Autor Wątek: Byli i nie ma ich...  (Przeczytany 31851 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 603
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #90 dnia: 21.01.2023, 11:11 »
W końcu jest dział ku temu, gdzie zainteresowani polityką mogą politykować, wystarczy by władze forum tego przestrzegały i tam kierowały polityczne wywody.

Jak pisałem, wiele rzeczy politycznych jest powiązanych z wędkarstwem, więc ich obecność musi być, faktycznie czasami więcej należy tu przerzucać do tego działu. Jednak nie da się nie nawiązać do polityki, i uważam, że unikanie takich dyskusji jest brakiem odpowiedzialności. Mamy udawać, że polityka wędkarstwa nie dotyczy? Do cholery, kto nie widzi co się kroi? Zakaz nęcenia przez trzy miesiące letnie. Ludzie, czy nie rozumiecie, że możecie dostać totalnie po głowie już za niedługo? To jest atak na naszą wolność, do tego to Wy łowicie w Polsce, nie ja! I nie chodzi mi o to, że nie ma eutrofizacji. Jest, ale nie my za nią odpowiadamy (lub w bardzo małym stopniu), i jak najbardziej trzeba limitów, ale nie zakazów. W UK na Trencie, gdzie są podpięte wielkie miasta, walące tu ścieki żadne ryby latem nie ginęły, pomimo suszy jak cholera i rekordowych upałów, wędkarzom nikt nęcenia nie zakazywał! Tu natura nie zabiła ryb jak chce się to wmówić wędkarzom w Polsce, bo tu nie ma takich jaj, tutaj Agencja Środowiska robi to co ma robić, nie ma tu politycznej miotły, wymiatającej po wyborach fachowców, by obsadzić swojakami te stanowiska. Nie ma tu spółek skarbu państwa, które po spuszczeniu ścieków do Odry mają ochronę państwa i sprawa jest tuszowana (patrz sprawa Bumaru Łabędy). Więc jak mamy działać? Przenosić wpisy o winie upolitycznionych instytucji do działu specjalnego?After my dead body 8) I będę pisał o tym niezależnie od tego kto będzie rządził, PO, PSL czy ktokolwiek inny. Co innego tematy polityczne tam gdzie nie są potrzebne, tu pełna zgoda.

Lucek ale zastanów się co ma zakaz nęcenia z Szumowskim albo Orlenem. Znam twój kontekst ale tu bym wychamował bo się wszystko skłania ku kłótni.
Czasem te powiązania zabijają. A zabójczy wstręt do pisu dołuje każdą dyskusję . Świata nie zmienisz lud chce by był PiS to jest . Jeśli jest głupi w swych decyzjach dla tych co tego nie rozumieją niech se głosują za PiS. Sam mam PiS w dupie ale wbijanie polityki w co którymś poście to słabe.

To samo w różnych pomysłach i działaniach chłopaków w stosunku do pzw. Chcą działają , zmieniają i żyją cieszą się.
A nie tylko krytyka i wbijanie w ziemię.

Pamiętam czasy kiedy mówiłeś chodźcie na zebrania, działające,  zmieniajcie...... :thumbup:

Sory że to wszystko pisze , ale z wieloma chłopakami jestem w kontakcie którzy odeszli . Jesteśmy  kolegami wymieniamy poglądy i jest git.
Nie ma co drżeć słów trzeba żyć dalej :beer:
Maciek

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 745
  • Reputacja: 340
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #91 dnia: 21.01.2023, 11:15 »
W końcu jest dział ku temu, gdzie zainteresowani polityką mogą politykować, wystarczy by władze forum tego przestrzegały i tam kierowały polityczne wywody.

Jak pisałem, wiele rzeczy politycznych jest powiązanych z wędkarstwem, więc ich obecność musi być, faktycznie czasami więcej należy tu przerzucać do tego działu. Jednak nie da się nie nawiązać do polityki, i uważam, że unikanie takich dyskusji jest brakiem odpowiedzialności. Mamy udawać, że polityka wędkarstwa nie dotyczy? Do cholery, kto nie widzi co się kroi? Zakaz nęcenia przez trzy miesiące letnie. Ludzie, czy nie rozumiecie, że możecie dostać totalnie po głowie już za niedługo? To jest atak na naszą wolność, do tego to Wy łowicie w Polsce, nie ja! I nie chodzi mi o to, że nie ma eutrofizacji. Jest, ale nie my za nią odpowiadamy (lub w bardzo małym stopniu), i jak najbardziej trzeba limitów, ale nie zakazów. W UK na Trencie, gdzie są podpięte wielkie miasta, walące tu ścieki żadne ryby latem nie ginęły, pomimo suszy jak cholera i rekordowych upałów, wędkarzom nikt nęcenia nie zakazywał! Tu natura nie zabiła ryb jak chce się to wmówić wędkarzom w Polsce, bo tu nie ma takich jaj, tutaj Agencja Środowiska robi to co ma robić, nie ma tu politycznej miotły, wymiatającej po wyborach fachowców, by obsadzić swojakami te stanowiska. Nie ma tu spółek skarbu państwa, które po spuszczeniu ścieków do Odry mają ochronę państwa i sprawa jest tuszowana (patrz sprawa Bumaru Łabędy). Więc jak mamy działać? Przenosić wpisy o winie upolitycznionych instytucji do działu specjalnego?After my dead body 8) I będę pisał o tym niezależnie od tego kto będzie rządził, PO, PSL czy ktokolwiek inny. Co innego tematy polityczne tam gdzie nie są potrzebne, tu pełna zgoda.

