Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2014  (Przeczytany 108753 razy)

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #135 dnia: 30.11.2014, 15:51 »
Piękna rybka :)
Pozdrawiam
Jacek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #136 dnia: 30.11.2014, 16:08 »
Przepiękne te rybki !!! :D A u mnie tera jeno wiatr i przymrozek!! Temp. odczuwalna -10!!  :'(
Arek

Offline michał1995

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 378
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #137 dnia: 30.11.2014, 18:10 »
Nie chcę być nie miły ale,pstrąg ma teraz okres ochrony i prawdopodobnie jeszcze siedzi na gniazdach... ;) i obowiązuje całkowity zakaz łowienia tego gatunku w Polsce od 1 września do 31 grudnia,chyba że łowił byś na stawie hodowlanym lub u siebie na podwórku,ale nie w Kwisie.

Pozdrawiam
Michał ;)

Offline Hassan

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #138 dnia: 30.11.2014, 18:27 »
Dziś na zupełnie nowej miejscówce, Manor Pond Cobham. Start 8.00 i już po kwadransie branie na truposza, 102cm ( wagi nie zabrałem niestety ). Niestety nie dane mi było strzelić fotki, za długo zeszło z odhaczaniem i ci kibice którzy zamiast pomóc filmowali sobie szczupola. Dodam, że pomimo, że w UK można łapać na dwie kotwice, będę łapał na jedną, cud że udało się go wypiąć z tych kotwic. Po 10.00 miałem kolejne branie, niestety porwał dużą płoć i tyle go widzieli. Kolejne branie około 12, szybko i bez bólu 80 wyholowana. Biała ryba niestety nie dopisała, było kilka podtopień, ale bez efektów. Dzień jednak całkiem udany, było co robić, adrenalina też skoczyła, w sumie 5+

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0bba666c0cb919c2.html


Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #139 dnia: 30.11.2014, 18:55 »
Nie chcę być nie miły ale,pstrąg ma teraz okres ochrony i prawdopodobnie jeszcze siedzi na gniazdach... ;) i obowiązuje całkowity zakaz łowienia tego gatunku w Polsce od 1 września do 31 grudnia,chyba że łowił byś na stawie hodowlanym lub u siebie na podwórku,ale nie w Kwisie.
     :-\ Pewnie to tylko przypadkowy przyłów!!!! ;)
Arek

Offline michał1995

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 378
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #140 dnia: 30.11.2014, 18:58 »
Tak jak pisałem wyżej nastąpiła dogrywka z sandaczami,a raczej z próbą jego złapania,lecz od początku.W sobotę rano pobudka,przygotowanie jedzenia oraz herbaty do termosu,zabranie kilku potrzebnych rzeczy i ruszyłem w drogę.Po dotarciu na wybrany przeze mnie zakręt Odry wita mnie przyjemny widok,zakręt jest pusty jestem tylko ja i Odra ;)

Z wschodu wieje silny,mroźny wiatr,temperatura jest jest około -1 stp,z resztą nie trzeba było termometru co kilka rzutów musiałem się  pozbywać się lodu z przelotek,piękny klimat(brakuje jeszcze tylko śniegu). Zmiany przynęt i technik prowadzenia nie przyniosły niestety,żadnych efektów,może następnym razem.W drodze  z główki na główkę spotkałem zaskrońca,który niestety nie był już zbyt żywy

Woda na Odrze podnosiła się co skutkowało pojawieniem się na wodzie "syfu",który nie dał mi zbyt długo połowić na drugiej z wytypowanych przeze mnie miejscówek,cóż zrobić następnym razem będzie lepiej!! Wracając do domu postanowiłem ,że w niedziele z samego rana odwiedzę po raz ostatni pobliski staw,celem miał być szczupak.A więc w niedzielę pobudka o 5.30 ubranie się,spakowanie rzeczy i w drogę,gdy docieram na miejsce jest jeszcze ciemno,więc grzecznie czekam w samochodzie aż się rozjaśni;)
Po około 30 minutach jest już na tyle widno,że można przystąpić już do łowienia lecz jak się okazuje część stawu na której planowałem łowić jest skuta lodem bardzo cieniutkim,ale jednak nie pozwalającym łowić

Trudno wybieram miejsce obok i rozpoczynam łowienie,do godziny 11 nic,nie doczekałem się żadnego brania,z resztą inni wędkarze łowiący też,tak jak planowałem dzień wcześniej będzie to krótki wypad,przed godziną 12 zawijam się do domu

Najprawdopodobniej odwiedzę ten staw dopiero wiosną,aby zapolować na lina;)
Pozostaje mi jedynie czekać do przyszłego weekendu.
Pozdrawiam
Michał ;)

Offline michał1995

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 378
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #141 dnia: 30.11.2014, 19:14 »
Może i przypadkowy,tego i tak się nie dowiem :) po prostu ruszyło mnie to,że ktoś kto mieszka nad Kwisą i jest wędkarzem prawdopodobnie ma pełną świadomość,że na spina będzie największe prawdopodobieństwo złapania kropka idzie nad tą rzekę i w ten sposób łowi,wiem doskonale,że Kwisa to nie tylko pstrągi są inne gatunki,ale można by jak najbardziej zmniejszyć prawdopodobieństwo złowienia pstrąga po przez wybranie innej metody lub INNEGO ŁOWISKA ,niech odpoczną choć przez ten krótki okres od wędkarzy ;)
Lecz nie widzę tylko "ciemnej" strony,bardzo fajnie że pstrągi wróciły do wody i będzie można z nimi ponownie się spotkać,i takie zachowanie jak najbardziej się chwali ;)
Pozdrawiam
Michał ;)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #142 dnia: 30.11.2014, 21:28 »
Gratuluje połowu, piekne rybki!

