Swoje zdanie wyraziłem, ale nie zawadzi gdy coś Wam powiem :
Konsensus
Ważne padły tu pytania,
Wszyscy dążą do poznania.
Chcą uzyskać odpowiedzi,
Nikt spokojnie tu nie siedzi.
Gdzie wędkarstwo nasze "idzie" ?
Bo żyjemy w wielkiej "bidzie".
Gdzież to lek na choroby ?
By uzdrowić nasze wody.
Czy uzdrowią je komercje ?
Gdzie właściciel zyski czerpie.
Wykopane w polu stawy,
Multum karpi, brzeg zadbany.
Inny powie : Stowarzyszenia !
Tak to widzę, tak się zmienia.
Gdy zadbają gospodarze,
Będzie dobrze, o tym marzę.
Tam z kolei "romantycy",
W trudnych łowach to praktycy.
Dokładają wiele trudu,
By wędkować tam bez "bólu".
Także głosy: Zmieńmy prawo,
Odmienimy coś ustawą.
Lecz i tutaj są różnice,
Jak to zrobić już w praktyce.
Różne tutaj są postawy,
Lecz przypomnieć "trza" podstawy.
By unikać tutaj kłótni,
Tak postąpią rezolutni.
Tam gdzie zgoda, nie podziały,
W pierwszym rzędzie - dobro sprawy.
Tak zdołamy zrobić wiele,
Nie inaczej, przyjaciele.
