Do rejestracji skłonił mnie ten temat, co mam do napisania
Łowisko - na 99% Wodna Dolina w Pruchnej - burdel, tzn komercja w najgorszym wydaniu - większa wanna z karpiami - sklep, w którym samemu się łowi ryby, wyniki po 30-40kg karpia dziennie to norma.
Za zabrane ryby płaci się - nie wiem ile - teraz pewnie z 14 zł więc w interesie właścicieli jest, żeby jak najwięcej ryb wędkarze zabierali (karp w hurcie ok 6 zł za kg - 8 zł na kg zysku). Karp do 5kg na komercji to żaden okaz wiec w interesie właściciela jest żeby wędkarze brali ile chcą, byle za to płacili. A jak będzie mało karpi to pojadę do kolegi na hodowlańce i nakupię po 6 zł za kg karp 3-5kg i ile trzeba.
Co do ważenia ryb hmmm, czy ktoś widział filmy np: z zawodów chociażby GP ? z zarybiania ?, z połowów kutrami

z zawodów morskich

trollingu

A może nikt nie łowi Dorszy

Nikt nie je ryb morskich ?. Czyżby forum wegetarian???
Żeby było jasne sam 99% ryb wypuszczam, w ostatnie 2 lata wziąłem do domu 1go lina, ok 10 okoni i 1go sandacza, bo:
słodkowodne mają dużo ości, często mają brzydki zapach, za dużo roboty ze sprawieniem ich, a jak już wyczyszczę to odechciewa się jeść.
Z Zawodów wszyscy zadowoleni - właściciel zarobił, wędkarze połowili, popili, dobrze się bawili i chyba o to chodzi w wędkarstwie...
Tylko niepotrzebnie ktoś wrzucił film