Luk, wiadomo, samo się nie zrobi, ale pokażę Ci coś obrazkowo, co inni co jakiś czas Ci przekazują. Z gościa, którego cieszyło wędkarstwo stajesz się odklejony politycznie. Czy to jest kierunek dla tego forum? Wątpię i wielu innych również to sygnalizuje. Spójrz na przekrój swojej twórczości na YT, widzisz jakąś różnicę 2-5 lat wstecz a teraz? 8)


Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 603
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #92 dnia: 21.01.2023, 11:22 »
W końcu jest dział ku temu, gdzie zainteresowani polityką mogą politykować, wystarczy by władze forum tego przestrzegały i tam kierowały polityczne wywody.

Jak pisałem, wiele rzeczy politycznych jest powiązanych z wędkarstwem, więc ich obecność musi być, faktycznie czasami więcej należy tu przerzucać do tego działu. Jednak nie da się nie nawiązać do polityki, i uważam, że unikanie takich dyskusji jest brakiem odpowiedzialności. Mamy udawać, że polityka wędkarstwa nie dotyczy? Do cholery, kto nie widzi co się kroi? Zakaz nęcenia przez trzy miesiące letnie. Ludzie, czy nie rozumiecie, że możecie dostać totalnie po głowie już za niedługo? To jest atak na naszą wolność, do tego to Wy łowicie w Polsce, nie ja! I nie chodzi mi o to, że nie ma eutrofizacji. Jest, ale nie my za nią odpowiadamy (lub w bardzo małym stopniu), i jak najbardziej trzeba limitów, ale nie zakazów. W UK na Trencie, gdzie są podpięte wielkie miasta, walące tu ścieki żadne ryby latem nie ginęły, pomimo suszy jak cholera i rekordowych upałów, wędkarzom nikt nęcenia nie zakazywał! Tu natura nie zabiła ryb jak chce się to wmówić wędkarzom w Polsce, bo tu nie ma takich jaj, tutaj Agencja Środowiska robi to co ma robić, nie ma tu politycznej miotły, wymiatającej po wyborach fachowców, by obsadzić swojakami te stanowiska. Nie ma tu spółek skarbu państwa, które po spuszczeniu ścieków do Odry mają ochronę państwa i sprawa jest tuszowana (patrz sprawa Bumaru Łabędy). Więc jak mamy działać? Przenosić wpisy o winie upolitycznionych instytucji do działu specjalnego?After my dead body 8) I będę pisał o tym niezależnie od tego kto będzie rządził, PO, PSL czy ktokolwiek inny. Co innego tematy polityczne tam gdzie nie są potrzebne, tu pełna zgoda.

Luk, wiadomo, samo się nie zrobi, ale pokażę Ci coś obrazkowo, co inni co jakiś czas Ci przekazują. Z gościa, którego cieszyło wędkarstwo stajesz się odklejony politycznie. Czy to jest kierunek dla tego forum? Wątpię i wielu innych również to sygnalizuje. Spójrz na przekrój swojej twórczości na YT, widzisz jakąś różnicę 2-5 lat wstecz a teraz? 8)



Ale w tym poście napiszę tak.
Podjął chęć przekazu.
Lucek chce przekazać informację do ludzi. Jednak ludzie mają to w nosie. On jako jeden z pierwszych gwiazd you tuba nie bał się publicznie mówić o całym syfie pzw.
Teraz dramat się rozlała i więcej gwiazd dołącza do krytyki pzw.
Ale polski lud ma to do siebie że zamiast się łączyć i gonić dziadostwo dzieli się.
I to się stało że środowiskiem wędkarskim w pl.   dramat .
Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 978
  • Reputacja: 2230
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #93 dnia: 21.01.2023, 11:29 »
Maciek :thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 745
  • Reputacja: 340
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #94 dnia: 21.01.2023, 11:44 »

Ale w tym poście napiszę tak.
Podjął chęć przekazu.
Lucek chce przekazać informację do ludzi. Jednak ludzie mają to w nosie. On jako jeden z pierwszych gwiazd you tuba nie bał się publicznie mówić o całym syfie pzw.
Teraz dramat się rozlała i więcej gwiazd dołącza do krytyki pzw.
Ale polski lud ma to do siebie że zamiast się łączyć i gonić dziadostwo dzieli się.
I to się stało że środowiskiem wędkarskim w pl.   dramat .

