Ja nie wierzę co na tym forum się wypisuje. Każdy z zawodników, którego znam dba o ryby wszystko wypuszcza. Niestety nieuniknione jest, że coś padnie. Czy to nie dzięki zawodom jest ulepszana technika wędkarstwa i czy nie dzięki nim wędkarstwo nie jest nudne bo możemy cały czas polepszać swoje umiejętności i poznawać nowe techniki?
Każdy temat jaki tu się zaczyna kończy się tym jak to w Polsce jest beznadziejnie. Wchodzę czytam o np. Lavie SB, a tu ktoś wyskakuje, że ostatnio widział jak uklejka płynęła martwa wodą czy ktoś skrobał rybę i temat schodzi na wiadomy temat. 95% dobrych zawodników nigdy tu nic nie napisze bo zaraz znajdzie się tylu "znafców" i obrońców uklejek, a żaden z nich nigdy nie brał udziału w poważnych zawodach. Zgodzę się po zawodach zawsze jakaś uklejka padnie ale nie 90% jak tu jest pisane, proporcja jest całkiem odwrotna. A to co padnie zaraz wyzbierają ptaki. Na Odrze jest takie zagęszczenie uklejki, że niekiedy nie idzie przebić się zestawem na dno.
Skoro jest tak źle to skąd na Odrze nagle pojawiły się Brzany? Spadły z nieba. Za naszych dziadków Odra była odławiana sieciami i ryby były. W mojej okolicy jest co najmniej 5 rzeczek o maksymalnej szerokości 2m, które jeszcze do niedawna były martwe teraz jest pełno ryb kleni, jazi czy płoci, kiełbi i masę rybek jakiś różnych ryb podobnych właśnie do kiełbia.
Niestety stworzyło się kółko wzajemnej adoracji i bije pianę, robi niepotrzebny smród zamiast faktycznie rzeczowo napisać o konkretnych sprawach. Nie podoba mi się to wyśmiewania i hejtowanie. Czemu nie staracie się o, np. częstsze kontrole nad wodą? Dlaczego nie mówicie o problemie związanym z wydrami, które robią masę szkody, a wciąż są pod ochroną? Dlaczego nie mówicie, że z Odry robi się wyregulowaną rzekę zwaną rynną gdzie ryba nie ma naturalnych siedlisk? Jest wiele innych ciekawych zagadnień ale najlepiej wyśmiewać się z dziadków. Tak jak Grzesiu wcześniej wspomniał o Niemczech, też uważam że sami sobie szkodzicie.
Ostatnio widziałem posty, że nikt z uznanych zawodników nie chce zdradzać swoich tajemnic. Czy aby na pewno? Mi wydaje się, że powód nie udzielania się tych ludzi na forum jest całkiem inny.