Autor Wątek: Serwisowanie kołowrotków  (Przeczytany 33283 razy)

Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #15 dnia: 29.08.2017, 10:50 »
Uszczelniacz był i jest a czemu go nie uchwyciłem nie wiem.

Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #16 dnia: 29.08.2017, 10:50 »
Penn Batlle II - młynek trafił do mnie bezpośrednio po serwisie u innego specjalisty, według tego co mówił właściciel wysłał młynek na serwis do polecanego serwisanta ponieważ w najwyższym i najniższym położeniu szpuli słuchać było stuki. Serwisant rozebrał, posmarował jak widać na zdjęciach - skromnie bardzo, skasował właściciela za serwis a młynek nadal stuka jak stukał. Rozebrałem więc boczek i pierwsze co rzuciło mi się w oczy na stole serwisowym to znaczny luz piniona, pracująca w nim oś powodowała że pinion wraz z całym rotorem ruszał się góra-dół, stukanie wynikało z uderzeń piniona o metalową obudowę - podstawę piniona. Smaru jak się serwisuje kołowrotek wypada dać troszke więcej niż mało, w boczkach kabłaka również by zbijak miał lepsze smarowanie. Łożyska wypada otworzyć i umyć jak są zabrudzone po czym posmarować, jak widać poprzedni serwisant tego nie zrobił więc skorygowałem. Pomiędzy łożysko znajdujące się na pinionie a zęby piniona dołożyłem podkładkę odpowiedniej grubości i to zniwelowało całkiem stukanie. Posmarowałem wszędzie tyle ile potrzeba smarem shimano dg13, łożyska również dostały nowy smar. Tarcze hamulcowe były suchutkie więc nawet do hamulca w szpuli pewnie nie zajrzał poprzedni serwisant, skorygowałem smarem star drag grease. Kołowrotek po moim serwisie pracuje lżej, płynnie, bez jakichkolwiek stuknięć. Kabłąk zbija bez najmniejszego oporu. Można nim teraz wędkować spokojnie cały sezon.


























Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #17 dnia: 29.08.2017, 10:51 »
Shimano Exage - kołowrotek przysłany na serwis celem doprowadzenia do kultury by nadawał się do łowienia okoni. Poprzedni serwisant źle go poskładał bo znaczniki na kole głównym i kole zębatym mimośrodu nie były względem siebie właściwie ustawione, doprowadziło to to zbytniego wydarcia się międzyzębia koła głównego, po serwisie i poprawnym złożeniu czuć luz na przekładni. Łożyska nie miały prawa właściwie pracować bo był w nich smar brudny strasznie i ciągnący jak kisiel. Zostały umyte i potraktowane właściwym smarem. Bebeszki wszystkie pomyte i posmarowane smarem shimano. Rolka wyczyszczona, łożysko w rolce zamienione na nowe ezo smr nierdzewne. Skasowany luz na czworokątnym trzpieniu korby i zminimalizowany na przekładni. Do łowienia się nadaje, pracuje lekko, bez ząbkowania, słuchać delikatnie przekładnię ale tego przez błąd poprzedniego serwisującego nie wyeliminuję, jedynie wymiana przekładni mogłaby pomóc. Da się jednak nim bez problemu wędkować więc po co naciągać właściciela na nową przekładnię. Hamulec jak widać tragedia, poczyszczony i nasmarowany smarem star drag grease, w boczkach kabłąka była susza, zbijak nie pracował jak należy, obecnie jest dopracowane to do normalności.




























Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #18 dnia: 29.08.2017, 10:52 »
Shimano Stradic Ci+4 2500 FA - młynek miał ostatni serwis 2 lata temu, w środku nie wyglądał ciekawie, mało tego poprzedni serwisujący pomiędzy łożysko na pinionie a łożysko oporowe dołożył niepotrzebnie dwie zbyt grube podkładki co spowodowało iż łożysko oporowe przepuszczało pod większą rybą, mało tego posmarowane były wałki łożyska oporowego smarem a sam rotor niewłaściwie podniesiony w górę nad body, co powodowało dostawanie się na oporówkę brudu i wody. Oczywiście podkładki usunąłem, podobnie jak zbędnie dołożoną tuleję aluminiową na oś pod szpulę. Oporówka umyta jak i całe bebeszki. Całość posmarowana smarem dg13, tarcze hamulcowe star drag grease, w boczkach kabłąka również należało zrobić porządek, rolka wyczyszczona, łożysko zakładał sam właściciel ezo nierdzewne więc ja nie musiałem go wymieniać bo było ok. Młynek poprawnie posmarowany i poprawnie poskładany pracuje jak na shimano przystało, lekko, maślanie, cicho i co najważniejsze oporówka trzyma bez problemu. Właściciel będzie zadowolniony.














Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #19 dnia: 29.08.2017, 10:56 »
Shimano Catana - młyneczek niewiele używany co widać po smarze, przysłał własciciel na serwis to mu go zrobiłem, wszystko pomyte, tulejka z prawej strony korby zamieniona na łożysko ezo stalowe, posmarowany odpowiednio smarem star drag grease, w boczkach kabłaka też posmarowane bo suchawo było, tarcze hamulcowe również wymagały smarowania. Pracuje dziwnie lepiej niż nowy.


















Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #20 dnia: 29.08.2017, 10:57 »
Shimano Super Aero 3000GT - kołowrotek po serwisie u znanego serwisanta, niestety jego serwis coraz więcej i coraz częściej pozostawia zbyt wiele do życzenia, to już kolejny kołowrotek jaki po nim poprawiam. Właściciel przysłał ponieważ kołowrotek pod obciążeniem stukał co irytowało i wcale się nie dziwię, mnie też by wkurzało. Posmarowany jak widać kiepsko i jakimś kiepskim smarem, dolny hamulec i tarcze terkotki niestety na poprzednim serwisie nie były nawet tknięte bo szlam na nich straszny, wszystko rozebrane, umyte i posmarowane jak należy smarem star drag grease na przekładni i shimano dg06 na wałku wormshaft. Stukanie zlikwidowane, co stukało zostawię sobie jako tajemnicę serwisową. W boczkach kabłąka również było nietknięte więc to skorygowałem, kołowrotek na tym smarze nie pracuje leciutko jak nowa stella ale przekładnia popracuje zdecydowanie dłużej na nim no i jest znacznie cichsza niż na mniej lepkich smarach. Właściciel powinien być zadowolony.




















Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #21 dnia: 29.08.2017, 10:58 »
Shimano Twin power 4000 PG - nówka sztuka, kołowrotek nie łowił, nie był przykręcony do kija, na sucho kręcąc odniosłem wrażenie że jest kiepsko posmarowany, z uwagi na to że to mój stwierdziłem że sobie go rozbiorę i posmaruję po swojemu. Jak widać na kolejnych zdjęciach szału w ilości smaru nie było tak jak podejrzewałem, dostał więc właściwszą porcję smaru Shimano DG13. Jedyne co było w nim uczciwie posmarowane to wałek wormshaft i ten nie wymagał zmiany smaru. Obecnie kołowrotek kręci jeszcze ciszej niż fabrycznie posmarowany i tak samo leciutko i maślanie. W boczkach kabłąka czyli w zbijaku również szału nie było z ilością smaru więc tam sobie też dołożyłem. Co do nawoju - fabrycznie założone są trzy podkładki, jednak to zbyt dużo bo nawijał zbyt w dół dół szpuli, po zdjęciu najcieńszej zostały dwie i nawój idealny. Informacyjnie dopowiem że pasuje do niego idealnie szpula od shimano stradic 4000 FB, pokrętło hamulca oryginalne od tp 4000 pg, głębokość szpul jest identyczna więc jak ktoś chce na zapas sobie kupić szpulę do swojego Twin powera 4000 PG można śmiało kupować od stradica bo jest więcej jak połowę tańsza niż oryginalna a do przewijania tylko oryginał jest moim zdaniem niepotrzebny skoro można kupić zamiennik.






















Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #22 dnia: 29.08.2017, 10:59 »
Daiwa Basia

Japońska Daiwa Basia, przysłana na serwis bo coś stukało w niej przy najwyższym położeniu szpuli, jak się okazało ktoś wcześniej rozbierał młynek, smarował z rok wstecz pewnie po czym żle poskładał i tak nią łowił, nowy nabywca przysłał ją na serwis do mnie. Wszystko rozebrane, pomyte, uwidoczniły się skazy na pinionie i już w znacznym stopniu zużyty wodzik wałka wormshaft. Posmarowane wszędzie gdzie i ile trzeba, na wałek worma, na jego podstawę dołożone zamiast tulejek dwa stalowe łożyska ezo, poprawnie złożona pracuje lekko, gładko i spokojnie można nią karpie targać. Sama przekładnia w dobrym stanie, wałek worma również, w boczkach kabłaka była susza więc powędrował tam smar, podobnie porządek zrobiony z hamulcem w szpuli. Fajna maszyna do łowienia jaka jeszcze posłuży.






















Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #23 dnia: 29.08.2017, 11:00 »
Penn Slammer z wolnym biegiem

Dwa penny slammer z wolnym biegiem zwalniającym szpulę do całkowitego luzu w pracy. W pierwszym z zieloną plecionką hamulec zwalniający szpulę nie działał. Trzeba było się więc temu przyjrzeć od środka. Drugi pracował tak sobie, zresztą podobnie jak pierwszy. To co widać na kolejnych zdjęciach przedstawia całość serwisu obu kołowrotków, wszystko pomyte, poczyszczone, złożone jak należy, posmarowane oryginalnym smarem Penn tam gdzie potrzeba. Boczki kabłąków posmarowane bo za wiele smaru tam nie było, zbijaki teraz pracują jak należy, rolki poczyszczone, posmarowane, łożyska w stanie idealnym więc zostały te same. Dolne hamulce jak i górne w szpulach porozbierane, wyczyszczone i posmarowane odpowiednio. Latają jak normalnie nie kołowrotki penn a jakieś z znacznie wyższej półki.














































Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #24 dnia: 29.08.2017, 11:01 »
Shimano Aerlex 10000 XTB - podesłane na serwis bo kolega nie wyrabia się czasowo, ja zresztą też ale postanowiłem że pomogę. Oba młynki kiepsko pracowały i wcale się nie dziwię po tym co zobaczyłem w środku, zostały doprowadzone do normalnej kultury pracy jak na tą klasę kołowrotków. Na przekładni posmarowane dg 13, na wormie dg06, tarcze hamulcowe star drag grease. Uszkodzenia śruby rotora i śrub kosza wodzika jak widać na fotach nie są spowodowane przeze mnie. Oba młynki pracują lekko choć nie cicho bo przekładnie już dostały, w pierwszym strasznie pozaokrąglane naroża półksiężyca wodzika. Jeszcze się nim połowi ale właściciel powinien pomału myśleć o wymianie wodzika.




















Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #25 dnia: 29.08.2017, 11:02 »
Shimano 4000 GTM, popularny czarnuch, młynek ponoć nie serwisowany jeszcze od nowości, właściciel kupił używkę a że pasowało by coś przy nim zrobić przysłał do mnie. Faktycznie widać że młynek serwisu nie widział, nie był rozkręcany nigdy bo nawet jednej ryski od śrubokręta na śrubach nie było, w boczkach body białe tulejki, zostały zamienione na łożyska, była jeszcze opcja dołożenia łożyska pod pinion ale brakło na stanie a by nie przeciągać czasu odsyłki paczki z innymi jeszcze kołowrotkami właściciela złożyłem na tulejce na której zresztą pinion chodzi ładnie a jak właściciel będzie chciał po kolejnym sezonie przy serwisie podmienimy i tą tulejkę z pod piniona na łożysko. Tylny hamulec tragedia, susza z brudem, wszystko poczyszczone, pomyte i posmarowane właściwie. W boczkach kabłąka również sucho było, skorygowałem jak widać na foto. Łożysko z rolki szmelc zamienione na nowe ezo smr nierdzewne, tak samo to na pinionie również wymienione. W knobach oraz od góry w szpuli również zrobiony porządek. Młynek lata lekko, w miarę cicho jak na czarnucha, jak nie będzie katowany i do tego co sezon trafi na serwis to zabawka na lata.












































Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #26 dnia: 29.08.2017, 11:03 »
Przemek, całe forum zasypałeś tymi młynkami. W jednym wątku to można przeca zrobć :o

Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #27 dnia: 29.08.2017, 11:05 »
Chciałem tak zrobić to mi zarzucono mi reklamę i temat usunięto to wrzucam w recenzję z opisami i pokazanym serwisem jak wasz kolega z forum.

Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #28 dnia: 29.08.2017, 11:05 »
Shimano 3000 XTR - pracował leciutko choć głośnawo, oszczędzany z pewnością nie był co widać na kolejnych zdjęciach , w dolnym hamulcu żwirownia. Wszystko rozebrane na elementy, pomyte, poczyszczone, posmarowane smarami shimano dg13 przekładnia i dg 06 wałek worma. W knobie zrobiony porządek, łożysko w rolce zamienione na nowe ezo smr nierdzewne, na pinionie na nowe ezo stalowe. Zminimalizowany luz przekładniowy wynikający z zużycia przekładni. Niestety jak widać na jednym ze zdjęć blaszka jak a odpowiada za terkotanie szpuli podczas wysnuwania żyłki czy plecionki była ułamana i tak zostało. Spokojnie jeszcze pokręci.


























Offline PrzemoG

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Serwisowanie kołowrotków
« Odpowiedź #29 dnia: 29.08.2017, 11:06 »
Spro Freeline - młynek pracujący tak sobie, po otworzeniu okazało się że nawet nie najgorzej posmarowany, oporówka zafajdana strasznie, hamulec dolny również pozostawiał wiele do życzenia, po odkręceniu śruby jaka utrzymywała moduł wolnego biegu na stałe z body okazało się że w module jest ułamany jeden maleńki ząbek, przy wyjmowaniu modułu blaszki się rozluzowały ów element wystrzelił z sprężynką jaka była nim zapięta i tyle z tego wynikło, podejrzewam że jest to efekt jakiegoś dużego i silnego przeciążenia bo i korba kołowrotka jest zgięta. Niestety nienaprawialne jeśli chodzi o wolny bieg. Złożyłem, przykręciłem moduł jak był ale wolnego biegu nie ma, kołowrotek natomiast kręci bardzo ładnie i w miarę cicho jak na spro. Można nim łowić. Łożysko w rolce zamienione na ezo smr nierdzewne, boczki kabłąka posmarowane, hamulec również.