Tylko widzisz, chęć przekazu to jedno, a zafiksowanie na coś to drugie. Pokazałem tym obrazkiem dysonans w zachowaniu, kiedyś priorytetem było wędkarstwo w najlepszym wydaniu, czyli wędka, łowienie, ryby, przygoda-pomiędzy tymi filmami co jakiś czas filmik z przekazem, obecnie jest to najgorsza forma przekazu, czyli coś co łączy ludzi-wędkowanie, poszło w odstawkę, a zaczęło się wyciąganie gnoju i smarowanie nim wędek. A polityka ma to do siebie, że jeszcze się taki nie urodził co każdemu by dogodził, nie było, nie ma i nie będzie polityka co zrobi dobrze dla ogółu, bo to słowo polityka to synonim słowa podział. Ona nie jednoczy, tylko dzieli. I to dotyczy nie tylko politykowania w wędkarstwie ale innych dziedzinach gospodarki w kraju i na świecie. Skostniałej wierchuszki się nie obali, tak jak nie obalisz całego sejmu, bo to jest sieć powiązań od lat i niesamowicie duża, więc nie ma na to szans bo z wielu stron jest lobby z różnymi naciskami i tak zmieniają się tylko formy z PZW na WP i inne, a dla pojedyńczego wędkarza jak była czarna dupa z rybami tak będzie, zatem zamiast walczyć z wiatrakami na górze, trzeba zacząć od dołu, drobne zmiany z myślącymi w kołach, z chcącymi pokazać, że na poziomie koła da się coś uzyskać, ze stowarzyszeniami, które pokazują jak poprowadzić jakąś dzierżawioną wodę by wędkarz miał radochę ze spędzania tam czasu itd. Wtedy nie babrasz się w politycznym gównie, tylko robisz coś dobrego. Wytknięcie wałków wierchuszce działaczy PZW, czy politykom to jeszcze nie reforma. Wytykać sobie można do usranej śmierci i tak to się dzieje (piszę tu o "to wina PiS", a drudzy "to wina Tuska" w zależności czy media reżimowe czy nie) a karawana idzie dalej i obaj "winni" mają polewkę z podzielonego społeczeństwa. a gdzie w tym jest pojedyńczy obywatel i jego dobro? I teraz na podwórko nasze-Gdzie w tym przepychaniu się wałkami na górze jest pojedyńczy wędkarz z wędką, który chce pójść i miło spędzić czas nad rybną wodą???

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 603
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #95 dnia: 21.01.2023, 11:49 »

Ale w tym poście napiszę tak.
Podjął chęć przekazu.
Lucek chce przekazać informację do ludzi. Jednak ludzie mają to w nosie. On jako jeden z pierwszych gwiazd you tuba nie bał się publicznie mówić o całym syfie pzw.
Teraz dramat się rozlała i więcej gwiazd dołącza do krytyki pzw.
Ale polski lud ma to do siebie że zamiast się łączyć i gonić dziadostwo dzieli się.
I to się stało że środowiskiem wędkarskim w pl.   dramat .

Tylko widzisz, chęć przekazu to jedno, a zafiksowanie na coś to drugie. Pokazałem tym obrazkiem dysonans w zachowaniu, kiedyś priorytetem było wędkarstwo w najlepszym wydaniu, czyli wędka, łowienie, ryby, przygoda-pomiędzy tymi filmami co jakiś czas filmik z przekazem, obecnie jest to najgorsza forma przekazu, czyli coś co łączy ludzi-wędkowanie, poszło w odstawkę, a zaczęło się wyciąganie gnoju i smarowanie nim wędek. A polityka ma to do siebie, że jeszcze się taki nie urodził co każdemu by dogodził, nie było, nie ma i nie będzie polityka co zrobi dobrze dla ogółu, bo to słowo polityka to synonim słowa podział. Ona nie jednoczy, tylko dzieli. I to dotyczy nie tylko politykowania w wędkarstwie ale innych dziedzinach gospodarki w kraju i na świecie. Skostniałej wierchuszki się nie obali, tak jak nie obalisz całego sejmu, bo to jest sieć powiązań od lat i niesamowicie duża, więc nie ma na to szans bo z wielu stron jest lobby z różnymi naciskami i tak zmieniają się tylko formy z PZW na WP i inne, a dla pojedyńczego wędkarza jak była czarna dupa z rybami tak będzie, zatem zamiast walczyć z wiatrakami na górze, trzeba zacząć od dołu, drobne zmiany z myślącymi w kołach, z chcącymi pokazać, że na poziomie koła da się coś uzyskać, ze stowarzyszeniami, które pokazują jak poprowadzić jakąś dzierżawioną wodę by wędkarz miał radochę ze spędzania tam czasu itd. Wtedy nie babrasz się w politycznym gównie, tylko robisz coś dobrego. Wytknięcie wałków wierchuszce działaczy PZW, czy politykom to jeszcze nie reforma. Wytykać sobie można do usranej śmierci i tak to się dzieje (piszę tu o "to wina PiS", a drudzy "to wina Tuska" w zależności czy media reżimowe czy nie) a karawana idzie dalej i obaj "winni" mają polewkę z podzielonego społeczeństwa. a gdzie w tym jest pojedyńczy obywatel i jego dobro? I teraz na podwórko nasze-Gdzie w tym przepychaniu się wałkami na górze jest pojedyńczy wędkarz z wędką, który chce pójść i miło spędzić czas nad rybną wodą???

Trudno się z tobą nie zgodzić :beer:
Maciek

Offline katystopej

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 140
  • Reputacja: 390
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rafał
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #96 dnia: 21.01.2023, 11:52 »
W każdym temacie wysrywy polityczne. Czas się zwijać z tego Titanica.
Dzierżno uzależnia

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 441
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #97 dnia: 21.01.2023, 12:10 »
Luk, wiadomo, samo się nie zrobi, ale pokażę Ci coś obrazkowo, co inni co jakiś czas Ci przekazują. Z gościa, którego cieszyło wędkarstwo stajesz się odklejony politycznie. Czy to jest kierunek dla tego forum? Wątpię i wielu innych również to sygnalizuje. Spójrz na przekrój swojej twórczości na YT, widzisz jakąś różnicę 2-5 lat wstecz a teraz? 8)


Kierunkiem tego forum jest działanie w celu rozwoju wędkarstwa w Polsce, i ma to miejsce na wielu poziomach. Jak zaczynałem robić filmy to nie miałem wiedzy o PZW takiej jak dzisiaj, nie rozumiałem jak jesteśmy oszukiwani. Przez ponad 30 lat związek robi wszystko aby rybakom było lepiej a nie wędkarzom, bo ZG prowadzi oddzielną działalność gospodarczą polegającą na sieciowaniu wód. Potem dochodzi do wojny domowej w PZW, co się rozlewa szerzej, bo Ziemiecki z prezesa PZW staje się pomocnikiem Gróbarczyka, trafia do Polskich Wód. I tak dalej i dalej. Im bardziej się zgłębia człowiek w temat, tym bardziej widzi jak jest gwałcony, bez wazelinki, z uśmiechem na ustach czy to działaczy z ZG PZW czy oficjeli z PW. Jesteśmy dymani na maksa, a dziś zagląda nam w oczy zakaz nęcenia.

