Czuję się niejako "wywołany do tablicy"

Cieszę się bardzo, że pojawił się na forum nowy maniak

Nie ze wszystkim co kolega prezentuje i pisze się zgadzam, ale nie będę teraz rozwijał tego tematu.
Mam jednak mieszane uczucia co do tego, co nasz nowy kolega prezentuje. Jakoś tak to wygląda dziwnie...
Wszystko niby fajnie, bo na zdjęciach widać kołowrotek, widać bebechy.
Skupia się to jednak wszystko wokół serwisu, wokół czynności serwisowych, zakresu prac i użytych środków smarnych.
Ja opisuję dany model, skąd się wziął, do czego go stosować, jakie ma zalety i wady, prezentuję detale budowy, rozwiązania techniczne, użyte materiały. Bebechy i serwis to takie uzupełnienie całości...
A tu jakoś tak... niczym na forum mechaników samochodowych: klient przywiózł taki i tak wóz, zepsute było to, to i to, wymieniłem to i to, posmarowałem tym i tym.... Trochę jak forum dla serwisantów kołowrotków. Co laik z tego wyniesie?
Sam mam ponad 2GB materiałów tego pokroju, ale tego nie wrzucam, bo miałbym wrażenie, że zamieszczam nachalną reklamę.
Wiem wiem, czepiam się.
Nie mam złych zamiarów, naprawdę

Liczę, że nowy kolega (Przemek jak domniemam) wyjaśni jaki cel mu przyświeca. Razem możemy naprawdę sporo, nawet cały dział "stworzyć"
