To nie są ogólniki, bo praw fizyki Pan nie zmienisz. Nawet jak jest studnia głębinowa z czyściutką wodą / w co nie wierzę / to jak wody ubywa przez pobieranie jej to automatycznie podciśnienie zaciąga nową dążąc do wypełnienia zbiornika. A ta nowa to skąd ? Z kosmosu ? Czy z innego nieprzepuszczającego zbiornika ? Nie, z gruntu !!!!! I nie bądź Pan rura i nie pękaj
A co do wędkarstwa to racja jest jak zwykle po obydwu stronach. Mając taką kasiorę jak niektórzy z moich najsympatyczniejszych forumowych kolegów to nie żałowałbym jej na to aby rodzina piła zdrową wodę, poza podejrzeniami. Ale nad tym trudno się zastanawiać. Ale jak rybie dogodzić to można godzinami hehehehe. Też taki kiedyś byłem hehehehe
Ale jak zmądrzałem to nie mam kasy 
Panie Jurku akurat się z panem nie zgodzę bo robiłem wszystkie testy jakie są tylko dostępne na rynku by z testować swoją kranówkę a potrzebne mi to było do akwarystyki i moja woda zawierała tylko Magnez,Cynk,Bor,Cu,i jeszcze kilka nie groźnych substancji ale z racji tego że jest w niej miedź i bor to zastosowałem filtry odwróconej osmozy i teraz moja woda nie ma żadnych pierwiastków chemicznych. A dla ścisłości to właśnie węgiel aktywny chłonie wszystkie związki chemiczne stosuje się go w akwarystyce do zmiękczania wody jak i po kuracji chemicznej a także nawozowej aby zabsorbował to czego nie chcemy mieć w baniaczku. Dodatkowo można stosować Bazalt jak i lawę wulkaniczną ale ona podnoszą PH więc proszę nie wpierać że woda jest Ch....a bo w moim mieście jest na prawdę DOBRA!!!.
Pozdrawiam.
Pozwalam się z moim szanownym kolegą nie zgodzić. Bo węgiel aktywny nigdy nie wyłapywał, nie wyłapie i nie będzie w stanie wyłapać całej chemii. Nie wiem czy Pan zastosował membranę taką jaką się stosuje przy dializie, gdzie daje prawie 100% bez chemii. Tak się składa, że każda membrana przy filtrach tego typu przepuszcza korzystne dla nas cząsteczki, np.: sód, potas, magnez itp. Ale wynika to nie z mądrości membrany a wielkości mikropor przez które woda jest przeciskana w niej. Te korzystne dla nas maja po prostu mniejsze fi a to co be to ma większe i tyle. zdrowia życzę
I jeszcze dodam, że czy woda jest w 100% czysta, czy nie może każdy łatwo sprawdzić mierząc to przyrządem do pomiaru TDS w wodzie i do nabycia w sieci już za kilkadziesiąt zl. 
Pisanie o przyrządach TDS jako wyroczni do sprawdzania czystości wody jest co najmniej niepoważne. Takie urządzenie możne być przydatne dla kogoś kto interesuje się czystością wody jako hobby, nic więcej. Opis wprowadza innych użytkowników w błąd i ktoś mógłby jeszcze uwierzyć że urządzenie za kilkadziesiąt PLN daje rzetelny wynik porównywalny do technologii stosowanej w laboratoriach. Każde urządzenie ma określony limit detekcji i zakres stosowania, TDS bardzo wysoki limit i wąski zakres.
Nie można potwierdzić ze coś jest w 100% czyste, zawsze jest ryzyko błędu i używa się matematycznego symbolu < Każdy może to sprawdzić na butelce wody mineralnej, jest lista substancji których wymaga prawo i jest podana zawartość w mg/l lub ppm.
Tak przy okazji dodam że korzystne dla nas jony (a nie cząsteczki) też mają swój limit pozytywnego wpływu. Dla przykładu nadmiar sodu podnosi ciśnienie krwi, potas zatrzymuje wodę w organizmie. Nic nie jest takie różowe jak się wydaje.
Wydaje mi się że temat czystości wody sam prosi się o wydzielenie.