Okręg opolski po cichu zaciąga pół baniaka pożyczki na bieżącą działalność, dzisiaj nie ma pożyczek na kilka procent, bo jest wysoka inflacja, więc trzeba spłacać to, w obliczu degradacji wód. Czyli mamy coraz mniej, płacąc coraz więcej, a goście co tym zarządzają jak widać nie potrafią dobrze gospodarzyć. Więc czy należy skupiać się na tym? Do tego mi nie zależy na fejmie czy lajkach, mówiąc szczerze mam to w rzyci, dawniej tak nie było. Potrafiłem pojechać na ryby zamiast iść do pracy, byle robić film, co oznaczało, że się nie zarabia kasy. DLatego pewne rzeczy się zmieniły. Do tego robienie trudnych filmów jak o PZW nie jest igraszką, bo co chwila czytasz o tym jak to ci wytoczą proces itp. Więc to jest związane z pewnym ryzykiem. W zamian za to ma się często kubeł pomyj wylewanych na głowy. Trudno też o filmy wędkarskie jak się było 10 razy na rybach w roku :)  Dlatego ja nie potrzebuję porad w sprawie kariery jako youtuber, bo nie mam zamiaru się spełniać w tej dziedzinie. Zależy mi na rozwoju wędkarstwa, a to co mi sprawia ból, to brak zrozumienia jak się rzeczy mają przez polskich wędkarzy. Zamiast walczyć o swoje walczymy między sobą. To nie UK, gdzie wędkarze mają pełnię praw, w Polsce dzieje się bardzo źle. Zatrucie ODry, które dotyka wędkarzy najbardziej, powoduje, że nie zmienia się to co powinno się zmienić, zamiast odbudowywać rzeki, wlaczyć z trucicielami, wchodzić w monitoring uderza się w wędkarzy! Boli mnie też to, że osoby z rejonu Mazur jak Michał, uważają, że PZW jest spoko, i że u nich dzieje się dobrze. Bo na jeziorze, gdzie zrobienie 50 kg ryb 20-30 lat temu byłoby igraszką z tym sprzętem i wiedzą co dzisiaj, łowi się kilka kilo. Zamiast zauważyć jak zdegradował się rybostan, udajemy, że karmienie kasą potworka jakim jest dzisiejsze PZW (czyli związkiem dla działaczy) jest słuszne. Polski wędkarz zaś często szczyci się tym, że łowi na 'dzikiej' wodzie PZW, gdzie o rybę bardzo trudno. A właśnie 20-30 lat temu było tam tyle ryby ile na komercji, którą dzisiaj tak gardzi. To jest tragiczne tak naprawdę. Na MAzurach 90% ryb w barach, smażalniach czy restauracjach nie pochodzi z Mazur, co oznacza klęskę totalną (temat z komisji sejmowej, z 2014 roku!), i nie robi się z tym nic. Dlatego tak ważne jest  otwieranie ludziom oczu, i tak, często jest to nieprzyjemne. Bo nasza bezczynność to spowodowała, to, że tak długo dawaliśmy się ogłupiać i ulegliśmy kastracji, i nie podejmujemy właściwych kroków.

I jedna rzecz jeszcze. Nie cierpię robić filmów o PZW, nie sprawia mi to żadnej przyjemności, drenuje mnie psychicznie. Po prostu uważam, że tak trzeba lub tak uważałem. Dzisiaj coraz bardziej skłaniam się do stwierdzenia, że polski wędkarz musi dostać po doopie, aby nauczył się na własnych błędach, skoro nie potrafi robić tego widząc błędy innych. Dlatego pewne rzeczy sobie odpuściłem, zwłaszcza, że problem bezrybia w polskich wodach mnie nie dotyka bezpośrednio. Nie mam żadnych aspiracji aby ludzi brac pod swoje skrzydłą lub czymś kierować, bo to jest jedna wielka męczarnia i mi się tego nie chce robić w najmniejszym stopniu :) Tu na forum jestem przecież dyktatorem, który banuje swoich przeciwników, a co dopiero jest w komentarzach pod filmami! Jeśli forum umrze śmiercią naturalną to umrze, i tyle :) Na to się jednak nie zanosi póki co.
Lucjan

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 111
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #98 dnia: 21.01.2023, 12:10 »
Uczepiliście się Luka , jeśli nawet coś napisze to z kultura ,kilka osób z forum ma dużo bardziej cięty język , aż czasami nawet czytać sie nie chce , a że jest uparciuch to pewnie dzięki temu to forum istnieje . Co do wtyczki ,da sie zrobić to ok ,ale jeśli nie ,to na pewno nie jest to powód tego ,że nie ma zdjęć na forum tyle co kiedyś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pozdrawiam Łukasz

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 745
  • Reputacja: 340
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #99 dnia: 21.01.2023, 12:17 »
Kierunkiem tego forum jest działanie w celu rozwoju wędkarstwa w Polsce, i ma to miejsce na wielu poziomach. Jak zaczynałem robić filmy to nie miałem wiedzy o PZW takiej jak dzisiaj, nie rozumiałem jak jesteśmy oszukiwani.

