Autor Wątek: Łowienie zimą a dobro ryb  (Przeczytany 19918 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 899
  • Reputacja: 2219
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #75 dnia: 10.01.2017, 10:47 »
Zawody, w których złowione ryby są zabijane, nie powinny mieć w ogóle miejsca! Zawody w zabijaniu... >:O
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #76 dnia: 10.01.2017, 10:50 »
Zawody, w których złowione ryby są zabijane, nie powinny mieć w ogóle miejsca! Zawody w zabijaniu... >:O

Jestem tego samego zdania.
Marcin

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #77 dnia: 10.01.2017, 11:56 »
Zabijanie humanitarne?  :facepalm: Zastanowiłeś się co napisałeś? Ja nie wiem co to jest.

Myślę, że nie do końca upuściłeś pary, wyzwanie mnie od idioty pewnie dałoby Ci więcej satysfakcji :)

Nie widzisz różnicy między zabiciem ryby poprzez jej uduszenie w plastikowej torebce, a zabicie jej od razu po złowieniu? Poważnie nie wiesz "co to jest"?

Cytuj
A zabijać ryby kazali bo za przedłożenie żywej były kary. W zimie w tych workach dużo ryb przeżywało bez ingerencji zawodnika.

I bardzo dobrze, że były.

Zawody, w których złowione ryby są zabijane, nie powinny mieć w ogóle miejsca! Zawody w zabijaniu... >:O

Ditto.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

KrzysztofS

  • Gość
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #78 dnia: 10.01.2017, 12:34 »
Nic nie musiałem upuszczać ani nie nazwałem Ciebie idiotą.
Dla mnie zabicie to zabicie - sposób nie jest istotny. I tyle.

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #79 dnia: 10.01.2017, 12:50 »
Dla mnie zabicie to zabicie - sposób nie jest istotny. I tyle.

Pozwoliłem sobie pogooglować dosłownie kilka sekund i cuś takiego wyskoczyło. OK, nie jest to świeży artykuł, dotyczy karpia i nie wypowiada się aktualny urzędnik, ale myślę, że prawo w tej kwestii niewiele się zmieniło :)

http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/konsument-w-swieta/297403,Jak-zabic-karpia-zgodnie-z-prawem.html

Skoro więc nawet w polskim prawie istnieje pojęcie humanitarnego obchodzenia się z rybami (zwierzętami ogólnie), to stwierdzenie:
Zabijanie humanitarne?  :facepalm: Zastanowiłeś się co napisałeś? Ja nie wiem co to jest.
wypada przy tym dość słabo :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #80 dnia: 10.01.2017, 13:05 »
Prawdą jest, że natychmiastowe zabicie jest lepsze od powolnej śmierci i duszenia się.
I chyba humanitarne jest to, że nie pozwala się rybie męczyć.


Ale to o zabijaniu ryb na zawodach mnie dobiło. Powinno się w takim wypadku zakazać zawodów.
Sorry, że tak piszę ale to byłoby sensowne.

Mario
Mazovia Fishing Team

KrzysztofS

  • Gość
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #81 dnia: 10.01.2017, 13:11 »
Dla mnie zabicie to zabicie - sposób nie jest istotny. I tyle.

Pozwoliłem sobie pogooglować dosłownie kilka sekund i cuś takiego wyskoczyło. OK, nie jest to świeży artykuł, dotyczy karpia i nie wypowiada się aktualny urzędnik, ale myślę, że prawo w tej kwestii niewiele się zmieniło :)

http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/konsument-w-swieta/297403,Jak-zabic-karpia-zgodnie-z-prawem.html

Skoro więc nawet w polskim prawie istnieje pojęcie humanitarnego obchodzenia się z rybami (zwierzętami ogólnie), to stwierdzenie:
Zabijanie humanitarne?  :facepalm: Zastanowiłeś się co napisałeś? Ja nie wiem co to jest.
wypada przy tym dość słabo :)

Googluj sobie i zabijaj humanitarnie ile chcesz - ja nie mam zamiaru.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 899
  • Reputacja: 2219
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #82 dnia: 10.01.2017, 13:21 »
Rozmawiajmy spokojniej, Panowie!

Krzysztofie, czy jesteś weganinem?  Bo jeśli nie, to czy Ty zabijasz czy zabijają dla ciebie - jeden trup ;) Ja też nie zabijam ryb, ale jeśli ktoś chce zabrać rybę do domu, to powinien jej od razu dać w łeb, a nie dusić ją w torbie...
A zawody w zabijaniu to chyba tylko w tym chorym kraju mogą się odbywać. Jeszcze na tak przetrzebionych wodach jak nasze. Na ja pier... :facepalm:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #83 dnia: 10.01.2017, 13:30 »
A zawody w zabijaniu to chyba tylko w tym chorym kraju mogą się odbywać. Jeszcze na tak przetrzebionych wodach jak nasze. Na ja pier... :facepalm:

Zawody są organizowane wg międzynarodowych przepisów. Więc raczej zamiast "kraju" użyłbym słowa "świat" :)

Inne kraje też mają swoje mało humanitarne tradycje, np. corrida. Chore są zachowania, a nie narodowość, proszę o tym pamiętać :) Złe zachowania nie są związane z narodowością.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 899
  • Reputacja: 2219
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #84 dnia: 10.01.2017, 13:31 »
A zawody w zabijaniu to chyba tylko w tym chorym kraju mogą się odbywać. Jeszcze na tak przetrzebionych wodach jak nasze. Na ja pier... :facepalm:

Zawody są organizowane wg międzynarodowych przepisów. Więc raczej zamiast "kraju" użyłbym słowa "świat" :)

Inne kraje też mają swoje mało humanitarne tradycje, np. corrida. Chore są zachowania, a nie narodowość, proszę o tym pamiętać :) Złe zachowania nie są związane z narodowością.

