solidną analizę.

 
Grzesiek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #66 dnia: 07.12.2018, 11:27 »
Żeby zajmować się tym czym aktualnie się zajmuje musiałem naprawdę wiele poświęcić. Pracowałem w różnych miejscach często wiele miesięcy za free, 7 dni w tygodniu po kilkanaście godzin dziennie :( Dlatego też mam praktykę zarówno jeżeli chodzi o sprawy karne, cywilne, znaki towarowe, prawo administracyjne, prawo ochrony środowiska, czy też prawo sportowe. Kwestie związane z prawem rybackim w ogóle mnie nie interesowały. Do czasu wejścia na SIG i zobaczenia, że tu coś "nie gra" z tym całym rybactwem w wędkarskim stowarzyszeniu, że z ludzi robi się idiotów. Sam wiele razy musiałem walczyć "z systemem", więc wiem jak trudna jest  to walka.

Wracając do tematu to najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że CIPS od lat stara się, aby wędkarstwo sportowe było dyscypliną olimpijską.

https://www.insidethegames.biz/articles/1042728/international-sport-fishing-confederation-submit-bid-for-ioc-recognition

Gdyby CIPS-owi udało się uzyskać zgodę właściwych organów olimpijskich na udział wędkarzy w Olimpiadzie, to dzięki działaczom PZW polscy zawodowcy mogliby oglądać zawody wędkarskie na Olimpiadzie wyłącznie jako widzowie przed telewizorem. I tyle by mieli z tego całego PZW ::)

Czy można w Polsce powołać do życia polski wędkarski związek sportowy mający na celu wyłącznie działalność sportową ?
https://poradnik.ngo.pl/organizacje-sportowe

Jest taka możliwość. Oczywiście jest sporo problemów do rozwiązania, które trzeba byłoby rozwiązać. Zgodnie z ustawą o sporcie  wniosek o wyrażenie zgody na utworzenie polskiego związku sportowego składa się do ministra właściwego do spraw kultury fizycznej. Do wniosku wnioskodawca dołącza:
1) projekt statutu polskiego związku sportowego
2) szczegółowy opis sportu, w którym zamierza organizować i prowadzić współzawodnictwo, wraz z dokładną informacją o warunkach jego uprawiania oraz regułach i systemie współzawodnictwa w tym sporcie;
2) zaświadczenie o przynależności do międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Hipotetycznie można założyć np. powstanie "zrzeszenia" właścicieli komercji w Polsce wraz z innymi niż PZW użytkownikami rybackimi (np. gminami), tak aby było to zgodne z wymogami określonymi w ustawie o sporcie, pozwalającymi na członkostwo w związku sportowym osobom prawnym. Przy przychylności rządzących można byłoby spokojnie zmienić kwestię zasadności pobierania opłat ustalanych przez podmioty uprawnione do rybactwa w zakresie sportu. Następnie przy udziale dobrej kancelarii prawnej zajmującej się międzynarodowym arbitrażem można spokojnie wywalić PZW ze struktur CIPS, bo im się to należy za to całe gospodarcze sieciowanie.

Już teraz pojawiają się różnego rodzaju inicjatywy np. Polska Liga Wędkarstwa Spławikowego

https://gorek-gliny.pl/polska-liga-wedkarstwa-splawikowego/

To jest piękne: "Moje puchary za vice mistrzostwo polski podlodowe wylądowały w śmietniku tuż po zawodach, gdyż nie chciałem by moi bliscy (nie związani z wędkarstwem) utożsamiali moje sukcesy z taką tandetą za kilka złotych. Nie dziwię się poczynaniom PZW, gdyż ludzie nim zarządzający są zazwyczaj w podeszłym wieku i trudno, by na czymkolwiek im zależało. Opiniując to co robią dla promocji naszego sportu należy stwierdzić, że praktycznie nic. To, że w poszczególnych okręgach dzieje się cokolwiek należy zawdzięczać ludziom dobrej woli a nie władzom związku...Cała idea PLWS jest alternatywą dla beznadziejności poczynań PZW w kontekście rozwoju sportu spławikowego." ;D



Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 965
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #67 dnia: 07.12.2018, 11:57 »
Selektor, jak zwykle świetna robota :bravo:
Mam pytanie. Skoro PZW nie jest związkiem sportowym to jakim prawem narzuca klubom nazwę" Wędkarski Klub Sportowy"?
Na Podlasiu mamy:
WKS Casting Klub Podlasie
WKS Podlaski Klub Feererowy
WKS Match  Podlasie i jeszcze parę innych klubów z nazwą "Sportowy".
Świadomie sk......y naginają/łamią prawo czy jednak związek, a klub to dwa odrębne zagadnienia?
Adam

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #68 dnia: 07.12.2018, 12:14 »
Kluby sportowe działają w oparciu o przepisy ustawy o sporcie i muszą mieć określoną formę prawną.

"Art. 3 ust. 1 Działalność sportowa jest prowadzona w szczególności w formie klubu sportowego.
ust. 2. Klub sportowy działa jako osoba prawna."

Po dacie wejścia w życie ustawy o sporcie wszystkie ówczesne kluby sportowe w Polsce musiały dostosować się do nowych przepisów: 

"Art. 83. 1. Kluby sportowe działające na podstawie dotychczasowych przepisów dostosują swoją formę działania do wymagań niniejszej ustawy w terminie 2 lat od dnia wejścia w życie tej ustawy."

"Kluby sportowe" w PZW są wyłącznie wymysłem PZW. Z drugiej strony nie ma jakiś regulacji zakazujących posługiwania się takim określeniem, więc PZW robi co chce, ale to nie ma nic wspólnego z obowiązującym w Polsce prawem. Nie pierwszy i nie ostatni raz.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 965
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #69 dnia: 07.12.2018, 12:49 »
Dziękuję bardzo.
Czyli wszystko jasne " wolnoć, Tomku, w swoim domku"
Adam

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #70 dnia: 07.12.2018, 13:13 »
Oj chyba się zapędziłem z tym, że mogą robić co chcą. Nie zwróciłem uwagi na regulacje znajdujące się w przepisach przejściowych ustawy o sporcie.

Jest tam bowiem wskazany obowiązek zmiany swoich regulaminów w sytuacji wykreślenia związku z wykazu polskich związków sportowych

art. 82 ust. 6 "Polskie związki sportowe, które na podstawie ust. 3 stały się stowarzyszeniami, dostosują swoją działalność do zmienionej formy, w szczególności statuty oraz regulaminy, w terminie 6 miesięcy od dnia, w którym decyzja, o której mowa w ust. 4, stała się prawomocna."


Art. 82. 1. Polskie związki sportowe oraz podmioty o statusie polskiego związku sportowego stają się polskimi związkami sportowymi w rozumieniu niniejszej ustawy.
2. Polskie związki sportowe, o których mowa w ust. 1, a także osoby prawne będące ich członkami  dostosują swoją działalność, w szczególności obowiązujące w nich statuty oraz regulaminy, do  wymagań niniejszej ustawy w terminie 2 lat od dnia wejścia w życie tej ustawy.
3. Podmioty o statusie polskiego związku sportowego, które stały się polskimi związkami sportowymi na podstawie ust. 1 i nie dostosowały swojej działalności do wymagań niniejszej ustawy, stają się  stowarzyszeniami w rozumieniu ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. – Prawo o stowarzyszeniach z dniem,  w którym decyzja, o której mowa w ust. 4, stała się prawomocna.
4. Stwierdzenie niedostosowania działalności polskiego związku sportowego, o którym mowa w ust. 3, do wymagań niniejszej ustawy następuje w drodze decyzji ministra właściwego do spraw kultury fizycznej.
5. O wydaniu decyzji, o której mowa w ust. 4, oraz o dniu, w którym ta decyzja stała się prawomocna, minister właściwy do spraw kultury fizycznej zawiadamia właściwy sąd rejestrowy.
6. Polskie związki sportowe, które na podstawie ust. 3 stały się stowarzyszeniami,dostosują swoją działalność do zmienionej formy, w szczególności statuty oraz regulaminy, w terminie 6 miesięcy od dnia, w którym decyzja, o której mowa w ust. 4, stała się prawomocna."



