Wydaje mi się, że stan zamożności, oraz statut społeczeństwa ma duży wpływ na to że w Anglii się udało. Wszystko poszło w stronę komercyjną. Powstało wiele łowisk, wyposażonych w odpowiednią infrastrukturę. Ktoś zrobił biznes plan, zainwestował. Na takim łowisku jest parking, baza noclegowa , stanowiska, sklep ze sprzętem wędkarskim, gastronomia i piękne okazy ryb. Powstały rozgrywki ligowe, w których startuje się kilka razy w tygodniu, w których można wygrać naprawdę dużą kasę. Przeciętnego Angola stać, aby za pensje kupić sobie sprzęt wyczynowy, starty w zawodach w których jest o co walczyć. To wszystko się napędza. Łowiska(infrastruktura), wędkarze(wpisowe), producenci sprzętu, którzy sponsorują ligi, tworzą filmy, czasopisma, nowy sprzęt, metody, taktyki.