Jeszcze raz napiszę, pobudki same w sobie zacne, ale wyciąganie brudów to nie reforma.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 603
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #100 dnia: 21.01.2023, 12:19 »
Luk, wiadomo, samo się nie zrobi, ale pokażę Ci coś obrazkowo, co inni co jakiś czas Ci przekazują. Z gościa, którego cieszyło wędkarstwo stajesz się odklejony politycznie. Czy to jest kierunek dla tego forum? Wątpię i wielu innych również to sygnalizuje. Spójrz na przekrój swojej twórczości na YT, widzisz jakąś różnicę 2-5 lat wstecz a teraz? 8)


Kierunkiem tego forum jest działanie w celu rozwoju wędkarstwa w Polsce, i ma to miejsce na wielu poziomach. Jak zaczynałem robić filmy to nie miałem wiedzy o PZW takiej jak dzisiaj, nie rozumiałem jak jesteśmy oszukiwani. Przez ponad 30 lat związek robi wszystko aby rybakom było lepiej a nie wędkarzom, bo ZG prowadzi oddzielną działalność gospodarczą polegającą na sieciowaniu wód. Potem dochodzi do wojny domowej w PZW, co się rozlewa szerzej, bo Ziemiecki z prezesa PZW staje się pomocnikiem Gróbarczyka, trafia do Polskich Wód. I tak dalej i dalej. Im bardziej się zgłębia człowiek w temat, tym bardziej widzi jak jest gwałcony, bez wazelinki, z uśmiechem na ustach czy to działaczy z ZG PZW czy oficjeli z PW. Jesteśmy dymani na maksa, a dziś zagląda nam w oczy zakaz nęcenia.

Okręg opolski po cichu zaciąga pół baniaka pożyczki na bieżącą działalność, dzisiaj nie ma pożyczek na kilka procent, bo jest wysoka inflacja, więc trzeba spłacać to, w obliczu degradacji wód. Czyli mamy coraz mniej, płacąc coraz więcej, a goście co tym zarządzają jak widać nie potrafią dobrze gospodarzyć. Więc czy należy skupiać się na tym? Do tego mi nie zależy na fejmie czy lajkach, mówiąc szczerze mam to w rzyci, dawniej tak nie było. Potrafiłem pojechać na ryby zamiast iść do pracy, byle robić film, co oznaczało, że się nie zarabia kasy. DLatego pewne rzeczy się zmieniły. Do tego robienie trudnych filmów jak o PZW nie jest igraszką, bo co chwila czytasz o tym jak to ci wytoczą proces itp. Więc to jest związane z pewnym ryzykiem. W zamian za to ma się często kubeł pomyj wylewanych na głowy. Trudno też o filmy wędkarskie jak się było 10 razy na rybach w roku :)  Dlatego ja nie potrzebuję porad w sprawie kariery jako youtuber, bo nie mam zamiaru się spełniać w tej dziedzinie. Zależy mi na rozwoju wędkarstwa, a to co mi sprawia ból, to brak zrozumienia jak się rzeczy mają przez polskich wędkarzy. Zamiast walczyć o swoje walczymy między sobą. To nie UK, gdzie wędkarze mają pełnię praw, w Polsce dzieje się bardzo źle. Zatrucie ODry, które dotyka wędkarzy najbardziej, powoduje, że nie zmienia się to co powinno się zmienić, zamiast odbudowywać rzeki, wlaczyć z trucicielami, wchodzić w monitoring uderza się w wędkarzy! Boli mnie też to, że osoby z rejonu Mazur jak Michał, uważają, że PZW jest spoko, i że u nich dzieje się dobrze. Bo na jeziorze, gdzie zrobienie 50 kg ryb 20-30 lat temu byłoby igraszką z tym sprzętem i wiedzą co dzisiaj, łowi się kilka kilo. Zamiast zauważyć jak zdegradował się rybostan, udajemy, że karmienie kasą potworka jakim jest dzisiejsze PZW (czyli związkiem dla działaczy) jest słuszne. Polski wędkarz zaś często szczyci się tym, że łowi na 'dzikiej' wodzie PZW, gdzie o rybę bardzo trudno. A właśnie 20-30 lat temu było tam tyle ryby ile na komercji, którą dzisiaj tak gardzi. To jest tragiczne tak naprawdę. Na MAzurach 90% ryb w barach, smażalniach czy restauracjach nie pochodzi z Mazur, co oznacza klęskę totalną (temat z komisji sejmowej, z 2014 roku!), i nie robi się z tym nic. Dlatego tak ważne jest  otwieranie ludziom oczu, i tak, często jest to nieprzyjemne. Bo nasza bezczynność to spowodowała, to, że tak długo dawaliśmy się ogłupiać i ulegliśmy kastracji, i nie podejmujemy właściwych kroków.