Masz całkowitą rację. :thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #85 dnia: 10.01.2017, 15:53 »
A zawody w zabijaniu to chyba tylko w tym chorym kraju mogą się odbywać. Jeszcze na tak przetrzebionych wodach jak nasze. Na ja pier... :facepalm:

Zawody są organizowane wg międzynarodowych przepisów. Więc raczej zamiast "kraju" użyłbym słowa "świat" :)

Inne kraje też mają swoje mało humanitarne tradycje, np. corrida. Chore są zachowania, a nie narodowość, proszę o tym pamiętać :) Złe zachowania nie są związane z narodowością.
I w miedzynarodowych przepisach jest obowiazek uśmiercania ryb?
Pytam bo sie nie orientuję. Bez złośliwosci.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #86 dnia: 10.01.2017, 16:10 »
Na to wygląda. Niewiele jest powiedziane w regulaminie odnośnie stanu ryb. Są jedynie punkty karne za okaleczone i niewymiarowe ryby.

Tu jest o torbach, o których była wcześniej mowa:

Cytuj
The catch shall be presented for weighing clean, and in identical bags to be provided by
the organizers.

A tu, że połów zostaje przekazany do dyspozycji organizatorów:

Cytuj
The Fish, in the bags, shall be collected by one
of the assistant stewards of the sector; after weighing, the catch will be at the organizers’
disposal (unless otherwise provided for by relevant national rules and regulations).

Wszystko wskazuje na to, że ryby nie przeżywają tych zawodów.

Źródło:
http://www.fips-ed.com/fipsed/images/news/2016/Reg_FIPSed_Ice_2016_EN.pdf
Marcin

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #87 dnia: 10.01.2017, 16:16 »
Na to wygląda. Niewiele jest powiedziane w regulaminie odnośnie stanu ryb. Są jedynie punkty karne za okaleczone i niewymiarowe ryby.

Tu jest o torbach, o których była wcześniej mowa:

Cytuj
The catch shall be presented for weighing clean, and in identical bags to be provided by
the organizers.

A tu, że połów zostaje przekazany do dyspozycji organizatorów:

Cytuj
The Fish, in the bags, shall be collected by one
of the assistant stewards of the sector; after weighing, the catch will be at the organizers’
disposal (unless otherwise provided for by relevant national rules and regulations).

Wszystko wskazuje na to, że ryby nie przeżywają tych zawodów.

Źródło:
http://www.fips-ed.com/fipsed/images/news/2016/Reg_FIPSed_Ice_2016_EN.pdf
Dzięki za wyjaśnienie.

Sporo mi ten wątek rozjaśnił.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #88 dnia: 10.01.2017, 16:26 »
Także kwestia worków jest jasna. Mają być jednakowe dla każdego, a nie mają zadania chronić ryb. Jeśli mają, to tylko, by były czyste i nie dawały pola do krętactw przy ważeniu.

Równie dobrze mogą każdemu rozdać torbę z Lidla i tez będzie OK :)

Dlatego m.in. nie kręcą mnie zawody w ubijaniu drobnicy. Nawet fakt, że to ktoś przekaże schronisku mnie nie przekonuje. Natomiast wędkarstwo podlodowe polecam każdemu rozsądnemu wędkarzowi :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Łowienie zimą a dobro ryb
« Odpowiedź #89 dnia: 10.01.2017, 17:20 »
Albo czegoś nie doczytałem, albo nie rozumiem  ??? Z ostatnich postów można wyciągnąć wniosek, że podlodowe zawody to rzeź. Brałem udział w niejednych, na poziomie koła, i wszystkie były rozgrywane na żywej rybie. Początkowo sam miałem wątpliwości, czy ryby przechowywane w wiaderku z wodą wytrzymają parę godzin. A jednak - niewielkie, by nie napisać "znikome", zapotrzebowanie tlenowe ryb w temperaturze bliskiej zeru w pełni na to pozwala. Ba! Piszę to z pełną odpowiedzialnością - nie widziałem przypadku śnięcia ryb, jak to się, niestety, zdarza latem, nawet przy czterometrowych siatach puszczonych z nurtem. Pomijam sytuacje, gdy ktoś spartolił zacięcie, ryba zażarła haczyk, a gość przy próbie wyciągnięcia haczyka poharatał jej wnętrze.

Tak dla zobrazowania - na pewnych zawodach, pewien pan wdziubał się w trzcinki i zaczął łowić płoteczki. Było tego ponad setkę. Wiadro aż spuchło od tego drobiazgu. Przy ważeniu okazało się, że to krasnopiórki (faktycznie, były jak płotki, ale położenie płetw grzbietowych względem piersiowych jasno określił przynależność gatunkową, jak też linia boczna). Dyskusja trwała ok. godziny, bo starsi panowie gadali coś o kolorze tęczówek i płetw, i czym czerwony różni się od pomarańczowego, jakby nie zdając sobie sprawy, że w zależności od wody i rybostanu każdy gatunek tworzy swoją formę siedliskową. W każdym razie stanęło na nie karaniu i nie zaliczeniu tych rybek (dawały 1. miejsce).

W końcu rybki wróciły do wody. Zwrotów nie było. Lód był czysty, śniegu zero. Na drugi dzień również.

Natomiast co do trzymania ryb w jakichś workach, czy pojemnikach - to zwykły sadyzm. Na takie zawody bym nie pojechał. To samo powstrzymuje mnie przed wędkowaniem po niemieckiej stronie. Nie wszędzie, ale zakaz wpuszczania ryb z powrotem to dla mnie za mocne.