Autor Wątek: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?  (Przeczytany 37731 razy)

Offline romo72

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 16
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #90 dnia: 24.08.2017, 09:22 »
Wiesz co, trudno określić tak naprawdę co to są "własne cele". Wydatków jest bardzo dużo generalnie, ale to nie są kwoty porażające. Na przykład u mnie w kole rok rocznie pozostaje w kasie kilkanaście tysięcy. W tym roku może pozostać kilkadziesiąt. To są pieniądze, których wydać nie można, są przeznaczone na inwestycje. Nie mam wglądu w sprawy księgowe więc nie chcę pisać bzdur ile i na co idą pieniądze. Przekrój jest bardzo duży od papieru toaletowego po jakieś kosy spalinowe, paliwo do nich czy do pomp na przykład itd.
Teoretycznie jeśli Cię interesuje szczegółowo na co wydaje pieniądze Twoje koło, na zebraniu skarbnik przedstawia takie sprawozdanie i szczegółowo omawia na co wydano fundusze. Zawsze można zadać jakieś pytanie szczegółowe i konkretnie odnieść się do jakichś wydatków, które Cię interesują.

Ja powiem tak. Mnie brakuje w PZW nowoczesności. Dla przykładu konta bankowe - nie można było rozliczać się z okręgami czy płacić rachunków internetowo. Teoretycznie, gdyby ktoś się uparł - a uwierzcie, tak działał u mnie poprzedni zarząd - za każdą wizytę w banku można wziąć delegację. 5 km w jedną stronę, 5 w grugą, 10 km, średnio powiedzmy 10 złotych. Do tego przelew - koszt 5 złotych i jeden przelew może kosztować nawet 15 złotych! Oczywiście u mnie nikt delegacji nie bierze za takie jazdy bo to jest po prostu śmieszne, ale teoretycznie władze kół mają do tego prawo. Podjęli się pracy społecznej ale nie mają obowiązku finansowania wszystkiego ze swojej kieszeni. W końcu udało nam się coś w tej kwesti zdziałać i mamy aktualnie konto internetowe. To już jest zysk kilkuset złotych rocznie. To samo wszelkie opłaty np. na zawody okręgowe. Trzeba opłacać w kasie okręgu osobiście. Czyli żeby zapłacić 50 złotych za zawody, jadąc do okręgu i biorąc delegację koło kosztuje to dodatkowo o delegację - powiedzmy że ilość km razy 1 zł. Często koła na swoje podstawowe sprawy wydają sporo pieniędzy więcej, ponieważ ktoś nie chce uprościć procedur. Jaki byłby problem opłacać pewne sprawy na konto a nie w kasie okręgu? Jaki byłby problem oddawać protokoły z zawodów, inne wnioski elektronicznie? Na skrzynkę mailową? Generalnie PZW dobrze działa pod względem organizacyjnym jednak to jest organizacja, która odstaje już od dzisiejszych czasów. Dodatkowo skoro można na tym zyskać i zaoszczędzić?

Ilu macie członków w kole że macie tyle kasy ?

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #91 dnia: 24.08.2017, 10:04 »
Około 700-800. Dokładnie nie wiem.
Kasa zostaje bo nie jest przejadana. Szukamy też oszczędności. Teoretycznie pomimo kilku grubszych wydatków i tak sporo zaoszczędzimy w stosunku do lat poprzednich.
Grzegorz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 426
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #92 dnia: 24.08.2017, 10:07 »
Takie koła to powinien być przykład tego,  jak zarządzać efektywnie!  Brawo Grzesiek! :thumbup:
Lucjan

Offline romo72

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 16
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #93 dnia: 24.08.2017, 10:24 »
Około 700-800. Dokładnie nie wiem.
Kasa zostaje bo nie jest przejadana. Szukamy też oszczędności. Teoretycznie pomimo kilku grubszych wydatków i tak sporo zaoszczędzimy w stosunku do lat poprzednich.


Faktycznie duże koło :thumbup: A tak podpytam Cię jeszcze ile u Was procent ze składki członkowskiej zostaje w kole bo u nas 26 :(]

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #94 dnia: 24.08.2017, 10:36 »
Nie mam zielonego pojęcia. W takie szczegóły nigdy nie wchodziłem, to powinien wiedzieć skarbnik. :(
Grzegorz

Offline romo72

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 16
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #95 dnia: 24.08.2017, 11:27 »
Skarbnik na 100 %, ale przede wszystkim członkowie koła , bo większość myśli, że to co płacą zostaje wszystko w kole.I tak ze składki członkowskiej wynoszącej 86 zł do koła idzie tylko 22.36 zł .

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 938
  • Reputacja: 2223
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #96 dnia: 28.09.2017, 09:20 »
Trochę nie wiedziałem, gdzie umieścić ten wpis, a kolejnego wątku nie chcę zakładać.
Do rzeczy:

Na pomysł nakierowało mnie pytanie Logarytma:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9446.msg288089#msg288089

Od zawsze powtarzam, że wszelkie zmiany, jakie chcemy wprowadzić, aby były skuteczne, muszą mieć umocowanie prawne - a w polskim prawie wędkarz nie istnieje.
Istnieją rybacy. I spółki rybackie mogą sobie dzierżawić dane akweny, kawałki rzek i ogólnie cud, miód, malina. Wszystko mogą. Potem ustalają na danym zbiorniku swoje warunki, na jakich można tam wędkować.