I jedna rzecz jeszcze. Nie cierpię robić filmów o PZW, nie sprawia mi to żadnej przyjemności, drenuje mnie psychicznie. Po prostu uważam, że tak trzeba lub tak uważałem. Dzisiaj coraz bardziej skłaniam się do stwierdzenia, że polski wędkarz musi dostać po doopie, aby nauczył się na własnych błędach, skoro nie potrafi robić tego widząc błędy innych. Dlatego pewne rzeczy sobie odpuściłem, zwłaszcza, że problem bezrybia w polskich wodach mnie nie dotyka bezpośrednio. Nie mam żadnych aspiracji aby ludzi brac pod swoje skrzydłą lub czymś kierować, bo to jest jedna wielka męczarnia i mi się tego nie chce robić w najmniejszym stopniu :) Tu na forum jestem przecież dyktatorem, który banuje swoich przeciwników, a co dopiero jest w komentarzach pod filmami! Jeśli forum umrze śmiercią naturalną to umrze, i tyle :) Na to się jednak nie zanosi póki co.

W końcu :thumbup:
Da się.. da.
Życzę sobie abym dożył chwili jeśli pzw będzie nadal działało.
Aby  chociaż 51% delegatów na zjeździe ZG PZW miało taki stosunek do rzeczywistości jak w tym poście.
A w tedy pójdą zmiany ku lepszemu.
Maciek

Offline ObraFMI

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 288
  • Reputacja: 48
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mariusz
    • Próbnik
  • Lokalizacja: FMI
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #101 dnia: 21.01.2023, 12:43 »
.....
Cytuj
Niemniej wtyczka, która sama kompresuje zdjęcie do odpowiednich parametrów i wrzuca je na forum byłaby ogromnym ułatwieniem.

Od dłuższego czasu wrzucam foty przez https://postimages.org/ banalne rozwiązanie.....


Jest taka wtyczka dla SMF:  https://postimages.org/plugins
Próbowałem jakiś czas temu na SMF 2.0 i działała.
Nie płacę Pazernym Zabójcom Wód.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 441
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #102 dnia: 21.01.2023, 12:44 »


Tylko widzisz, chęć przekazu to jedno, a zafiksowanie na coś to drugie. Pokazałem tym obrazkiem dysonans w zachowaniu, kiedyś priorytetem było wędkarstwo w najlepszym wydaniu, czyli wędka, łowienie, ryby, przygoda-pomiędzy tymi filmami co jakiś czas filmik z przekazem, obecnie jest to najgorsza forma przekazu, czyli coś co łączy ludzi-wędkowanie, poszło w odstawkę, a zaczęło się wyciąganie gnoju i smarowanie nim wędek. A polityka ma to do siebie, że jeszcze się taki nie urodził co każdemu by dogodził, nie było, nie ma i nie będzie polityka co zrobi dobrze dla ogółu, bo to słowo polityka to synonim słowa podział. Ona nie jednoczy, tylko dzieli. I to dotyczy nie tylko politykowania w wędkarstwie ale innych dziedzinach gospodarki w kraju i na świecie. Skostniałej wierchuszki się nie obali, tak jak nie obalisz całego sejmu, bo to jest sieć powiązań od lat i niesamowicie duża, więc nie ma na to szans bo z wielu stron jest lobby z różnymi naciskami i tak zmieniają się tylko formy z PZW na WP i inne, a dla pojedyńczego wędkarza jak była czarna dupa z rybami tak będzie, zatem zamiast walczyć z wiatrakami na górze, trzeba zacząć od dołu, drobne zmiany z myślącymi w kołach, z chcącymi pokazać, że na poziomie koła da się coś uzyskać, ze stowarzyszeniami, które pokazują jak poprowadzić jakąś dzierżawioną wodę by wędkarz miał radochę ze spędzania tam czasu itd. Wtedy nie babrasz się w politycznym gównie, tylko robisz coś dobrego. Wytknięcie wałków wierchuszce działaczy PZW, czy politykom to jeszcze nie reforma. Wytykać sobie można do usranej śmierci i tak to się dzieje (piszę tu o "to wina PiS", a drudzy "to wina Tuska" w zależności czy media reżimowe czy nie) a karawana idzie dalej i obaj "winni" mają polewkę z podzielonego społeczeństwa. a gdzie w tym jest pojedyńczy obywatel i jego dobro? I teraz na podwórko nasze-Gdzie w tym przepychaniu się wałkami na górze jest pojedyńczy wędkarz z wędką, który chce pójść i miło spędzić czas nad rybną wodą???