Hassan, mega graty za wynik, metróweczka i osiemdziesiątka to naprawdę wielkle szczupaki! Szacun! :)

A my w kilka osób udzielaliśmy się dzisiaj spinningowo. Niestety, woda na kanale Basingstoke nie była przyjazna, masa liści utrudniała strasznie łowienie, ryba w ogóle nie chciała zbytnio współpracować. Chłopaki zaliczyli parę 'jacków', ja natomiast 'trafiłem' raka... ;)
Punktem kulminacyjnym wyprawy było złowienie przez Roberta wegorza na spinning. Ktos by pomyslał, że to niemozliwe, a jednak... ;) Zaczep okazał sie kłusowniczą pułapką na raki i węgorze - z jednym w środku. Ryba odzyskała wolność a siatka została pocięta.





Siatka-pułapka z węgorzem w środku...





rak sygnałowy. Poznac g po czerwonym spodzie strzypiec (strzałka). Druga strzałka wskazuje na jaja, które samica nosi pod odwłokiem...



Woda w kanale była płytka, pełna liści... tutaj jedna z bardziej czystych miejscówek...
Lucjan

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #143 dnia: 30.11.2014, 22:14 »
Ależ koszyk zanętowy!!! Pierwszy raz widzę. A tak poważnie, to barbarzyństwo.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #144 dnia: 30.11.2014, 22:25 »
Ale choć minimalna satysfakcja że nie tylko ziomale to kłusole :-[!!!
Arek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #145 dnia: 30.11.2014, 22:45 »
Nie do końca... Czuć w tym było robotę rodaka. Niestety. Duzo puszek po polskim piwie zwłaszcza umacnia w tym przekonaniu. Sam Robert po wyciagnięciu powiedział - 'nasi tu byli'... >:(
Lucjan

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #146 dnia: 01.12.2014, 09:14 »
niestety taka jest prawda nadal pseudo wedkarze klusole zabieraja ryby.ja przewaznie jezdze sam na rby bo chetnych to jest ale zlapac i zabrac dlatego nie zdradzam gdzie lowie bo jakbym pokazal ze w dzien potrafie wyjac z 15 wegorzy to juz sobie wyobrazam co by sie dzialo >:(

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 638
  • Reputacja: 444
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #147 dnia: 01.12.2014, 09:21 »
Luk musiałeś to napisać „Czuć w tym było robotę rodaka”. Miałem przez moment nadzieje, że nie tylko Polacy zajmują się kłusownictwem a tak jest mi tylko wstyd, że nawet na obczyźnie pokazujemy swoje złe nawyki z lat PRL. :-[
Robert

Offline tomi

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #148 dnia: 01.12.2014, 13:57 »
Niestety szanowni koledzy ale nasi rodacy na całym świecie pracowali i pracują na złą reputacje :-(

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #149 dnia: 01.12.2014, 15:09 »
Oprócz Polaków tylko Litwini kłusują (węgorz), maja nawet gorszą renomę (ciężko na nia pracują!)  i na 10 kłusoli - 6-7 to właśnie Litwini. Może to oni? Bułgarzy i Rumuni też lubią zberetować rybę, aczkolwiek chyba nie mają doświadczenia z węgorzami. Angole ich nie jedzą. Nasza wspólna reakcja była podobna (łowiliśmy w czterech), i puszki po polskim piwie na wiele wskazują.

Nie jestem wielkim walczącym orędownikiem C&R, mam do tego spokojne podejście.  To co mnie martwi to nie respektowanie prawa w UK. Zamiast zachowywać się jak goscie, wielu Polaków zachowuje się jak zdobywcy, i łamie przepisy na 'bezczelnego'. Angielscy wędkarze bardzo czesto nienawidzą polskich, i na forach czy Fb mozna poczytac komentarze od których cierpnie skóra (sami nie są święci, fajfokloki). Mieliśmy w PAA sytuację, gdzie jeden znany wedkarz odmówił współpracy z nami, po wczesniejszej akceptacji - gdyż nie wpłynęło by to dobrze na jego 'notowania'. Tak mu doradzono. Przykre ale prawdziwe. Niestety jak to pisał Tomi zapracowalismy na taka reputację... Cholernie ciężko jest to odkręcić - dobre rzeczy nie są tak 'chwytliwe' jak te złe.
Najgorzej jest z prawem zwyczajowym. Trudno sie przebić z tym do ludzi z Polski - wielu nie chce słyszeć o tym, że Anglicy nie zabierają ryb, a Agencja Środowiska ma przepisy których nikt nie rozumie. Na kilku łowiskach w tym roku słyszę o bardzo słabym sezonie, w dziwny sposób ryb nie ma, wyniki kiepskie mimo dobrej aury. Tak jak my to widzimy - tak samo zauważają to Anglicy. Nie ma się co dziwić im później, nieprawdaż? Na niektórych filmach nie mówię gdzie jestem, podaję jak już namiary łowisk komercyjnych i klubowych 'zamkniętych' - bo można sie spodziewać najgorszego.

No ale nie ma się też co tak zapatrywać źle na przyszłość. W UK w PAA udało się nam zrobić małą renomę, będziemy w programie telewizyjnym w lutym, polskie przynęty robią się coraz bardziej popularne, sami Angole zauważają też, że zabieranie ryb to nie jest 'normalna' rzecz u polskiego wedkarza - robią to nieliczni - daje się zauwazyć, że większość kłusowników to juz nie Polacy a Litwini

Trzeba ciężko pracować na dobra renomę ... :) Może to nie byli wcale 'nasi' z ta siatką? Kto wie czy nie zareagowaliśmy 'odruchowo'. ;)
Lucjan