To ty nie zrozum mnie źle
Dlaczego w nas Polakach jest taka cecha że warczymy na nasze firmy z Polski 
znasz porzekadło/cudze chwalicie a swojego nie znacie/
Dlaczego mam kupować drogie rzeczy
i płacić komuś za granicą . Są polskie produkty też dobre.
Nie rozumiem stwierdzenia, ze warczymy na firmy z Polski. Zazwyczaj warczymy na tandetę, której jest pełno, i która wcale nie ma polskiego rodowodu do tego ale chiński. I jest to często świadomy wybór polskich firm, które skupiają się na tym, aby to co zaoferują polskim wędkarzom, miało jedną cechę, niską lub najniższą cenę. Jeśli wpisuje się kłamstwa na żyłkach, w związku z ich wytrzymałością czy grubością, to co, mamy produkt chwalić bo jest 'polski'?
Ja jestem jak najbardziej za tym, aby polskie formy się rozwijały. Nie znaczy to jednak, że ma być jak najtaniej. Bo to model który realizuje wielu polskich wędkarzy, jak najwięcej złupić za jak najniższą cenę. Jak Polska długa i szeroka panuje pogląd, że członkostwo w PZW jest drogie. To nie przypadek, że idzie to w parze z cennikiem polskich firm, których większość oferty jest pod takiego wędkarza.
Dlatego warto zmieniać mentalność tutaj

Nikt nie każe nikomu kupować drogich rzeczy, ale pliz nie uważajmy, że ma być tanio. Do tego ceny sa niskie nie z racji tego, że inne firmy, zazwyczaj zachodnie oszukują. Po prostu jest to produkcja chińska, gdzie jest wolna amerykanka i kradzież patentów jest na porządku dziennym. Byłoby super, gdyby polskie firmy robiły rzeczy w Polsce, niestety to tylko domena producentów zanęt, przynęt, kulek, woblerów, czasami koszyków zanętowych.
Moim zdaniem tak długo jak polskie wędkarz będzie sie upierał, że ma być tanio, tak długo będziemy mieli beznadziejne wody. Na haki ktoś nie ma, ale na nocce minimum sześć browarów trzeba obalić, na to kasa musi być

Model w Polsce powszechny, nieprawdaż?
I jeszcze raz. To nie jest przeciwko polskim firmom ale przeciwko modelowi, że ma być tanio. Nie tylko w sprawie haków, wielu uważa, ze dostęp ma być ogólny do wód i za małe pieniądze. Stad popularność idei jednej składki na cały kraj. Czyli w rzyci mieć stan wód i sposób gospodarzenia nimi, ja mam jechać gdzie chcę i łowić gdzie chcę, a co!