Odnośnie polityki. Po pierwsze to ja nie jestem fanem PO, który ślepo atakuje PiS, więc popełniasz gruby błąd. Po drugiem nie uważam, że jesteśµy lemingami co nie mają wpływu na to co się wydarza. Ja pokazuję, że jesteśmy podatni na korupcję, i daliśmy się kupić tej partii, która robi to kupując nas naszymi pieniędzmi. I sprawdziło się to, o czym pisałem wiele lat temu, ze kwestią czasu jest kiedy dotknie nas to bezpośrednio. Jeśli mieszkałbym nad Odrą gdzie padła ryba, byłbym wielkim poszkodowanym właśnie, bo to jest skutek politycznych decyzji. I nie chodzi mi o to aby dzielić ludzi, ale aby nawet c co są za PiS, nie dawali się ogłupiać ale naciskali aby ta partia robiła rzeczy w pewien sposób, bez niszczenia trójpodziału władzy chociażby. Bo to my, wyborcy na to pozwoliliśmy. I nie masz absolutnie racji, bo Czesi, którzy w 1989 roku byli w podobnej sytuacji, dziś mają o wiele lepiej, zarabiają więcej, mają niższe podatki, lepszą służbę zdrowia, a wędkarsko mają praktycznie same komercje, tyle u nich jest ryby. Więc nie gadajmy, że się nie da do cholery. A oni też mają uczelnie kształcące ichtiologów jakby co. DLatego warto widzieć, że to u nas rzeczy są postawione na głowie, jesteśmy jedynym krajem Europy mającym tak zniszczone wody. I trzeba działać aby temu zapobiec, a najgorszą rzeczą możliwą jest nie robić nic i udawać, że jesteśµy zbyt krótcy na to, co oznacza zgodę na kolejne złodziejstwa i kombinacje. I tak, jestem tu sfiksowany, głównie dlatego, że mieszkam w normalnym kraju i widzę jak się dba o swoje. I nie łykam kitów o tym, że UK to inna bajka, bo Czechy to przykład jak najbardziej naszej bajki. A taki Mentzen, prawicowiec, wyraźnie mówi, choć PO nie cierpi, ze syf zaczął się w Polsce od 2015 roku i przejęcia władzy przez Kaczyńskiego. Więc z mojej strony to nie jest agitka polityczna ale wskazywanie, że trzeba walczyć o swoje a nie dawać się kupić kasą, która nie spada z nieba, bo komuś trzeba zabrać aby dać innemu. I kończę w tym wątku swoje wpisy o polityce, po prostu chcę pokazać swój punkt myślenia. Ktoś, kto upatrywał w partii rządzącej zmian na lepsze właśnie je 'ma' (finansowo na pewno, o ile nie piastuje stanowiska w jakies półce skarbu państwa :P ), poczuje do tego wkrótce koszmar, jak za rok czy dwa wejdzie zakaz nęcenia. O to chodziło wędkarzom? Należy nic nie robić? A to dopiero początek, bo jeśli będzie jak dziś, to upadek PZW będzie jednym wielkim wydymaniem zrzeszonych przez sitwę z ZG, zaś Polskie Wody będa mogły dać się tu upaść komuś ze swojego obozu.

Wędkarsko jesteśmy w bardzo złej sytuacji, nie ma lobbingu wędkarskiego, naszym przedstawicielem jest niby PZW, które od 30 lat walczy o interes rybaków a nie wędkarzy. I wyjściem jest robienie filmów stricte wędkarskich? Bo będzie przyjemnie? Ja w to wątpię, i dlatego ostrzegam, bo zapadną decyzje których odwrócić się nie da, stąd trzeba wiedzieć co jest cięte i obowiązkiem jest walka o nasze. I wędkarstwo musi być apolityczne w tym sensie, że nie popiera się żadnej partii, zaś rządzącej patrzy na ręce.

Lucjan

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 627
  • Reputacja: 65
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #103 dnia: 21.01.2023, 13:07 »
Uczepiliście się Luka , jeśli nawet coś napisze to z kultura ,kilka osób z forum ma dużo bardziej cięty język , aż czasami nawet czytać sie nie chce , a że jest uparciuch to pewnie dzięki temu to forum istnieje . Co do wtyczki ,da sie zrobić to ok ,ale jeśli nie ,to na pewno nie jest to powód tego ,że nie ma zdjęć na forum tyle co kiedyś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zaleciało trochę wazeliniarstwem brrrrr :-\
Poczytaj od początku i zobacz że Luk sam wziął wszystko na klatę
Tu nie ma mowy o żadnym czepianiu

ps.
Ponowie pytanie bo w gąszczu tej dyskusji gdzieś zarosło
Czy wiadomo co się stało z Selektorem ?
"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 291
  • Reputacja: 266
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #104 dnia: 21.01.2023, 13:16 »
Wątków politycznych nie unikniemy to prawda, ale na Boga, wkładać je wszędzie to przesada. Zawsze znajdziemy uzasadnienie tego co na chwilą obecną jest nie tak prosty przykład:

Śmieci nad wodą? - wina PiSu, bo nie zwiększyło PSR do kontroli oraz ilości Policji nad wodą
Ustawa o rybactwie śródlądowym? - wina PiSu, bo mógł zmienić, a nie zmienił
Wody Polskie przejmują kolejne wody - wina PiSu, bo to Instytucja Państwowa
Strzelił mi przypon nad wodą? - wina PiSu, bo mogliby zaostrzyć kontrole jakości w fabrykach żyłek wędkarskich

i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej. Tylko (czy aż?) tyle :)

I jaka władza nie będzie stała przy stołku zawsze, ale to zawsze nie będzie się to wszystkim podobało.

Mieszamy się politycznie z błotem bardzo często, pytanie brzmi po co?  Chyba nikt w swojej argumentacji, nigdy nie podaje przekroju - CO POLITYCY JAKO CAŁOŚĆ ZROBIŁA DLA WĘDKARZY? Podajcie mi nazwę patrii, która cokolwiek zrobiła dla wędkarzy i ujęła ich chociaż częściowo w swoim programie politycznym? Oni po prostu mają wy%$bane w nas i nasze hobby, tak jak organizacja, która nas niestety reprezentuje czyli PZW.

