Autor Wątek: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy  (Przeczytany 48053 razy)

Offline Lug (Darek Jagodziński)

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 535
  • Reputacja: 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: slider
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #60 dnia: 09.02.2015, 14:59 »
ja uśmiercam robaki poprzez zrolowanie ich na drobnym sicie wędkarskim metoda błyskawiczna

Potwierdzam. Jeszcze niedawno bawiłem się mrożenie itp. Dużo zachodu. Teraz sito 2 mm i rolowanie ręką. Padają elegancko:) Pinka pada jeszcze szybciej niż biały. Polecam.
Darek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 981
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #61 dnia: 09.02.2015, 15:27 »
Ostatnio któryś z kolegów wstawił na forum film, na którym Des Shipp pokazuje ciekawą metodę. W kulach zanętowych robi dziurę i do tej dziury wsypuje żywe robaki, a następnie zakleja.
To jest dobra metoda, jeśli chcemy, żeby robaki nie rozwaliły nam szybko kuli zanętowej oraz żeby robaki dotarły na dno i nie zostały po drodze zjedzone przez drobnicę.
Oczywiście, jeśli zależy nam, żeby robaki nie rozłaziły się po dnie, to nie ma innej metody, jak tylko uśmiercenie ich.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline STEV40

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię bo lubię
  • Lokalizacja: Koluszki
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #62 dnia: 09.02.2015, 15:33 »
Witam Darku, ja przesiewam przez sitko,potem kąpiel w wodzie z Ludwikiem,
susze i dodaję kurkumy, zamrażara. padną ja Andzia?
U nas tylko białe/kolorowe i czerwony Nr.3.
Steven
Pozdrawiam Steven

Offline dziubas123

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Reputacja: 1
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #63 dnia: 26.02.2015, 12:02 »
jako że nie mam możliwości kupowania "na miejscu" większych ilości białych muszę je mrozić i pytanko jakie będą najlepsze
białe, białe barwione na czerwono czy może pinka biała lub barwiona na czerwono (chodzi o dodawanie do zanęty i strzelanie z procy)
i zastanawiam się jeszcze nad mrożeniem i dodawaniem ochotki zanętowej ale nie wiem czy to już nie za wiele i czy jest sens jej mrożenia :narybki:

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #64 dnia: 26.02.2015, 12:41 »
Nie ma lepszego rodzaju zanęty jak jokers z gliną i odrobiną zanęty (ochotka zanętowa) oraz przynęty jaką jest ochotka jest bardzo niewiele łowisk na których się (nie chcę się tu  rozpisywać na jakich) dlatego jak masz do niej dostęp to zdecydowanie jej bym używał do nęcenia zamiast białych i pinki.  Białe i pinkę zostawił bym na haczyk w celu robienia kanapki z ochotką 
Krzysztof

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #65 dnia: 26.02.2015, 17:01 »
Białe robaki na wodach stojących lepsze sa w kolorze czerwonym. Łowiąc liny, okonie i karpie  w ten sposób decydowałbym sie własnie na taki kolor. Na rzekę często miks białych i czerwonych lub białe są lepsze.

Białe dobrze sie będa spisywac jako przynęta. Jeżeli łowisz z gruntu to powinny dobrze działać na haku, świetne sa do Metody. Nie wiem czy jest sens mrozic ich większa ilość. O tej porze roku sa dobre do łowienia na rzekach - ale żywe. Białe wchodzą do gry od kwietnia jeżeli chciałbys nimi nęcić. Ale to musi byc zrobione w odpowiedni sposób. Dyzma ma rację, że taki miks teraz będzie idealny. No chyba, że łowisz na komercjach...

Lucjan

Offline dario0023

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 4
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #66 dnia: 06.03.2015, 20:29 »
Myślałem nad zakupieniem większej ilości białych robaków u mnie litr kosztuje 24 zł.
Po oczyszczeniu podzielił bym je na 3 części.
Jedne w kurkumie
drugie czerwone
trzecie białe
Poczym zapakował bym je w małe pojemniki takie jak się daje sosy do pizzy i przygotować 2 zalewy woda oraz jakiś dip lub booster i do zamrażarki myślę że była by to super sprawa do metody.

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 164
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #67 dnia: 06.03.2015, 20:43 »
wlasnie kupiłem tydzien temu 0,5L za 8pln tylko to w hurtowni u wujaszka, kupiłem je do nęcenia na rzece, ale sporo mi zostało i reszte zamroziłem, jutro jade na Odre i będe ich używał na hak.Dodałem do nich dziś po odmrożeniu i przepłukaniu dodatku zanętowego Bremix z Sensasa. Jutro zdam relacje jak efekty !
Krzysztof

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #68 dnia: 06.03.2015, 20:48 »
Moje doświadczenie na wrocławskiej Odrze jest takie,nr1 na pewno jokers ale martwa kolorowa pinka też robi robotę,w odróżnieniu od Luka ja polecam czerwoną żywą pinkę na hak,od bardzo dawna nie stosuje białych robaków tylko kolor pinka
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 164
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #69 dnia: 06.03.2015, 20:54 »
Pinka czerwona robi robote, to fakt, w tamtym sezonie, ładne Lechony łowiłem i Liny na to
Krzysztof

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #70 dnia: 06.03.2015, 21:11 »
Dla mnie jako przynęta gruntowa nr1
Staś
Klasyczny Feeder

Offline dario0023

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 4
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #71 dnia: 06.03.2015, 21:19 »
Koledzy czy korzystacie z propozycji luka na temat nawlekania większej ilości bialych na igłe z nitką i mocowanie to do włosa , myślałem tu o karpie lub linie?

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #72 dnia: 06.03.2015, 21:31 »
Nie wiem ,nie znam się,zarobiony jestem,ja do klasycznego feedera tego nie stosuję,może koledzy methodyści stosują
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 164
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #73 dnia: 06.03.2015, 21:33 »
Była rozmowa kiedyś o Klipie do białych robaków, ale stwierdzono że lepiej je nawlec na nitke i zawiązać do haka
Krzysztof

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #74 dnia: 06.03.2015, 21:40 »
Dla mnie to już trochę przerost formy nad treścią :-\ Ja tam białe robaczki sukcesywnie bezpośrednio na haczyku (odpowiedni rozm.) do metody podawałem ;)