Autor Wątek: Urządzenie rozruchowe do samochodu  (Przeczytany 12178 razy)

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Urządzenie rozruchowe do samochodu
« Odpowiedź #45 dnia: 16.01.2017, 19:54 »
Stawiał bym raczej po rozgrzaniu. Łańcuch się rozciąga pod wpływem temp. Na zimno po rozruchu, lubią hałasować szklanki i regulatory zaworów, zanim nie nabiorą ciśnienia oleju. Również wtryski. Diagnozy na ucho nikt nie postawi. Od dość dawna nie bawię się już w kanale. Sugeruję tylko, co można wziąć pod rozwagę.

Dzięki, Arku. To ma sens  :thumbup:

Offline Eddie

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: 42-200
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Urządzenie rozruchowe do samochodu
« Odpowiedź #46 dnia: 16.01.2017, 20:06 »
Sensowne auta skończyły się kilka lat temu... nie wiem czym ja, i ludzie o podobnej zasobności portfela będziemy jeździć za 10 lat.
Syfy produkowane obecnie będą miały po 10-12 lat, będą w finansowym zasięgu ale.... do remontu silnika? często się nie da. Do przełożenia silnika ? Z czego? Z innego egzemplarza który jest równie wyświechtany?

Mój 1.9 TDI jest z 2002 roku, nie jestem pierwszym właścicielem, może i ma 700 tyś przebiegu ale dzielnie radzi sobie każdego dnia, nigdy nie odmówił współpracy i niedużo pali.


Łańcuch rozrządu jak najbardziej sie wymienia, minęły czasy "aaaa BMW, na łańcuchu, Paaaaanie to dożywotnie jest!", dobry przykład Ople na łańcuszku, nie wiem z czego oni je robią, z gównolitu ? Nawet z 3 tygodnie temu miałem na warsztacie Opla Signum - przebieg coś ok 140tyś, łańcuch wyciągnięty niesamowicie, jak by dopiąć do niego z 5-6 ogniw.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Urządzenie rozruchowe do samochodu
« Odpowiedź #47 dnia: 16.01.2017, 20:16 »
:thumbup: Postawiłem od 10lat na Koreańce. Oni są na początku drogi zdobywania rynku motoryzacji. Jak do tej chwili, jest ok. Ciut drogie części, zawodna elektryka, ale to z zasady drobiazgi. Mam Hyundaia z 2009r. Przejechana niecała stówa. Wymieniłem klocki i wiadomo, filtry i oleje. Szwankuje mi nadmuch, chyba ścieżka Przekaźnika. To już elektryka trzeba zaprząc. Boję się myśleć co kupić po nim. 7 rok bez awarii.
Arek

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 343
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Urządzenie rozruchowe do samochodu
« Odpowiedź #48 dnia: 16.01.2017, 20:39 »
Poważnie się zastanawiam nad kupnem AUDI B3 lub B4 w przyzwoitym stanie, miałem przez 12 lat B3 i siostrze oddałem, to był błąd. Teraz mam A4 w dieslu i też nie narzekam, ale blachy już dużo gorsze. Stare Audi B3-B4 z lat 90-tych nietłuczone to dożywotni samochód.
Tomek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Urządzenie rozruchowe do samochodu
« Odpowiedź #49 dnia: 16.01.2017, 20:44 »
Jak bym tak kupić zdołał mc 124, w doskonałym stanie, nawet z końca lat 80tych, to bym płaczącego niemca w d... całował.
Arek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 062
  • Reputacja: 2241
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Urządzenie rozruchowe do samochodu
« Odpowiedź #50 dnia: 16.01.2017, 21:40 »
Ja też jestem przerażony tym nowym badziewiem :( Gdybym tak trafił francuza z 2000-2003 roku z przejechanym max 100 tys...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!