PZW działa niezgodnie z prawem. Można więc powiadomić organ nadzoru, czyli Prezydenta Warszawy, aby nakazał dostosowanie działalności PZW do wymogów obowiązującego prawa. Oznaczałoby to konieczność zmian w nazewnictwie wielu podmiotów w PZW :)




Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 965
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #71 dnia: 07.12.2018, 14:11 »
Zmienił się Prezydent Warszawy, tylko ciekawe czy by to coś zmieniło. ;D
Adam

Offline greg13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 525
  • Reputacja: 45
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #72 dnia: 07.12.2018, 14:59 »
Zmienił się Prezydent Warszawy, tylko ciekawe czy by to coś zmieniło. ;D

Miejmy nadzieję, że coś się zmieni.

Teraz trzeba popierać inicjatywy typu: "Polska Liga Wędkarstwa Spławikowego".

Myślę, też że cykle zawodów feederowych organizowanych także przez naszych kolegów forumowych są zaczątkiem zmian w sporcie wędkarskim . Brawa Panowie :bravo: to jest własnie taka działalność oddolna, która moim zdaniem da kiedyś konkretne rezultaty i jeśli powstanie jakiś alternatywny związek będzie czerpał z Waszych doświadczeń.

 
Grzesiek

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #73 dnia: 07.12.2018, 15:18 »
Zmienił się Prezydent Warszawy, tylko ciekawe czy by to coś zmieniło. ;D

Nie no, musiałoby ;)

Jak obecnie rządząca partia dochodzi gdzieś do władzy, to zmienia strukturę pracowniczą od poziomu sprzątaczki :P W Warszawie raczej pozostanie to co było jeżeli chodzi o nadzór nad stowarzyszeniami. Co innego w nieruchomościach. Tam pewnie zrobią wietrzenie składu urzędniczego ;)  Ludzie skarżą się na PZW nie tam gdzie trzeba. Trzeba cisnąć Prezydenta Warszawy jeżeli chodzi o działania ZG. Z drugiej jednak strony czy mi osobiście przeszkadza to, że ludzie w ramach PZW organizują się w "klubach sportowych" ? Chyba nie.

Mi przeszkadza to, że sieciuje się wody.
Mi przeszkadza to, że np. Okręg Mazowiecki na ochronę wód przeznacza raptem około 1 miliona złotych, podczas gdy na utrzymanie tej całej biurokratycznej struktury przeznacza 2 miliony czterysta tysięcy złotych.
Mi przeszkadza, że jedna dieta za posiedzenie działaczom już nie wystarcza, więc jako jedną z pierwszych uchwał podejmuje się tą o podniesieniu sobie diet np. do wysokości trzech diet za posiedzenie.
Mi przeszkadza to, że więcej niż na ochronę wód dostają np. rybacy z Wierzbicy.
Mi przeszkadzają te wszystkie diety, kilometrówki i nie chodzi o to, żeby działać społecznie za darmo. Wręcz przeciwnie. Powinno się hojnie wynagradzać zarządzających związkiem, no ale nie kilkadziesiąt osób w każdym z 43 okręgów.
Mi przeszkadza brak lustracji osób zarządzających i kontrolujących związek wędkarski, gdzie wielu działaczy to osoby związane z organami bezpieczeństwa PRL, które po 1989 r. "miękko lądowały" w wędkarskim stowarzyszeniu.
Po co w wędkarskim związku takie stanowiska jak "specjalista-kierowca w Zespole Organizacyjno-Sportowym Biura PZW" ??? :facepalm:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/EEB70A55F1

To jest tragedia. To jest dla mnie problem, a nie to czy ktoś jest w "klubie sportowym", czy też nie ;)

Offline greg13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 525
  • Reputacja: 45
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: No i stało się - PZW już nie jest związkiem sportowym!
« Odpowiedź #74 dnia: 07.12.2018, 15:29 »
Masz rację, kwestia nazewnictwa sportowego jest drugo albo i trzeciorzędna jeśli się popatrzy na całość problemów związku. Najważniejsze jest, żeby związek działał dla wędkarzy i tyle.

W odświeżeniu tego tematu chodziło mi o to, że ten cały nienależny blichtr sportowy pomaga tuszować skrzeczącą rzeczywistość. Pragnę dodać, że nie umniejszam profesjonalizmu zawodników bo to dla mnie poziom nie do ogarnięcia :).

Grzesiek