A kuku! Po co bawić się w jakieś wędkarskie organizacje i lawirować na granicy prawa... Gdy samo PZW jest przecież wedle prawa związkiem rybackim. Zakładajmy spółki rybackie, dzierżawmy wody i wprowadzajmy tam normalne zasady wędkowania jak stowarzyszenia wędkarskie! My będziemy spółką rybacką tylko z nazwy, tak samo jak PZW jest stowarzyszeniem wędkarskim.
Proste i do zrobienia od już.

Dobrze myślę?
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #97 dnia: 28.09.2017, 10:26 »
Tak na moje śledząc różne wątki o stowarzyszeniach wędkarskich sens mają stowarzyszenia lokalne "odbierające" wody dotychczasowym użytkownikom czyli najczęściej PZW. Aby doszło do takiego przejęcia wody należy zaangażować miejscowe władze które są właścicielem żwirowni, stawów itp. Należy wykazać, że PZW prowadzi nieracjonalną gospodarkę wędkarską, doczekać do końca umowy użytkowania przez PZW a burmistrz ma nie zawrzeć następnej umowy.
Tak stało się np w Międzyrzecu Podlaskim i powstało MTW ŻWIREK:
http://mtw-zwirek.pl/
Tak powstało towarzystwo w Dziecinowie .

JKarp

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 993
  • Reputacja: 162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #98 dnia: 28.09.2017, 11:52 »
Tak stało się np w Międzyrzecu Podlaskim i powstało MTW ŻWIREK:
http://mtw-zwirek.pl/

Bardzo ładne łowisko z nich trzeba było by brać przykład i mają dobry statut. a swoją  droga czy ktoś z kolegów ma jakąś wiedzę czy w woj. mazowieckim jest jakieś łowisko którym opiekuje sie stowarzyszenie. Chodzi mi o północną część mazowsza. Nie szukam sadzawki ale zbiornika pow. 3-4ha

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #99 dnia: 28.09.2017, 12:45 »
I jaka cena za rok wędkowania :D
Ja tam byłem zanim powstało MTW Żwirek. Piękny kawał wody. A teraz to i nawet rybnej wody.

Niestety chyba nie ma takiego miejsca. Na południu jest wspomniany Dziecinów - kilka stawów
https://www.google.pl/maps/place/08-443+Dziecin%C3%B3w/@51.9814701,21.2796688,2793m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x4718d76937234a03:0x77eb48bbb399b60d!8m2!3d51.9787411!4d21.287581

Największy około 70 m szerokości i około 700 m długości. Jest gdzie połowić ;-) Widziałem ryby z tej wody. Nie znaczy to, że wystarczy trafić w wodę zestawem żeby połowić.

Mam możliwość zapisania się o opłacenia. To właśnie o tej wodzie pisałem, że na dzien dobry w tym roku zabrali 30 pozwoleń bo wędkarze myśleli, że będzie jak na PZW czy regulamin regulaminem a ja jak biero ryby to muszę zabrać żeby karta się zwróciła.

JKarp

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 993
  • Reputacja: 162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #100 dnia: 28.09.2017, 13:21 »
Szkoda że daleko od Warszawy. Dał bym dwa razy więcej za roczną opłatę jak by to wyło bliżej

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 938
  • Reputacja: 2223
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #101 dnia: 28.09.2017, 13:27 »
Jurku, sam marzę o czymś takim...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 993
  • Reputacja: 162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #102 dnia: 28.09.2017, 13:55 »
JKarp a masz jakis namiar na noclegi w sąsiedztwie tego zbiornika. Ja szukałem w necie i znalazłem ale kilka km dalej a to się nie opłaca. Byc może jeszcze w tym roku bym się na tydzień wybrał.

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #103 dnia: 28.09.2017, 13:55 »
I jaka cena za rok wędkowania :D
Ja tam byłem zanim powstało MTW Żwirek. Piękny kawał wody. A teraz to i nawet rybnej wody.

Niestety chyba nie ma takiego miejsca. Na południu jest wspomniany Dziecinów - kilka stawów
https://www.google.pl/maps/place/08-443+Dziecin%C3%B3w/@51.9814701,21.2796688,2793m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x4718d76937234a03:0x77eb48bbb399b60d!8m2!3d51.9787411!4d21.287581

Największy około 70 m szerokości i około 700 m długości. Jest gdzie połowić ;-) Widziałem ryby z tej wody. Nie znaczy to, że wystarczy trafić w wodę zestawem żeby połowić.

Mam możliwość zapisania się o opłacenia. To właśnie o tej wodzie pisałem, że na dzien dobry w tym roku zabrali 30 pozwoleń bo wędkarze myśleli, że będzie jak na PZW czy regulamin regulaminem a ja jak biero ryby to muszę zabrać żeby karta się zwróciła.

JKarp

Nie zapomnij zwócić im uwagi, że nielegalnie każą Ci zbierać śmieci po innych. Cóż za paradoks.

Cytuj
§ 2 pkt 6 Bez względu na stan, jaki zastał przed rozpoczęciem połowu, wędkarz zobowiązany jest utrzymać w czystości stanowisko wędkarskie w promieniu 5 m, jak również pozostawić je czystym po zakończonym połowie.
Grzegorz

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 938
  • Reputacja: 2223
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy stowarzyszenie reprezentujące interesy wędkarzy ma sens?
« Odpowiedź #104 dnia: 28.09.2017, 13:56 »
Ale to grozi utratą zezwolenia ;)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!