Masz sporo racji, jednak nie zgodzę się ze wszystkim. Polskie Wody atakują PZW, bo jest to polityczna decyzja. Chodzi im o to aby brać kasę od wędkarzy, zamiast dać aby PZW tutaj brało wszystko, państwu zostawiając ochłapy w postaci opłat dzierżawnych, śmiesznie niskich. Jest tu populizm też charakterystyczny dla PiS, czyli wychodzi gość (minister) i mówi, że karta jest zbyt droga. Zastanówmy się. Nie dość, że nie mówi prawdy, bo karta nic nie kosztuje, to jeszcze sugeruje wyraźnie, że będzie taniej. Ale brak PZW to śmierć SSR-u, wkładów finansowych w zbiorniki (robią to okręgi i koła!, może nie wszędzie, ale jednak często), a że same PW kasą nie śmierdzą i płacą słabo swoim pracownikom, oznacza to ryzyko totalnej degradacji, brak monitoringu (co z rejestrami?). Do tego dziś PZW musi zarybiać zgodnie z operatami i boją się Polskich Wód, więc się starają na maksa, bo grozi im odebranie wody. Ale kto skontroluje PW, jeśli zarabia się tam mało, to ryzyko oszustw nie zmniejsza się ale zwiększa. Do tego PiS to partia kolesiowska, polecam przyjrzeć się jak kwitnie tu prywata, jak Szumowski sobie robił co chciał, jak robi to Obajtek, którego ludzie pisali ustawę aby przejęcie Lotosu było na 'legalu', jeszcze miał sprawować funkcję prezesa przez 6 lat! A to oznacza między innymi, że nasze zbiorniki może przejąć inny baron PiS lub jego znajomy lub członek rodziny, i zostaniemy wydymani na maksa.

Więc uważam, ze wskazuje się właściwe zagrożenia, bardzo realne. Polskie Wody już pokazały, że mają wędkarzy w doopie, robiąc im zakaz nęcenia lub udając, że na Odrze nie było katastrofy. Przejęcie mediów publicznych też ugodziło nas wędkarzy bardzo mocno, ponieważ nie tylko zagłuszono zdanie zdecydowanej większości naukowców o tym, że to było spowodowane przez zbyt częste zrzuty ścieków, co można załatwić w miarę szybko. Zagłuszono też nas, wędkarzy, i olano nas ciepłym moczem, bo za przyczyny naturalne 'oni' nie odpowiadają, więc nie będzie programów naprawczych, Nie słychać też aby ścigani trucicieli, wlanięto w nas, zakazem nęcenia.

Azga, gdzie się mylę? Uważasz, że wyolbrzymiam? Nie uważasz, że można było temu zapobiec (tragedii na Odrze?). Nie tylko PZW tutaj ponosi winę, ten rząd również. Jedni nie naciskali na zmiany, drudzy zaś robią co im się podoba i nawet naukowców zagłuszyć potrafią nie trzymającą się kupy propagandą. Przypomnę też, że nie mamy wcale czystszych rzek, kolejne klęski są przed nami.


Ja to jak najbardziej rozumiem, tylko patrzę zawsze z szerszego kadru. Nikt nie wybiela władzy i trzeba mówić jak jest, ale wpadanie w amok polityczny to też przesada. Co ma Orlen czy Szumowski do wędkarstwa? Nie ma za kim stawać tam w ogóle, możemy przytaczać spółki państwowe jak są obstawione, ale za każdej władzy tak się dzieje czy to w samorządach czy rządach, czy też nierządach, akurat ja mam świetny kontrast, bo u mnie na podwórku rządzi Pani związana z opozycją. Zgadnij kto obsadza wszystkie miejskie spółki w mieście? Pewnie specjaliści i fachowcy w swoich dziedzinach? ;) Przykładów w każdą jedną stronę można sypać jak z rękawa. Najgorsze jest to, że kto tam nie zasiądzie będzie robił podobne rzeczy - wsadzał swoich, reformował telewizję pod siebie, kręcił wały i afery. Choćbyśmy stanęli na głowie, zagryźli się merytorycznie to tam się nic nie zmieni. Kolesie zbiją piątki i dalej będą utrzymywać widmo sztucznych afer, krzyczą, że jeden rozliczy drugiego, a w efekt jest już znany, nikt nikogo nie rozliczy, bo to jest tylko gra pozorów.

Uważam, że za stan obecny (idąc tak w stronę wędkarską) winny jest PiS i każda partia, która siedziała na stołku. Chociażby Odra - fakt, za późno zareagowali, fakt - powinien ktoś z PiSu uwzględnić to, że mamy suszę i ilość ścieków wpadających do rzeki powinna być mniejsza, jednak całość ma szerszy kontekst, wieloletnie zaniedbania każdej partii w kwestii monitoringu rzek, samo pozwolenie na zrzuty, brak aktów prawnych regulujących ochronę rzek oraz zbyt małe kary za niszczenie środowiska (przykład z Warty, chłop jeszcze nie siedzi, sprawy cały czas w toku) i jeszcze jedno, czy PZW jako opiekun złożyło chociaż raz apelację w tej sprawie?

 No i niestety, te same osoby, które były wcześniej w PZW jak widać podsunęły pomysł pisowcom o tym, żeby zacząć zajmować wody za pomocą WP i tam działać i na nasze nieszczęście będziemy mieć dwa nieudolne organy zajmujące się zbiornikami wodnymi w Polsce :D ale to że WP się umacnia czyją jest winą? PiSu? No nie, jest tu winne PZW i staje się z roku na rok alternatywą, a nie każdy rozumuje szeroko, prosty przykład. Spytaj ludzi głosujących czy przeczytali chociaż program wyborczy partii na którą głosują ;)

Sugeruję, żeby nasze poglądy nie przysłaniały nam obiektywizmu.
Plum