Autor Wątek: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?  (Przeczytany 26115 razy)

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 018
  • Reputacja: 419
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #60 dnia: 30.04.2017, 22:13 »
Dla mnie sprawa oczywista, MarioG ma rację.
;)

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #61 dnia: 30.04.2017, 22:17 »
Pamiętam jak jeden karpiarz zajął kiedyś krótszy brzeg, siedział jakieś 3 metry od drugiego, długiego i rzucał praktycznie przez cały staw na drugi brzeg w ten sposób, że nikt nie mógł łowić na calym brzegu. Idiota jakich mało po prostu. Jakby debil nie mógł usiąść z drugiego brzegu i rzucić te 10 metrów spod kija. :facepalm:
To już jest wyższa szkoła jazdy.
Czasem na mniejszych komercjach widać jak ludzie rzucają pod drugi brzeg. A ja się wtedy zastanawiam czemu po prostu nie siadają po drugiej stronie i mieli by pod nogami.


Bo to zadna frajda ciągnąć rybę przez 10m sztywną pałą ;)

Offline Tomasz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 177
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #62 dnia: 30.04.2017, 22:20 »
To chyba z tego powodu, że jak wydasz kupę kasy na sprzęt, porobisz przypony strzałowe i zakupisz specjalną rękawiczkę aby palca nie ucięło to po prostu musisz rzucać na te 150 metrów.  No albo pontonik.  Przecież "po to kupiłem ten sprzęt". 
W takiej sytuacji logika jest na dalszym miejscu..  Szkoda, że tak ciężko u nas z myśleniem nie tylko o sobie. Często na rybach człowiek się solidnie zdenerwuje i to najczęściej na drugiego wędkarza.  (tak jak na rysunku nr 1) :( :thumbdown: 
PZW only  : o )

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #63 dnia: 30.04.2017, 22:23 »
To chyba z tego powodu, że jak wydasz kupę kasy na sprzęt, porobisz przypony strzałowe i zakupisz specjalną rękawiczkę aby palca nie ucięło to po prostu musisz rzucać na te 150 metrów.  No albo pontonik.  Przecież "po to kupiłem ten sprzęt". 

A w tym momencie to za bardzo generalizujesz i dam głowę, że u Łukasza czegoś takiego nie zaobserwujesz.

Mario
Mazovia Fishing Team

Ryba1987

  • Gość
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #64 dnia: 30.04.2017, 22:28 »
Na miejscu feederowców wykonał bym ściągnięcie zestawu karpiowego na chama i ucięcie go, jak być złośliwym to po równo.

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 509
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #65 dnia: 30.04.2017, 22:32 »
Łukasz jak ja bym był czerwonym punktem to bym się wpienił ;)
Inna kwestia jak byśmy się dogadali :D :beer:

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #66 dnia: 30.04.2017, 22:37 »
Kto tu miał rację? Kto miał pierwszeństwo?

Pierwszeństwo ma ten, kto znajduje się po prawej stronie. Takie są zasady ruchu drogowego. Proste. ;) ;)
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Chub

  • Gość
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #67 dnia: 30.04.2017, 22:48 »
Ostap

Też bym się wkurw.. na miejscu feederowców :)
Jak tak łowisz to gratuluję - dwie osoby i całe łowisko zblokowane, nie wiem tylko nad czym tu się zastanawiać.

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #68 dnia: 30.04.2017, 23:02 »
Na miejscu feederowców wykonał bym ściągnięcie zestawu karpiowego na chama i ucięcie go, jak być złośliwym to po równo.
Nie daliby rady



Na tym łowisku łowię rzadko, kilka razy w roku. Dostęp jest ogólnie praktycznie z każdej strony. Wybrałem to miejsce aby testować łódkę zanętową i jest najbliżej do noszenia gratów. Gdy siedzę na czerwonym, zero brań. Wywózkę robię z niebieskiego, zawsze coś się trafi (raz na 10 nic)
Łowię w tygodniu bo w weekend ciężko z miejscem i w tygodniu praktycznie nigdy nikogo nie ma. Tyle razy już tak łowiłem i wszystko było ok. Raz tylko było spięcie.

Ja ogólnie jestem człowiekiem ugodowym i gdyby nie zachowywali się jak śmiecie to bym odpuścił. Przeważnie na takie sytuacje nęcę też bliżej i zwinąłbym bez problemu.

Jedno jest pewne. Już tam nie będę siadał.

We wtorek pewnie tam wyląduję z kolegą który zawsze siada na czerwonym i nie raz ja byłem na niebieskim i nigdy mnie nie zahaczył.



Teraz trochę o przepisach.

Skoro ja nie mogę wywózki robić za daleko to czy pacjent z czerwonego może rzucać poza połowę łowiska? Niebieska linia to mniej więcej połowa.







Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #69 dnia: 30.04.2017, 23:04 »
Ostap

Też bym się wkurw.. na miejscu feederowców :)
Jak tak łowisz to gratuluję - dwie osoby i całe łowisko zblokowane, nie wiem tylko nad czym tu się zastanawiać.
Czy w przepisach jest gdzieś zapisane na jaką max odległość mogę na wprost siebie łowić?




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Chub

  • Gość
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #70 dnia: 30.04.2017, 23:08 »
Ostap

Też bym się wkurw.. na miejscu feederowców :)
Jak tak łowisz to gratuluję - dwie osoby i całe łowisko zblokowane, nie wiem tylko nad czym tu się zastanawiać.
Czy w przepisach jest gdzieś zapisane na jaką max odległość mogę na wprost siebie łowić?

Na 100% w przepisach zdrowego rozsądku będzie zapisane.

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #71 dnia: 30.04.2017, 23:12 »


To chyba z tego powodu, że jak wydasz kupę kasy na sprzęt, porobisz przypony strzałowe i zakupisz specjalną rękawiczkę aby palca nie ucięło to po prostu musisz rzucać na te 150 metrów.  No albo pontonik.  Przecież "po to kupiłem ten sprzęt". 
W takiej sytuacji logika jest na dalszym miejscu..  Szkoda, że tak ciężko u nas z myśleniem nie tylko o sobie. Często na rybach człowiek się solidnie zdenerwuje i to najczęściej na drugiego wędkarza.  (tak jak na rysunku nr 1) :(

Niestety nie mam sprzętu którym mógłbym się lansować nad wodą i miał pewnie nigdy nie będę.

Mam mocne, duże i silne palce ;) rękawiczka nie potrzebna


Mapkę pokazałem nie dlatego, że ja specjalnie komuś przeszkadzam. Jeśli widziałem, że ktoś przyszedł i mnie zahacza, zwijam i łowię bliżej.


Bardziej chodzi mi o przepis jak w postach wyżej.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #72 dnia: 30.04.2017, 23:12 »
Ostap

Też bym się wkurw.. na miejscu feederowców :)
Jak tak łowisz to gratuluję - dwie osoby i całe łowisko zblokowane, nie wiem tylko nad czym tu się zastanawiać.
Czy w przepisach jest gdzieś zapisane na jaką max odległość mogę na wprost siebie łowić?

Na 100% w przepisach zdrowego rozsądku będzie zapisane.
Nie o taki przepis mi chodzi.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #73 dnia: 30.04.2017, 23:17 »
Ostap

Też bym się wkurw.. na miejscu feederowców :)
Jak tak łowisz to gratuluję - dwie osoby i całe łowisko zblokowane, nie wiem tylko nad czym tu się zastanawiać.
Czy w przepisach jest gdzieś zapisane na jaką max odległość mogę na wprost siebie łowić?
Nie ma.
Wszystko to kwestia własnego podejścia i wyczucia.
Po prostu powinno się łowić tak by w żaden sposób nie blokować innych.
Jak w życiu. Wolność jednej osoby kończy się tam gdzie zaczyna drugiej.

A generalnie to my Cię znamy. My wiemy żeś ani złośliwy ani durny.
Tamci tego nie wiedzieli. A może sami właśnie tacy byli.
Dlatego też dla własnego nawet spokoju warto zajmować miejsca takie gdzie nikt nie będzie Ci wchodził w drogę.

Nie raz się zdarza, że nawet po koleżeńsku łowiąc obok siebie przerzuca się koledze obok zestawy. Całkiem niechący nawet. Ale w gronie kolegów to idzie na luzie. W innych sytuacjach już nie.

Przypomniała mi się właśnie taka sama sytuacja ze Szczęsnego. Facet łowił obok upustu ale zestawy wywiózł na drugą stronę pod las. Wkurwiał się bo co chwilę mu pikało a po prostu koleś teoretycznie wyłączył CAŁE łowisko wywożąc w poprzek.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #74 dnia: 30.04.2017, 23:26 »
Może nie ogarniam, ale po co ustawiać się 177 metrów od miejsca łowienia jak można dużo bliżej i wtedy nikomu się nie przeszkadza?

Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
Jedni lubią łowić karpie na federy do 40g, żyłkę 0.16, przypon 0.14 I hak 16. Uważają, że tak jest dobrze

Ja lubię łowić na dużych odległościach i może ktoś o mnie pomyśli, że durny jestem



Mapka to przykład bardziej teoretyczny bo mi tylko raz w taki sposób zdarzyło się spięcie i gdyby odzywali się w sposób odpowiedni to wszystko byłoby ok z mojej strony.


To co Druid dał w 1 poście to skandal. Tak nie można i są na to przepisy.

Dodam tylko, że nie jestem karpiarzem. Jestem wędkarzem.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team